Białostoccy radni podczas nadzwyczajnej sesji we wtorek (22.08) postanowili jednogłośnie o przyznaniu trzystutysięcznej pomocy dwóm gminom dotkniętym niedawną nawałnicą na Pomorzu. Radni PiS jednak przy okazji zaapelowali do prezydenta, aby drugie tyle także wyłożyć na pomoc białostoczanom, którzy ucierpieli w czasie dwóch niedawnych silnych opadów deszczu.
Komentarze trzech białostockich radnych PiS z ewidentnie homofobicznym podtekstem pojawiły się pod zdjęciem Roberta Biedronia, na którym znajduje się m.in. z prezydentem Białegostoku Tadeuszem Truskolaskim. Radni twierdzą, że o żadne podteksty z takim zabarwieniem im nie chodziło.
W Białowieży ekoterroryści - tzw. obrońcy przyrody - mieli zaatakować kapłana. Chodzi o księdza Tomasza Duszkiewicza, duszpasterza Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych - podało Radio Maryja, cytując ministra Szyszkę. Obrońcy Puszczy Białowieskiej odcinają się od zdarzenia.
W około stuosobowym komitecie organizującym tegoroczne obchody święta Wojska Polskiego w Suwałkach nie znalazł się prezydent tego miasta. To kara za krytykowanie rządu PiS, a nawet za - jak mówią członkowie komitetu - chęć jego obalenia. Na czele komitetu stoi Jarosław Zieliński.
Paliwo zasilające limuzynę Bartłomieja Misiewicza kosztowało podatników 57 tys. zł, czyli średnio 4 tys. zł miesięcznie. Jego potrzeby transportowe zabezpieczała Żandarmeria Wojskowa - w każdej chwili, w której tylko chciał.
Na początku września odbędzie się przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozprawa dotycząca tzw. środków tymczasowych, a więc natychmiastowego wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej - podaje RMF FM.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości czeka na odpowiedź polskiego ministra środowiska w sprawie wezwania do natychmiastowego zaprzestania wycinki w Puszczy Białowieskiej. Ostateczna treść dokumentu resortu środowiska ma mieć charakter tajny. - Na pewno prześlemy ją do północy, do kiedy mamy na to czas - zapewnia jego rzecznik.
Polska jest pierwszym krajem w historii, który ignoruje postanowienie unijnego Trybunału Sprawiedliwości. Bruksela wykorzysta zdjęcia satelitarne, by sprawdzić, co się dzieje w Białowieży.
Pełen skład orzekający białostockiej Regionalnej Izby Obrachunkowej jednogłośnie stwierdził nieważność dwóch uchwał: uchwały niezatwierdzającej sprawozdanie finansowe prezydenta Białegostoku za rok ubiegły oraz nieważność uchwały, zgodnie z którą nie zostało mu udzielone absolutorium. Tym samym RIO uznała za nieważne decyzje radnych PiS.
Mimo nakazu wstrzymania wycinki Puszczy Białowieskiej przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości rzeź drzew trwa na dobre. Minister Szyszko wycinki wstrzymywać nie zamierza.
Podlaska Brygada ONR bardzo stara się ocieplać swój wizerunek - jak to określają sami skupieni w tej organizacji nacjonaliści. Robili już za św. Mikołaja w świetlicy dla dzieci prowadzonej przez Caritas, wyprowadzali psy ze schroniska dla zwierząt. Teraz dowodzą, że bliska jest im wysoka kultura - czytali w centrum Białegostoku poezję.
Dom tak przesiąkł atmosferą zmian, że 3-letni Gucio gdy tylko widzi demonstrantów w telewizji, podśpiewuje: "Wolność, równość, demokracja!".
Sołtysi wsi położonych w Puszczy Białowieskiej mają "spontanicznie" roznosić listy, a mieszkańcy "spontanicznie" rozsyłać je do wiceszefa Komisji Europejskiej z poparciem dla masowej wycinki puszczy - dla polityki ministra Szyszki. Akcja zbiega się z pismem wspierającym ministra środowiska, które pod ten sam adres przygotowali hajnowscy samorządowcy.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, podlaski poseł Jarosław Zieliński miał wypadek. Doszło do niego w miejscowości Krzywa (droga krajowa nr 8 - w kierunku Augustowa). Zieliński trafił do szpitala, gdzie stwierdzono u niego stłuczenie klatki piersiowej.
Lał deszcz, a oni i tak przyszli pod Sąd Okręgowy w Białymstoku. Po raz siódmy niezawodni białostoczanie protestowali we wtorek (25.07) wieczorem w obronie wolnych sądów.
Po zapowiedzi zawetowania przez prezydenta ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym, nie milkną protesty w obronie niezależności sądownictwa i demokracji w ogóle zawłaszczanej przez PiS. Po raz drugi manifestować mają siemiatyczanie.
- Jedność zjednoczonej prawicy jest niezbędna. Jestem przekonany, że weto prezydenta scementuje klub w dążeniu do skutecznego przeprowadzenia niezbędnych zmian - komentuje fakt nie podpisania przez Andrzeja Dudę ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym wiceprzewodniczący sejmowego klubu PiS.
"Rodacy-spacerowicze" spotkali się w poniedziałek wieczorem pod białostockim sądem w dużo lepszych nastrojach. Po zapowiedzi prezydenta o zawetowaniu dwóch z trzech ustaw dotyczących wymiaru sprawiedliwości, białostoczanie dziękowali, przybijali sobie piątki mówiąc "świetna robota!" i prosili o trzecie weto.
O jak najszybsze dokończenie procesu tworzenia gminy Grabówka apelują pochodzący z tych terenów radni gminy Supraśl i inni jej mieszkańcy. Wojewodzie dostarczyli pierwszą partię - blisko 220 - listów w tej sprawie. Z prośbą o to, aby przekazał je na ręce premier Beaty Szydło.
Po tym jak prezydent Andrzej Duda w poniedziałek (24.07) ogłosił, że zawetuje ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, wielu uczestników białostockich protestów w obronie niezależnych sądów i demokracji nie kryje zadowolenia. Jednak nadal są pełni obaw. Prezydent nie zawetował ustawy o sądach powszechnych.
Kolejny wieczór i kolejne demonstracje w podlaskich miastach w obronie niezawisłych sądów. W Białymstoku była mowa o tym, żeby nie dać się wkręcić w negatywne emocje. Tłum śpiewał "Sto lat" policjantom. W Suwałkach do protestujących dołączył były prezydent RP Bronisław Komorowski.
Środowisko oenerowskie i związane z posłem Andruszkiewiczem ewidentnie sugeruje swoim zwolennikom konieczność fizycznej konfrontacji z obrońcami niezależności sądów i demokracji demontowanej przez PiS. Jako argument wykorzystują wyimaginowaną próbę tworzenia "majdanu" w Polsce.
Jesteśmy tu wszyscy razem bez względu na nasz wiek, wyznanie, wyznawaną ideologię, bez względu na to, co dla nas oznacza słowo Polska. Ale kim na pewno nie jesteśmy - nie jesteśmy kanaliami - zabrzmiało w sobotni wieczór pod Sądem Okręgowym w Białymstoku.
Kongres Ruchów Miejskich zdecydowanie protestuje przeciw zamachowi PiS na polskie sądownictwo. Zdaniem jego działaczy, zmiany ustroju sądów powszechnych, w Krajowej Radzie Sądownictwa oraz Sądzie Najwyższym stanowią zagrożenie dla zachowania prawa obywateli do bezstronnego sądu i rzetelnego procesu, zagrażają gwarancjom przestrzeganiu praw i wolności człowieka i obywatela oraz demokratycznych ram ustroju państwa polskiego.
Po raz czwarty w sobotę (22.07) setki białostoczan mają protestować w obronie niezawisłości wymiaru sprawiedliwości i w ogóle w obronie demokracji przed sądem okręgowym (ul. Marii Skłodowskie-Curie). Tradycyjnie już początek o godz. 21. O tej samej godzinie zacznie się protest w Suwałkach.
W piątek (21.07) wieczorem po raz kolejny utworzony został przed Sądem Okręgowym w Białymstoku Łańcuch Światła. Przeciwko zamachowi na niezawisłe sądy i w obronie demokracji. Skandowano: - Lech Wałęsa! Precz z Zielińskim! W obronie konstytucji i niezależności sądów demonstrowano też po raz drugi w Łomży - bastionie PiS.
Komuniści, esbecy, zdrajcy dzisiaj z pieśnią na ustach "Wyrwij murom zęby...". Czy jest gdzieś jeszcze granica hipokryzji i szyderstwa. Precz z łotrami - te słowa napisał na Twitterze współkierujący polskimi służbami mundurowymi w Polsce poseł PiS Jarosław Zieliński.
Dziś (21.07) Po raz trzeci zostanie utworzony przed Sądem Okręgowym w Białymstoku (ul. Marii Skłodowskiej-Curie) Łańcuch Światła. O godzinie 21 przeciwko zamachowi na niezawisłe sądy i w obronie demokracji w Polsce.
Szara rzeźba z betonu w supraskim "Ogrodzie Sztuki" - zwana potocznie "Wachlarzem" - nabrała za sprawą nieznanych autorów tęczowych barw. Burmistrz Supraśla jest tą kolorystyką zaniepokojony. Chce, aby wróciła do poprzednich barw - jednolitych, wtapiających się w przyrodnicze tło doliny rzeki.
Krzysztof Jurgiel chce wprowadzić obowiązek elektronicznego znakowania czworonogów i utworzenia centralnej bazy danych zwierząt domowych. Ma to być szansa na ograniczenie bezdomności psów czy kotów.
Jeszcze więcej osób niż we wtorek przyszło pod Sąd Okręgowy w Białymstoku w czwartkowy wieczór. Bardziej po to, by zamanifestować swoją niezgodę na to, co rządzący robią z demokracją, niż z wiarą, że ich apel do prezydenta o weto odniesie jakiś skutek. Z kolei w Augustowie z demonstrantami był były prezydent Bronisław Komorowski.
- Podczas nocnego posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości jej przewodniczący Stanisław Piotrowicz powtórzył swoje peerelowskie praktyki i wykorzystał wszystkie swoje umiejętności z tamtych czasów - mówi podlaski poseł Nowoczesnej Krzysztof Truskolaski.
Przeprowadzona przez Radę Miasta Białegostoku procedura absolutoryjna nie wykazała wystarczających przesłanek do nieudzielenia absolutorium prezydentowi Tadeuszowi Truskolaskiemu - stwierdza jednoznacznie w uchwale trzyosobowy skład orzekający Regionalnej Izby Obrachunkowej
Gdy w Warszawie przed Pałacem Prezydenckim odbywał się protest w obronie niezależnych sądów, białostoczanie także zamanifestowali swój sprzeciw wobec upolityczniania wymiaru sprawiedliwości. Kilkaset osób przyszło we wtorek wieczorem pod Sąd Okręgowy w Białymstoku i w milczeniu postawiło świece oraz znicze na schodach.
Postaw zapaloną lampkę. Pokaż, że w Białymstoku też są ludzie, którzy protestują przeciwko upolitycznianiu sądów - piszą organizatorzy akcji w obronie niezależności polskiego sądownictwa. Akcja odbędzie się we wtorek (18.07) wieczorem.
- Jeśli nic się nie zmieni jest szansa, że w bieżącym roku bedziemy mieli podpisane wszystkie umowy na Via Balticę na całym jej przebiegu na terenie województwa podlaskiego. Tzw. mała, północna obwodnica Białegostoku może być gotowa w drugim kwartale 2023 r. - zapewniają podlacy politycy PiS i dyrektor białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych.
Zwolennicy ministra Szyszki zaczynają używać agresji i przemocy. Jeden z leśników próbował przejechać aktywistę broniącego Puszczy Białowieskiej, a pracownica biura poselskiego PO została zaatakowana przez społecznego asystenta wiceministra Zielińskiego, doradcę ministra Szyszki podczas spotkania gabinetu cieni PO w Białowieży
Puszcza nie jest ani pana starosty, ani pana wójta, ani pani radnej, ani pana ministra, ani pana premiera, ani pani premier. Puszcza jest nasza.
Mimo wezwania UNESCO do natychmiastowego zaprzestania wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej aktywiści nie odpuszczają. Po spatrolowaniu w czwartek puszczy nie zauważyli, aby zaprzestano prac, które ją wyniszczają.
- Sam fakt, który w pewnym sensie koliduje z posadą radnego, wynikał z braku wiedzy kolegi radnego na temat pewnych okoliczności, których nie był świadomy - tak Marek Chojnowski (prawnik) z klubu PiS białostockiej rady miejskiej broni kolegę klubowego Pawła Myszkowskiego przed utratą mandatu. Rada nie przekazała wojewodzie pełnej dokumentacji w tej sprawie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.