Była posłanka PiS Bernadeta Krynicka decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego została zawieszona w prawach członka PiS. Stało się tak w poniedziałek (16 marca) po tym, jak w ostrych słowach skrytykowała pomysł przekształcenia szpitala wojewódzkiego w Łomży w szpital zakaźny do walki z koronawirusem.
To już potwierdzone: znana z kontrowersyjnych wypowiedzi i zachowań była podlaska posłanka PiS Bernadeta Krynicka chce być dyrektorką szpitala w Łomży. Tymczasem internet obiega wywiad, w którym odnosi się do ostatnich wyborów parlamentarnych: - Najlepiej opowiadać bajki i mówić o marzeniach. To, co ludzie chcą słuchać.
Znana z kontrowersyjnych wypowiedzi i zachowań podlaska posłanka PiS poprzedniej kadencji Sejmu Bernadeta Krynicka wróciła do pracy w szpitalu. Jednak nie na stanowisko pielęgniarki oddziałowej, ale kierowniczki działu kontraktowania i nadzoru świadczeń medycznych. Objęła to stanowisko bez konkursu, choć taki był rozpisany.
Wyniki wyborów. Łomżyńska posłanka Bernadeta Krynicka zasłynęła odzywkami z trybuny sejmowej kierowanymi do posłów i posłanek opozycji "Cicho bądź!". Protest osób z niepełnosprawnościami w Sejmie porównywała do cyrku. W Sejmie nowej kadencji nie zasiądzie. Chyba że...
Wybory parlamentarne 2019. Łomżyńska posłanka Bernadeta Krynicka znowu błysnęła. Posługując się tabletem, przemawiała podczas obchodów rocznicy bitwy pod Wizną i zamiast "panteon" mówiła "panteneu", zamiast "generale" "generaniu", czy wspominała o "ziemi wizneńskiej", choć jest to ziemia wiska (lub wizka).
Wybory parlamentarne 2019. Taki dialog toczył się przed konferencją prasową w Łomży między jedną z kandydatek do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości Agnieszką Muzyk a posłanką tej partii, walczącą o reelekcję Bernadetą Krynicką. Zdenerwowana kandydatka: "Pani Krynicka, niech się pani nie popisuje jak zwykle. Wszyscy na liście są równi". Zirytowana Krynicka: "Nie, nie jesteśmy równi".
- Płonie katedra Notre Dame - symbol europejskiej kultury. Takie skutki przynosi chora laicyzacja - napisała na Twitterze łomżyńska posłanka PiS Bernadeta Krynicka. Na Facebooku zawtórował jej podlaski poseł, wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz: - Trudno o bardziej wymowny symbol upadku chrześcijaństwa na Zachodzie.
Znana z kontrowersyjnych wypowiedzi łomżyńska posłanka Bernadeta Krynicka stanęła w obronie mężczyzny modlącego się pod warszawskim pomnikiem Lecha Kaczyńskiego. - Modlitwa przed pomnikiem Lecha Kaczyńskiego to profanacja - odpowiedzieli jej internauci, w tym Waldemar Kuczyński.
- Trzeba zrozumieć, że ksiądz to jest człowiek. Nie jest to postać święta, to tylko człowiek jak każdy z nas i ma prawo do popełniania pewnych grzechów, błędów - twierdzi łomżyńska posłanka PiS Bernadeta Krynicka. Tak odnosi się do zjawiska pedofilii wśród księży.
W sobotę 8 grudnia wieczorem wspólne zakupy mają robić w Łomży polityczni oponenci: szef partii Teraz poseł Ryszard Petru i łomżyńska posłanka Prawa i Sprawiedliwości Bernadeta Krynicka. Na dwa koszyki. Posłanka chce osobiście przekonać posła, że w soboty przed niedzielami wolnymi od handlu w sklepach nie ma tłumów.
Bernadeta Krynicka, łomżyńska posłanka PiS, znowu błysnęła wypowiedzią dotyczącą protestujących rodziców osób niepełnosprawnych w Sejmie. - Byliśmy świadkami agresji matek, wręcz transu kobiet, które powinny się spalić ze wstydu - grzmiała tym razem.
- Te strzelnice, obrona terytorialna, te ławeczki, to wszystko też jest dla osób niepełnosprawnych. Ja nie widzę problemu, żeby osoby niepełnosprawne nie mogły korzystać ze strzelnic - twierdzi łomżyńska posłanka PiS Bernadeta Krynicka. I zbiera gromy od internautów.
Znana z nieprzebierania w słowach łomżyńska posłanka PiS Bernadeta Krynicka znowu dała popis z mównicy sejmowej. Tym razem w czasie debaty nad ustawą zaostrzającą aborcję. - Cicho bądź! - rzuciła w stronę ław opozycji.
Działaczka białostockiej PiS Anna Kamińska złożyła w łomżyńskim biurze poselskim posłanki Bernadety Krynickiej (także PiS) petycję sprzeciwiającą się używaniu przez nią nieparlamentarnego języka w debacie publicznej. Powodem była wypowiedź posłanki, w której wezwała posła Krzysztofa Mieszkowskiego do wyjazdu z kraju. - Nie zamierzam nikogo przepraszać - oznajmiła "Wyborczej" posłanka Krynicka.
Łomżyńska posłanka PiS Bernadeta Krynicka wywołała poruszenie na na sali sejmowej podczas sejmowej dyskusji nad przepisami wprowadzającymi ustawę Prawo oświatowe. I bynajmniej nie chodziło o jej poglądy na temat potrzeby likwidacji gimnazjów, co gorąco w swoim wystąpieniu na sali plenarnej Sejmu popierała. Poszło o zwrot do posłanki PO, która komentowała głośno głoszone przez nią tezy.
Była skandaliczna wypowiedź posłanki PiS. Nie będzie żadnych konsekwencji. Bernadeta Krynicka dwa tygodnie temu mówiła o "stryczku dla zdrajców ojczyzny" w kontekście opozycji. Politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonują, że parlamentarzystka zrozumiała swój błąd, ale posłanka wcale się nie wycofuje i nie zamierza przepraszać. "Nie mam za co"- stwierdziła w rozmowie dla Wyborczej. pl Bernadeta Krynicka jest przewodniczącą Parlamentarnego Zespołu ds. pielęgniarek, położnych i innych pracowników opieki zdrowotnej. W czasie kryzysu w Centrum Zdrowia Dziecka nie zebrał się ani razu. Posłanka zasugerowała, że pielęgniarki, które właśnie zakończyły protest, były politycznie inspirowane przez partie opozycyjne i KOD.
Największą popularnością wśród podlaskich posłów cieszy się sejmowa Komisja Łączności z Polakami za Granicą i Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych. A np. w Komisji Infrastruktury nie zasiadł ani jeden z parlamentarzystów z regionu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.