Uniewinnienie 35-letniego syna Zenka Martyniuka od zarzutów zniesławienia i znieważenia przez internet sędzi z Białegostoku jest już prawomocne. Sąd oddalił apelację prokuratury.
- Taka sytuacja nie powinna się zdarzyć. Jest to skandal, kiedy z publicznych pieniędzy wydajemy milionowe dotacje na to, aby ktoś się bawił, a w gronie najbliższych pracowników marszałka na takiej imprezie dochodzi do bójek - podnoszą radni sejmiku podlaskiego z klubu KO-PO po opisanym w "Wyborczej" skandalu w czasie koncertu "Disco pod Gwiazdami".
Po tym, jak ujawniłem sprawę skandalicznych praktyk w białostockim ośrodku Caritasu, kontrolę tu zapowiada magistrat. Tymczasem do ośrodka weszli kontrolerzy z... Caritasu. Wszystko wskazuje na to, że pomieszczenia placówki były wykorzystywane do nagrywania teledysku zespołu disco polo Milano, którego lider w ośrodku jest instruktorem terapii zajęciowej. A jego prawnik chciał się ze mną spotkać. U mnie.
Ujawnioną przez "Wyborczą" sprawę skandalicznych praktyk stosowanych w białostockim ośrodku Caritas dla osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi mają zająć się urzędnicy wojewody podlaskiego, prezydenta Białegostoku i katolicka kuria metropolitalna. Tymczasem na jaw wychodzą kolejne nieprawidłowości, do jakich miało tu dochodzić.
Przykładanie do głowy atrapy pistoletu podczas inscenizacji, ankiety z pytaniami o pociąg do osób tej samej płci i masturbację - to praktyki w białostockim ośrodku Caritasu dla osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi. Część z nich to pomysły lidera discopolowego zespołu Milano, jednego z głównych terapeutów.
Marcin Miller z zespołem Boys będą głównymi gwiazdami piątkowego wieczoru w Amfiteatrze Miejskim. - 6 sierpnia zapraszam wszystkich na Dni Michałowa. Kogo jak kogo, ale mnie tam nie może zabraknąć - wszak jestem ambasadorem Szkoły Disco Polo w Michałowie - zaprasza.
Na tygodniowe, słoneczne wakacje pojechało dziewięcioro uczniów. Wyjazd był możliwy dzięki finansowemu wsparciu gminy Michałowo. W tym czasie młodzi adepci sztuki estradowej nie tylko odpoczywają, ale i biorą udział w warsztatach.
W jedynej w Polsce szkole disco polo w Michałowie (Podlaskie) w miniony weekend, nie zważając na pandemię koronawirusa, kręcono teledysk promujący klasę estradową tutejszego liceum. Wystąpili uczniowie i uczennice, a gwiazdą był lider zespołu Boys Marcin Miller. Podczas zdjęć tłoczono się bez maseczek i zachowania dystansu.
Z sądu. Daniel M. nie przestaje przysparzać zmartwień swemu sławnemu ojcu. Najpierw naruszanie kwarantanny, potem aresztowanie, a wreszcie proces za trzykrotne złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Białostocki sąd skazał za to brylującego w tabloidach 32-letniego celebrytę na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu i 10 tys. zł grzywny.
We wtorek (2 marca) rozpoczął się proces dotyczący trzykrotnego naruszenia zakazu poruszenia się pojazdami. Przed sądem Rejonowym w Białymstoku stanął Daniel M. - syn gwiazdy disco polo. - Jakoś nie mogłem się pogodzić z tym, że utraciłem prawo jazdy - mówił.
Klasa estradowa Zespołu Szkół w Michałowie, okrzyknięta pierwszą w Polsce discopolową, mimo pandemii koronawirusa organizuje warsztaty dla ósmoklasistów, którzy do szkoły nie chodzą nawet na stacjonarne zajęcia obowiązkowe. Wykorzystuje zapis, że próby do nagrań audio lub wideo mogą się odbywać.
Głównym specjalistą w departamencie współpracy zagranicznej i promocji podlaskiego urzędu marszałkowskiego został tancerz i wokalista zespołu Boys. Zespołu, w którym onegdaj swoimi tanecznymi zdolnościami wykazywał się marszałek podlaski z PiS Artur Kosicki.
W ramach wsparcia instytucji i firm zajmujących się kulturą, które nie mogą zarabiać z powodu pandemii koronawirusa, Ministerstwo Kultury udzieliło im dotacji z Funduszu Wsparcia Kultury. W naszym regionie m.in Operze i Filharmonii Podlaskiej - 2 800 000 zł., czy liderowi zespołu disco polo, Radosławowi Liszewskiemu - 520 000 zł. Jednak gdy pojawiły się kontrowersje dotyczące kwot, w niedzielę (15 listopada) wicepremier Piotr Gliński poinformował o wstrzymaniu wypłat "do momentu wyjaśnienia wątpliwości".
Dokumenty do klasy estradowej szkoły disco polo w Michałowie złożyło 27 uczniów. Na pewno więc powstanie tu przynajmniej jedna taka klasa. - Widać, że pomysł chwycił - mówi Konrad Sikora, zastępca burmistrza Michałowa.
Gmina Michałowo chce u siebie wybudować Centrum Disco Polo. Informacje o tym na swojej stronie zilustrowała wizualizacją nowoczesnego budynku. - Wizualizacja Centrum Disco Polo jest przeróbką projektu autorstwa Horizone Studio - podkreślają architekci z krakowskiej pracowni.
Centrum Disco Polo miałoby powstać w Michałowie w latach 2024-26 w ramach przedsięwzięć strategicznych dla rozwoju Województwa Podlaskiego obok Centrum Pokazowego OZE, Wojewódzkiego Schroniska dla Zwierząt oraz Centrum Spotkań Kultur w Michałowie.
Daniel M. nie przestaje przysparzać zmartwień swemu sławnemu ojcu. Przed paroma dniami tabloidy donosiły, że 31-letni celebryta notorycznie narusza kwarantannę, na którą został skierowany po powrocie z zagranicy. Dziś białostocki sąd aresztował go na miesiąc.
Z okazji Dnia Kobiet burmistrz Michałowa ofiarował mieszkankom gminy piosenkę disco polo pod tytułem "8 marca w Michałowie". Zaśpiewał ją wraz z pracownikami i ku uciesze pań (i nie tylko) i wrzucił na YouTube.
- Mamy papier kredowy i papier toaletowy. Jaki ma większe wzięcie? To samo jest z disco polo - wywodzi Marcin Miller, lider zespołu Boys. Ma zostać nauczycielem w pierwszej szkole disco polo.
Paradoksem disco polo jest to, że - nazwijmy to - ludzie inteligentni, kulturalni, dobrze wychowani uważają, że muzyka disco polo jest synonimem kiczu, a bryluje na salonach - mówił w trakcie prezentacji pomysłu na pierwszą w Polsce licealną klasę disco polo lider zespołu Boys Marcin Miller. Jeden z jej przyszłych nauczycieli.
Chyba nie ma w tym nic złego, jeśli młodzi, którzy chcą występować na estradzie, byli do tego także profesjonalnie przygotowywani - mówi minister edukacji o pomyśle utworzenia w michałowskim liceum klasy o profilu discopolowym. Pierwszej takiej w Polsce.
W ramach zachęty do nauki w liceum w podlaskim Michałowie ma zostać utworzona pierwsza w Polsce klasa o profilu disco polo. To sposób tutejszych władz na przyciągnięcie młodzieży, która "nie ma sprecyzowanych planów zawodowych".
Kadry filmu "Zenek" - parafrazując jeden z hitów jego tytułowego bohatera, czyli Zenona Martyniuka - przemykają przez ekran jak "chwile, tak ulotne jak motyle". Jednak stracone. Tak, jak ogromna kasa, którą wyłożył zarząd podlaski pod wodzą marszałka z PiS.
Wielkoformatowa reklama filmu "Zenek" wisi bezprawnie. Dlatego zajmą się nią odpowiednie służby.
Przeboje Zenka Martyniuka rozbrzmiewają w całej Polsce. Goszczą nie tylko w telewizji, ale też na wielu imprezach. Zenon Martyniuk wystąpił gościnnie na wielkim ekranie w filmie "Miszmasz, czyli kogel-mogel 3". Teraz nadszedł czas na produkcję poświęconą jego osobie.
Rok 2019 skończył się w Białymstoku zbezczeszczeniem świątyni. Świątyni sztuki, którą z założenia zdawała się być tutaj Opera i Filharmonia Podlaska.
Stało się. Ze ściany bloku przy ulicy Hallera na Dziesięcinach spogląda już Zenon Martyniuk. Król disco polo z efektu jest zadowolony.
Wystarczyły zaledwie dwie prace, by Rafał Roskowiński celnie sportretował współczesny Białystok. Miasto, gdzie większości do szczęścia wystarczy realizacja hasła "chleba i igrzysk". Chleb daje Kościół. Igrzyska - muzyka disco polo.
Rafał Roskowiński stworzy mural z Zenkiem Martyniukiem. Jeśli wierzyć w zapewnienia ekipy spod znaku Nienormalnego Białegostoku, prace zaczną się już w kwietniu.
Idea muralu z Królem Disco-Polo, Zenkiem Martyniukiem, zapoczątkowana i realizowana przez grupę Nienormalny Białystok, nabiera realnych kształtów. Artystą odpowiedzialnym za projekt i wykonanie wielkoformatowego dzieła będzie legenda polskiego muralu - Rafał Roskowiński.
Znamy ścianę, na której powstanie mural z Zenkiem Martyniukiem. Podobizna "króla disco polo" pojawi się na biurowcu Madro. Przypadek?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.