To kolejny incydent z udziałem ratowników medycznych na Podlasiu. Gdy udzielali pomocy bezdomnemu, śmiercią zaczął im grozić emeryt.
- Popychali mnie, rzucili na podłogę, bili, kopali i na koniec spryskali gazem pieprzowym. Gdy upadłem, uderzyłem głową o betonowe schody. Wyzwali mnie od pedałów - relacjonuje brutalne potraktowanie przez ochroniarzy w jednym ze studenckich klubów w Białymstoku kurator sztuki, niekryjący swojej homoseksualnej orientacji.
Białostoccy policjanci zatrzymali 41-letniego mieszkańca Hajnówki, który na plaży w przygranicznej gminie Michałowo groził młodemu uchodźcy z Ukrainy z powodu jego przynależności narodowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.