Świetlne kubiki rozjarzyły się na czerwono, zielono, niebiesko i żółto, popłynęły dźwięki "Reczeńki". W czwartkowy wieczór (18.02) w Studio Tommaseo we włoskim Trieście swoją wystawę otworzył Leon Tarasewicz zaproszony przez organizatorów Biennale Sztuki "Trieste Contemporanea". Po wernisażu zaśpiewała pięknie Karolina Cicha, multiinstrumentalistka pochodząca z Podlasia
Zanurzą się w przedwojenny świat Kresów, zetkną ze sztuką współczesną, przejdą przez niewidzialny most. Widzowie Biennale Sztuki ?Trieste Contemporanea? w Trieście zobaczą aż trzy wystawy przygotowane przez twórców z naszego regionu. Co ciekawe - wszystkich biennalowych ekspozycji zaplanowano pięć. Nasi stanowią więc bardzo mocny punkt włoskich spotkań.
Fotografia jest ich pasją. I efekty swojej pasji pokażą w piątek (5.02) na wystawie ?Widzę - Czuję - Fotografuję? w Małej Galerii Białostockiego Ośrodka Kultury.
Róże pną się po balustradzie jak oszalałe, jest lipiec 1938 roku, na tarasie - kilkoro ludzi. Wiadomo kto ich fotografuje, wiadomo dokładnie kiedy i gdzie. A kim są?
Każdy może wygrać 500 zł. Wystarczy, że zrobi zdjęcie Białegostoku i nadeśle je na konkurs ?Białystok na cały rok?. Najlepsze prace znajdą się w kalendarzu miejskim na rok 2017.
Byli na Biegu Katorżnika, w samym środku wojny na Ukrainie, na Woodstocku, w brzydkich zaułkach, pięknych plenerach, i w setkach innych miejsc. Zdjęć polskich fotografów jest tu zatrzęsienie. Zabawnych, rozczulających i wstrząsających. Nic, tylko zanurzyć się na godzinę w różne światy i kadry.
Nie ważne czy jesteś amatorem, czy też profesjonalistą. To spotkanie na pewno może Ci się przydać - zachęcają organizatorzy 53. Wszechnicy Biebrzańskiej w Twierdzy Osowiec.
Najpierw rozpoznał matkę, siostrę i siostrzenicę przedwojennego prezydenta Białegostoku - Bolesława Szymańskiego. To już niezłe odkrycie, bo jaką trzeba mieć pamięć do twarzy, by spamiętać oblicza białostoczan sprzed II wojny światowej? Nie minęło kilka godzin, a Andrzej Lechowski z emocji aż stracił oddech - bo oto nagle w zbiorze Augustisa zobaczył twarze: dziadka, babci i własnej mamy, wówczas pięcioletniej dziewczynki.
Odkryty ponad 10 lat temu, ciągle potrafi zaskoczyć. Bolesław Augustis, fotograf międzywojennego Białegostoku, znów zabiera nas w fantastyczną podróż po mieście. I fotografią opowiada o jego mieszkańcach, a my uśmiechamy się do nich ciepło
Galeria Fotografii PAcamera w Suwałkach przestała istnieć kilka lat temu. Ale znów zamierza wznowić działalność. Na dobry początek - wyborem zdjęć z Nepalu autorstwa Wojciecha Moskwy
Zdjęcie fotografki mody oraz blogerki z Podlasia - Aleksandry Dargiewicz, przy współpracy z graficzką Olką Osadzińską oraz HTC Polska, przeistoczyło się w mural w centrum Warszawy. Kolorowe malowidło z postacią trzymającą balon w kształcie różowego jednorożca pojawiło się przy stacji Metro Centrum.
To było trochę metafizyczne. Siedzę sobie nad projektem, przeglądam zdjęcia moje i ojca. I nagle dostaję mail z Londynu: Czy wie pan coś o autorze obrazu namalowanego w 1941 roku?
To będzie druga już próba upamiętnienia w przestrzeni miejskiej Henryka Rogozińskiego. Pierwsza zakończyła się fiaskiem.
Myślę, że każdy ma w sobie, gdzieś w głębi, takiego małego Dartha Vadera. Wiele osób chciałoby pewnie udusić mocą Mietka z biura. Tylko tak, żeby nikt tego nie zauważył - mówi białostoczanin Paweł Kadysz, autor projektu fotograficznego pokazującego przyziemne życie popkulturowej ikony zła.
Iluminacje wzdłuż Lipowej, świecąca fontanna, wielkie choinki na placu Niepodległości. Białystok jest już gotowy do świąt Bożego Narodzenia. Tradycyjnie już na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem na białostockich ulicach zaczyna panować świąteczna atmosfera. Stroją się sklepy, centra handlowe, ale - przede wszystkim - stroi się centrum miasta. W tym roku ozdoby odpalał sam święty Mikołaj. Ten z Ja... To znaczy z Laponii. Jak mu wyszło? Oto przegląd świątecznych ozdób.
Stary Białystok przenika się z dzisiejszym, czarno-białe zdjęcia sprzed kilkudziesięciu lat - z najnowszymi, prace ojca - z pracami syna. Urząd Miejski wydał właśnie kalendarz na rok 2016 z kolażowymi fotografiami Piotra Sawickiego. Zaznaczono w nim daty najważniejszych świąt katolickich, prawosławnych, muzułmańskich i żydowskich.
Przygoda z filmem krótkometrażowym, wystawa zdjęć albo występy punk rockowych orkiestr - to propozycje na piątek, na dobry weekendu początek.
Najstarsza fotografia datowana jest na 1881 rok, to portret młodej damy z Grodna. Podpisana jest po rosyjsku. Najnowsza ma zaledwie 30 lat, zrobiona została koło Murmańska, na jednym z ostatnich letnich zgrupowań wojsk ZSRR. Zdjęcia pochodzą z prywatnych archiwów i można je oglądać na stronie www.albom.pl
Nagie ciała w pływalni, sali koszykówki, sali niebieskiej. W ferworze zabawy, związane sznurami, w dziwnych pozach. W dziwnym martwym miejscu - bo w przestrzeni Czarnobyla. Właśnie tam Anton Solomoukha tworzy swój postapokaliptyczny teatr i cytuje dawnych mistrzów. Fantastycznie.
Amerykańska pianistka z berlińskiego Ritza - tym razem z chórem, muzycy z legendarnych zespołów Blackout i Breakout, bluesmani z Kraju Basków, 300 funtów dynamitu wprost z Texasu, do tego tureckie, norweskie i francuskie odcienie gatunku. Tegoroczna Jesień z Bluesem zapowiada się ciekawie, to już za niespełna miesiąc: 19-21 listopada.
?Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą? - pisał ksiądz Jan Twardowski. W minionym roku odeszli od nas społecznicy, samorządowcy, sportowcy, ludzie ze świata nauki i sztuki. Województwo podlaskie straciło wiele wspaniałych osób. Dziś jest okazja, aby je przypomnieć.
To był ciekawy i bogaty miesiąc z fotografią - wrażenie robią już same liczby: 90 autorów, 32 wystawy, 40 różnych działań w 20 miejscówkach. W Białymstoku zakończył się festiwal Interphoto. Zostaje po nim dużo emocji, wystawy (niektóre otwarte jeszcze przez ponad miesiąc) i fantastyczny album fotograficzny dokumentujący akcję przeprowadzoną w podlaskich wsiach i miasteczkach.
Pojechali do podlaskich wsi i miasteczek specjalnym busem z ciemnią, fotografowali miejscowych. Z 10-dniowej podróży narodziła się wystawa i fantastyczny album, którego promocja odbędzie się w piątek (30.10) w Centrum im. Zamenhofa
W Białymstoku uczniowie z Yiddish Folkshul tworzą gimnastyczną piramidę. W Krynkach trzy szwaczki pochylają się nad robotą. W Drohiczynie muzykanci wiodą orszak weselny. W Orli mężczyźni w beit-midrasz studiują święte księgi. Przedwojenny świat Białegostoku i regionu powraca w fantastycznych fotografiach, gromadzonych w archiwum YIVO.
Wystarczy odrobina talentu, wyobraźni i chęci, aby wygrać tablety lub czytniki e-booków. Wszystko za sprawą konkursu fotograficzno-plastycznego skierowanego do uczniów szkół średnich z województwa podlaskiego. Organizatorem zabawy jest Park Naukowo-Technologiczny Polska - Wschód w Suwałkach. Prace o tematyce odnawialnych źródeł energii można nadsyłać do 15 listopada.
Ponad 30 wystaw fotograficznych można oglądać w różnych punktach Białegostoku w ramach Interphoto. Na obejrzenie niektórych to ostatni moment, otwarte będą jeszcze tylko przez tydzień, do zakończenia festiwalu. Inne będą prezentowane przez kolejny miesiąc. Fotografia zaanektowała najróżniejsze miejscówki w mieście, w tym również witryny rozmaitych sklepów i zakładów przy Rynku Kościuszki
U Jurkowskiego - niezliczona ilość pędzli i drobiazgów, u Radziewicza - olbrzymi stwór na ścianie, u Kukawskiego - graficzne maszynerie i mnóstwo płyt. Otworzyły się na chwilę dla zwiedzających pracownie białostockich artystów, zajrzeć można było do nich w piątek, zajrzeć można jeszcze dziś (24.10).
Ponad 150 starych fotografii z polsko-białoruskiego pogranicza przywieźli ze sobą do Białegostoku uczestnicy warsztatów ?Fotograficzne mikrohistorie z Grodzieńszczyzny?. W zajęciach bierze udział 15 młodych Polaków z Białorusi. Zorganizowało je Stowarzyszenie Edukacji Kulturalnej Widok. Wybrane zdjęcia będzie można wkrótce zobaczyć na stronie albom.pl.
Węgry to nie jest kraj, gdzie inne spotyka się z ciepłym przyjęciem - mówiła Krisztina Erdei. Węgry to jej ojczyzna, a ona jest krytyczna, więc czasem z miłością, a czasem z goryczą łapie na zdjęciach momenty z codziennego życia.
Jesienny, deszczowy, ale wcale nie smutny weekend przed nami. Propozycji na dobrą zabawę jest dużo. Przygotowaliśmy dla Was kilkadziesiąt najciekawszych. Informacje o nowych imprezach przysyłajcie na adres: redakcja@bialystok.agora.pl
Dużo koncertów, targi minerów i biżuterii, wymienialna ciuchów i rynek staroci oczywiście na Rynku. Wystąpią m.in. Marcin Wyrostek, Don Vasyl, Edward Wolański, Wanda Johnson, Cisza Jak Ta. Muzyka różnorodna, do wyboru. Będzie też spotkanie z Miłką Malhzan (głos jej znają słuchacze radia), która opowie o swojej ostatniej książce. Na informacje o nowych wydarzeniach czekamy pod mailem redakcja@bialystok.agora.pl
Profesjonaliści zajmujący się twórczością artystyczną, upowszechnianiem kultury i opieką nad zabytkami mogą ubiegać się o stypendia artystyczne Prezydenta Miasta Białegostoku na 2016 rok. Wnioski można składać do 2 listopada.
Magia fotografii, rozmowy o życiu i książkach, targi, filmy i wystawy. W niedzielę rozpoczyna się też tydzień dziecka - więc wydarzeń dla najmłodszych i ich opiekunów - duży wybór. Można będzie też zyskać nowego przyjaciela na pikniku u Reksa, lub dla równowagi obejrzeć przeurocze kocie piękności.
Dzień ma być chłodny, ale słoneczny, do tego wypełniony ciekawymi wydarzeniami. W mieście trwają festiwale skupione wokół fotografii i literatury, dzieła mistrza Pendereckiego będzie można wysłuchać dziś w sali koncertowej opery przy ul. Podleśnej, a w kinie Forum miłośnicy kina wybrać się mogą na filmy tak złe, że aż intrygujące.
W gmachu architektury, w muzeum, w MDK-u, w teatrze i w kilku innych miejscach. Plenery, portrety ojców, inspiracje studentów z Berlina, Wilna i Białegostoku. To dopiero początek Interphoto, a w różnych białostockich miejscówkach już otwarto blisko 10 wystaw. Fotografii - najróżniejszej - oglądać można wiele, a będzie jej dużo więcej, festiwal potrwa do końca miesiąca.
90 autorów, 32 wystawy, 40 różnych działań, w 20 różnych miejscach rozsianych w Białymstoku. A wszystko to już od 1 października, przez cały miesiąc. W mieście zaczął się Międzynarodowy Festiwal Fotografii INTERPHOTO.
W ramach cyklu "Trochę mnie gnębi towarzystwo gołębi - warsztaty dla osób 50+" Galeria Arsenał zaprasza na bezpłatne warsztaty archeologii fotografii z Urszulą Dąbrowską.
Trzydzieści fotografii dokumentujących wielką wędrówkę Polaków po I wojnie światowej. Nie wiadomo, kto je zrobił ani kogo przedstawiają. Historię powracających do ojczyzny postanowili więc dopowiedzieć współcześni pisarze. Tak powstało ?Słowo historii. Fotoeseje? - najnowszy projekt Muzeum Wojska w Białymstoku.
Kto nie mógł być w trakcie oficjalnego otwarcia instalacji Bialystoker, w piątek (11.09) ma szansę na oprowadzanie autorskie, na które zapraszają organizatorzy.
W altance, na motorze, kosiarce. W ogródku, na ganku, przy rozwieszonym praniu i w wielu innych miejscach fotografowali się mieszkańcy podlaskich wsi i miasteczek. Można by rzec: jak w tysiącach innych w Polsce. Ale te fotografie są szczególne: wykonane archaiczną techniką, jakiej używano sto i więcej lat temu. Kto jeszcze nie widział, niech się spieszy - wystawę oglądać można jeszcze tylko we wtorek (1.09)
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.