Detale nawiązujące do historii miejsca i budynku były w projekcie, którym Atelier Zetta Zenona Zabagło wygrało konkurs na dostosowanie dawnej synagogi przy Branickiego na siedzibę rady miasta. Na kolejnych rysunkach - po naniesieniu sugestii części radnych - gwiazd Dawida już nie ma. Komu przeszkadzają?
Białostocki ratusz, który wcześniej zgodził się na rozbiórkę budynku przy Jurowieckiej, zmienia zdanie i wnioskuje do wojewódzkiego konserwatora o wpisanie go do rejestru zabytków. - Taki wniosek został, z powodów merytorycznych, odrzucony kilkanaście lat temu. Ale jeśli pojawiły się nowe fakty, sprawę rozważymy - odpowiada instytucja powołana do ochrony zabytków.
Aula pałacu Branickich w Białymstoku gościła kilkaset osób, m.in. konserwatorów, muzealników i właścicieli odnowionych historycznych perełek z całej Polski w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Ochrony Zabytków. Ważnym punktem wydarzenia było ogłoszenie wyników i wręczenie nagród w konkursie generalnego konserwatora zabytków ?Zabytek Zadbany 2015?.
Choć Białystok ma problemy z ochroną swojego dziedzictwa materialnego, zwłaszcza jeśli chodzi o drewnianą architekturę, w dniach 21-22 kwietnia właśnie u nas będą odbywały się spotkania związane z Międzynarodowym Dniem Ochrony Zabytków. Do Pałacu Branickich z całej Polski zjadą konserwatorzy i inni specjaliści, to u nas odbędzie się też finał konkursu ?Zabytek Zadbany?.
Deszcz, nie deszcz, a głód wiedzy o Bojarach w ludziach jest. Po raz pierwszy była okazja, by przespacerować się po nowym miejskim szlaku wraz z jego autorem Andrzejem Lechowskim, który przez blisko dwie godziny opowiadał o ciekawych miejscach i ludziach tworzących historię Białegostoku, a mieszkających w dawnej drewnianej dzielnicy.
Po 80 latach od ufundowania przez supraską społeczność Domu Ludowego i dwóch latach niełatwej inwestycji za 3,5 mln zł - do użytku oddano wreszcie wyremontowany obiekt, który ma być teraz miejscem otwartym na ludzi - zarówno z miasteczka, jak i turystów. W modernistycznym budynku odtworzono elementy, które zatarto w PRL-u. Ale Dom Ludowy zyskał też nowoczesne wyposażenie.
To doskonały przykład połączenia dbałości o dziedzictwo kulturowe miasta i myślenia o sprawach społecznych. Rodzina państwa Mojsaków otrzymała właśnie klucze do zabytkowego domu przy ulicy Wiktorii 14. Poprowadzą tu rodzinny dom dziecka.
Generalny konserwator zabytków podziela zdanie wojewody. Podobnie jak on, wystawia Andrzejowi Nowakowskiemu negatywną ocenę za jego merytoryczną działalność. Teraz panowie mają ustalić jak wyłonić nowego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Od dziś nie ma parkowania na Rynku Siennym. Zarząd Mienia Komunalnego ogrodził teren otoczony do tej pory barierkami i na szczęście dla kierowców nie został tam zablokowany żaden samochód. Ale rano auta nadal parkowały na działce, która także wchodziła w obręb nekropolii.
Prokuratorzy przedłużają śledztwo dotyczące willi przy ul. Artyleryjskiej 2/5. Próbują dociec, czy doszło w tym przypadku do zniszczenia zabytku.
Już wcześniej miasto wkładało za wycieraczki informacje o tym, że od 2 kwietnia nie będzie można parkować na Rynku Siennym, czyli tak naprawdę na starym cmentarzu ewangelickim. W czwartek rano ostatni wjazd na działkę otoczoną barierkami ma być zamknięty.
Za chwilę minie rok od ogłoszenia upadłości bielskiego Polbudu. I choć na odzyskanie długu czeka blisko tysiąc wierzycieli, nie udało się spieniężyć ani zakładu z maszynami i nieruchomościami, ani inwestycji w Białymstoku, w skład której wchodzi zabytek i nowa część mieszkalna. Sąd zgodził się, by w kwietniu doszło do obniżki ceny tej pierwszej pozycji.
Seweryn Nowakowski czy Ryszard Kaczorowski to postaci, które można wynieść na pomniki. Pomnik Lecha i Marii Kaczyńskich spełniałby oczekiwania tylko jednej opcji politycznej. Tak pomysł PiS, by na Plantach wystawić pomnik pary prezydenckiej, komentuje obecny gospodarz Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Miał być drobny remont. I był. Z budynku przy Rynku Kościuszki 13 zdjęto rusztowania.
Przed ?odpaleniem? kwiatowych kielichów było odliczanie jak w sylwestra i zapowiedzi, że to dopiero początek neonowej rewolucji w mieście. Akcja zbiórki pieniędzy na wyremontowanie Żonkila pokazała, że białostoczanom zależy na ciekawych świetlnych atrakcjach w przestrzeni publicznej - tych współczesnych i tych już zabytkowych.
Dyskusja na profilu facebookowym białostockiej "Wyborczej" już się rozkręca. My dokładamy do niej kilka komentarzy osób, które poprosiliśmy, by wyraziły swoje zdanie, czy na Plantach powinien stanąć pomnik Lecha i Marii Kaczyńskich.
Mają już skwer. Teraz mieliby jeszcze dostać pomnik. Politycy Prawa i Sprawiedliwości chcą uwiecznić w trwałym materiale Lecha i Marię Kaczyńskich. Druga strona sceny politycznej odpowiada: - Nie na Plantach.
Wraca wątek budowy bloków na terenie Sklejek. Właściciel chce tu bloków, nawet siedmiokondygnacyjnych. Mieszkańcy już przed rokiem argumentowali, że to absurd. Wspierali ich historycy i urbaniści. Wspierali też - przed wyborami - politycy. Czy teraz spełnią swe obietnice?
Cztery putta związane z latem pojawią się w salonie ogrodowym Branickich. W planach są też inne dekoracje rzeźbiarskie.
Na jednej naprawiony zostanie m.in. sypiący się gzyms. Druga dostanie zupełnie nowy, wyższy dach, a na elewacji pojawi się detal. Przy Rynku Kościuszki trwa remont dwóch kamienic.
W pierwszy dzień wiosny (21.03), tuż przez północą, zakończyła się akcja zbiórki na ponowne uruchomienie zabytkowego neonu kwiaciarni Żonkil. Wsparło ją ponad 200 osób. Jeszcze przed godz. 23 udało się przekroczyć 10 tys. zł. A to oznacza, że wystarczy nie tylko na odnowienie kwiatowych kielichów i łodyżek, ale też na całkowitą rekonstrukcję napisu.
60. lat temu PDT "Nowy" otwierali sekretarze KW PZPR. Przez pierwsze dekady pełnił rolę ulubionego miejsca zakupów białostoczan. Teraz stoi pusty i czeka na lepsze czasy.
Takiego konserwatora jeszcze nie mieliśmy. Zamiast chronić - niszczył. W chwili, gdy w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego leży wniosek o odwołanie podlaskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, na specjalnej interaktywnej mapie podsumowujemy jego poczynania.
Minutę przed północą w pierwszy dzień wiosny 21 marca kończy się społeczna zbiórka, by na nowo zaświecił neon ?Żonkil?. Potrzeba minimum 8 tys. zł, ale pomysłodawcy chcieliby powalczyć o więcej i odpalać jeden po drugim kolejne neony.
Konstrukcja neonu kwiaciarni Żonkil przy pomocy podnośnika została w poniedziałek (16.03) zdjęta z budynku przy Legionowej, gdzie wisiała od lat 70. Ale spokojnie, powróci po rekonstrukcji 28 marca. Tymczasem akcja społecznej zbiórki na ten cel wciąż trwa, potrzeba jeszcze ponad tysiąca złotych.
Na biurku generalnego konserwatora zabytków jest wniosek wojewody o odwołanie ze stanowiska Andrzeja Nowakowskiego. Podlaski konserwator ma na koncie wiele chybionych decyzji. Czy teraz pożegna się z urzędem?
Charakterystyczny rotundowy zabytek na wylotówce z Białegostoku nie miał szczęścia do najemców. Teraz magistrat chce budynek wystawić na sprzedaż.
Do pięciu lat więzienia grozi dyrektorowi Browaru Dojlidy Jackowi W. za zburzenie zabytkowego czworaka z końca XIX wieku, który stał na terenie zakładu. Konserwator za ewentualne niedopełnienie swych obowiązków nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności - ta sprawa uległa przedawnieniu.
XVI-wieczne freski, znajdujące się w supraskim Muzeum Ikon, to unikat w skali Europy. Przeszły właśnie konserwację, a teraz wzbogacono je także o nowoczesną animację. Warto w piątek (19.12) odwiedzić muzeum, by podczas specjalnego pokazu zobaczyć, jak historia zabytków z lat 1532-57 sprzęga się z nowoczesną technologią.
Sam Tadeusz Truskolaski podpisał się pod pozwoleniem na budowę siedmiu pierwszych bloków na terenie Sklejek. Tym samym zaczyna się inwestycja, której nie mogą pojąć ani mieszkańcy Dojlid, ani obrońcy zabytków.
Jak proste zabiegi kolorystyczne mogą uwypuklić dawne dzieje i współczesną rolę zabytku, bądź jak przez nieumiejętne rozstrzygnięcia konserwatorskie, projektowe i wykonawcze można całkowicie zatrzeć pamięć o pierwotnym znaczeniu i funkcji danego obiektu - pisze Antoni Oleksicki, zastępca mazowieckiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Iluminacja Parku Starego, instalacje świetlne w mieście, występy artystów ulicznych oraz specjalny pokaz Elwiry Horosz - to m.in. atrakcje pierwszego Międzynarodowego Festiwalu ?Lumo Bjalistoko?
Chodzi o XIX-wieczną kamienicę z ul. Mickiewicza 51, wpisaną do gminnej ewidencji zabytków, z której elewacji frontowej Wyższa Szkoła Wychowania Fizycznego i Turystyki najpierw, bez uzgodnień z magistratem i konserwatorem zabytków, skuła balkony, potem zawiesiła - jak twierdzi, nie swoją reklamę, a ... siatkę ochronną.
Skuto balkony XIX-wiecznej kamienicy Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego i turystyki, tylko po to, by powiesić wielkoformatową reklamę uczelni. Ta samowolnie, bez konsultacji z magistratem i konserwatorem zabytków, dokonała zarówno rozbiórki, jak i zawieszenia baneru, choć od dwóch lat obiekt jest w gminnej ewidencji zabytków.
To kolejna próba sprzedania dawnego magistratu Starosielc. Cena wywoławcza budynku jest już znacznie niższa niż przy pierwszym podejściu.
Już w środę (26.03) architekci, urbaniści, samorządowcy i mieszkańcy zajmą się tematem Dojlid. Debata o ich przyszłości odbędzie się w ramach Podlaskiego Forum Urbanistów.
To, co parę lat temu było nie do pomyślenia, staje się faktem. Zarząd Mienia Komunalnego szuka firmy, która wyremontuje pierwszy drewniany dom na Bojarach.
To świetny sposób na uratowanie pustostanów - mówią mieszkańcy Bojar. Radni nie mówią ?nie?. I obiecują, że przyjrzą się pomysłowi wpuszczenia kultury na Bojary. Na początek mógłby zainstalować się tu teatr Latarnia.
Ostatnio Białystok pojawił się na wielu portalach związanych ze sztuką i street artem za sprawą muralu przedstawiającego dziewczynkę z konewką autorstwa Natalii Rak. Teraz wzbogacił się o kolejne uliczne dzieło - pokaźne drzwi starej elektrowni na zaproszenie galerii Arsenał pomalowała NeSpoon.
Konserwator tak zapętlił się w swoich wyjaśnieniach dotyczących rozbiórki zabytkowego czworaka na terenie Browaru Dojlidy, że sam zaprzecza temu, co powiedział chwilę wcześniej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.