Każdy, kto chce z bliska przyjrzeć się nowej siedzibie Uniwersytetu w Białymstoku, ma ku temu w sobotę (4.10) okazję. Uczelnia zaprasza mieszkańców na spacery po nowym kampusie przy ul. Ciołkowskiego.
Kto pierwszy, ten lepszy, bo wybór jest duży. Koncerty, koncerty, koncerty, rowerowy piknik, spacer po kampusie, spotkania z książką, leśny targ. Życzymy Wam udanego weekendu (3-5.10). Informacje o nowych wydarzeniach przysyłajcie na mail: redakcja@bialystok.agora.pl - zamieścimy je bezpłatnie
Choć jesień w kalendarzu, a imprez w plenerze ubywa, warto skorzystać z tego, co przygotowali organizatorzy na dwa najbliższe dni (27, 28.09). Skrzyknijcie znajomych, zabierzcie dzieci - i wyruszcie chociażby na spacer, wystawę, koncert czy spektakl.
W piątek (19.09) zaczyna się jeden z najciekawszych festiwali muzyki hip-hop, technosoul i electro w Polsce - Original Source Up To Date Bialystok Festival W tym roku sporo niespodzianek - m.in. połączenie festiwalowej energii z ... filharmonikami, scena Stan Skupienia, przeniesiona do gmachu opery, inna też nieco lokalizacja festiwalu na Węglowej. Na czterech scenach, w ciągu dwóch dni, wystąpi blisko 40 artystów.
Dzięki chłopakom z Fair Play Crew swego czasu Białystok został okrzyknięty stolicą tańca. W niedzielę (7 września) znów o tym przypomną. Na placu przed Teatrem Dramatycznym będzie bardzo tanecznie - w ramach imprezy ?Bitwa o Białystok? przygotowano wiele atrakcji.
Jednego dnia Trzaska, Budzyński i Jacaszek, drugiego - Cimoszewicz, Frasyniuk, Wolski. Do tego realizacja w przestrzeni Mirosława Bałki. Doborowe towarzystwo zbierze się w dawnej Synagodze Kaukaskiej i obok niej
Widzowie i aktorzy obrzucili się pociskami, ale finał był najlepszy, jaki można sobie wymarzyć - pole bitwy obsypały płatki złota. Dzieciaki sprawdzały, co to fintikluszki, mogły też załapać się do orkiestry. Dorośli też dostali coś wyłącznie dla siebie. Gdzie takie historie? Na Wertepie. W niedzielę (27.07) festiwal urzęduje w Czeremsze, potrwa jeszcze do zachodu słońca.
Przeboje kilku dekad, ciepły wieczór, piękna sceneria pałacowego ogrodu i setki roztańczonych, uśmiechniętych białostoczan - dla tego klimatu warto było wznowić miejską potańcówkę, która wróciła do niecki po osuszonym stawie po dwóch latach przerwy.
Siódma edycja Suwałki Blues Festival przeszła do historii. Przez dwa i pół dnia miasto tętniło bluesem - i nie tylko bluesem. Tu skrzyżowały się drogi fanów i artystów, którzy przybyli z wielu zakątków świata.
To już za chwilę! Na parę lipcowych dni gród nad Czarną Hańczą znów stanie się letnią stolicą bluesa - od czwartku (10.07) do soboty (12.07). Gwiazdami siódmej edycji Suwałki Blues Festival będą takie legendy, jak Ginger Baker - z formacją Jazz Confusion - oraz Vanilla Fudge. Nowinką jest konkurs zespołów bluesowych, z bardzo atrakcyjnymi nagrodami. Poza tym po staremu: Suwałki od rana do świtu będą tętnić muzyką bluesową, o co zadba ponad trzydziestu wykonawców.
Lata 30.: dziecko w objęciach matki niedaleko Ritza, dziecko na hulajnodze, na spacerze... a nawet w misce podczas kąpieli. Co się zmieniło w 80 lat później? Miasto wygląda inaczej, ubrani jesteśmy inaczej, gadżety mamy inne. Ale w sumie czar ujęcia pozostał ten sam - emocje, uśmiech, nieuchwytna relacja między dzieckiem a matką, czy ojcem. Kadry z przeszłości i współczesności do obejrzenia na plenerowej wystawie przed Galerią im. Sleńdzińskich przy ul. Legionowej.
W strugach deszczu, przy błyskach piorunów, tuż przed północą, pewien emigrant z mikrofonem w dłoni szedł spod ratusza na dworzec PKP. A za nim - tłum białostoczan, z parasolami, w płaszczach przeciwdeszczowych. Co tam burza, gdy taka noc zdarza się jedyna w roku! I nocna wędrówka też.
Kilkadziesiąt osób z różnych krajów, które przyjechały do Białegostoku w ramach programu Erasmus, wzięło w czwartek udział w happeningu "Open Your Mind". Na Rynku Kościuszki stworzyli żywy "łańcuch przyjaźni" na znak jedności i poszanowania osób odmiennej narodowości.
Po mieście późną nocą krąży autobus z zamalowanymi szybami, a w nim - upiorny Lizdejko. W dzień - spotkania, spacery historyczne, wystawy, koncerty. Niektóre, jak Troitsy w piątkowy wieczór, potrafią trwać nawet dwie godziny, tak się dobrze gra muzykom, a większości słuchaczy też się nie spieszy. W mieście trwa festiwal Wschód Kultury/Inny Wymiar. Od kilku dni w różnych punktach Białegostoku coś ciekawego dzieje się właściwie co godzina.
Trudno tego malowidła nie zauważyć, przejeżdżając aleją Piłsudskiego. Na jednej ze ścian mieszczącego się tam budynku dziewczynka w czerwonej spódniczce z konewki podlewa drzewo. To ostatnie - jak najbardziej jest prawdziwe.
To będzie prawdziwe święto fotografii. Samych wystaw głównych przygotowanych zostanie ponad 20, drugie tyle - fotoakcji w przestrzeni miejskiej, spotkań i warsztatów. Szykujcie się na Białystok Interphoto - festiwal fotograficzny, który zagarnie miasto na cały wrzesień. Spotkają się tu fotograficzne autorytety, pokolenie młodsze i starsze. A białostoczanie zobaczą to, co w fotografii najciekawsze
Pod posterunkiem policji wybuchła wielka bitwa na garnki i ziemniaki, przed synagogą z wielkiego dźwigu na linie zjeżdżało dwoje zakochanych, a w samej synagodze tuż przed północą działy się jeszcze inne dziwy: zręczne dłonie z piasku wyczarowywały postacie rabinów i innych dawnych żydowskich sąsiadów... Niesamowite historie mieszkańcom Orli zafundował w piątek Wertep - objazdowy festiwal teatralny. W sobotę Wertep dojechał do Białowieży, w niedzielę odwiedza Hajnówkę
Boryk po raz 24. tętnił muzyką do białego rana, roztańczony tłum kłębił się pod sceną, jak zawsze powiewała białoruska flaga i niosły się okrzyki: ?Żywie Biełaruś?. A jednak coś się zmieniło. Mniej buntu, bardzo różnorodny zestaw muzyczny, więcej działań interdyscyplinarnych i sztuki współczesnej, a nawet chwilowe wejście Białorusi do UE - festiwal Basowiszcza zaczął iść nową drogą. Jednym się to podoba, innym mniej, na pewno jednak w piątkową i sobotnią noc wielojęzyczny tłum w lesie pod Gródkiem bawił się do upadłego.
Ten chłopiec miał jakieś 6 lat. Był starannie przygotowany do wyrzucenia - owinięty w męską jesionkę, jakieś szmaty. Wypadł na pobocze. Ale potem już słychać było tylko strzały... - wspomina jeden z mieszkańców Łap, pamiętający wstrząsające historie z czasów wojny, gdy z jadących przez miasteczko pociągów z Białegostoku do Treblinki Żydzi wyrzucali swoje dzieci. Dramatyczne wydarzenia sprzed 70 lat przypomina dokument ?Wyrzutki? w reż. Tomasza Wiśniewskiego i Sławomira Grunberga.
Kolejny wielki mural w Wiźnie. Przed rokiem studenci gdańskiej ASP odwzorowali zdjęcie przedstawiające żołnierzy kpt. Raginisa, teraz zainspirowali się obrazami wybitnego XIX-wiecznego malarza Józefa Chełmońskiego. Niewykluczone, że w przyszłości malowideł powstanie więcej. - Może Wizna stanie się miasteczkiem murali? - żartuje Dariusz Szymanowski ze stowarzyszenia Wizna 1939, inicjator akcji.
Islandzka piosenkarka, Emiliana Torrini, będzie jedną z gwiazd Halfway Festival, który po raz drugi odbędzie się w czerwcu w Białymstoku. Niewykluczone, że artystka zaśpiewa też słynny na cały świat "Gollum's Song". W dniach 28-30 czerwca w operowym amfiteatrze przy Odeskiej wystąpi 11 wykonawców z dziewięciu krajów - USA, Austrii, Danii, Białorusi, Litwy, Francji, Norwegii, Szwecji i Polski.
W bunkrze na pryczy leżał martwy porucznik Stanisław Brykalski - zginął od odłamka pocisku artyleryjskiego. Obok, na plecach, kapitan Raginis z wyrwanymi piersiami. Znak tego, że granatem się rozerwał - tłumaczą sobie miejscowi. To właśnie im poświęcone są uroczystości 8-9 września w Górze Strękowej
Angie Stone, Omar, Ania Rusowicz i Ewa Bem - to najmocniejsze głosy, które porwały publiczność trzeciej edycji Białystok Pozytywne Wibracje Festival. Na dwa dni nasze miasto stało się soulową stolicą Polski
Trzy dni, 11 świetnych kapel z Polski i zagranicy, dobra impreza na podwórku pod gołym niebem. Urokliwa Czeremcha pod białoruską granicą zamieni się w stolicę folku. Trwają rozmowy, by tak jak przed rokiem fanów z Warszawy za darmo przywiózł i zabrał specjalny pociąg
Magistrat ogłosił przetarg na organizację świątecznego jarmarku na Rynku Kościuszki. Podmiot ma być jeden i przygotować wszystko według jednej koncepcji. Zainteresowani mają tydzień na zgłoszenia
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.