Do 10 lat pozbawienia wolności grozi kierowcy, który obiecywał łapówkę funkcjonariuszom suwalskiej drogówki. 44-latek kierował tirem, mając 3,6 promila alkoholu w organizmie. Policjantom zaproponował po 5 tys. zł za odstąpienie od czynności. Kierowcy postawiono zarzuty, trafił do aresztu.
Kobieta w wieku 83 lat trafiła do szpitala po tym, jak w poniedziałek (12 września) rano na ul. Wyszyńskiego w Białymstoku potrącił ją samochód. Przechodziła przez przejście dla pieszych.
Już po dwóch dniach od drugiej kradzieży policjanci zatrzymali 21-letniego włamywacza. Mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego trafił do policyjnego aresztu, a kryminalni odzyskali część skradzionych pieniędzy.
Senior z Łomży miał dostać sporą sumę pieniędzy w programie unijnym. Taką informację przekazał mu mężczyzna podający się za pracownika opieki społecznej. W celu sfinalizowania formalności 89-latek wpuścił go do domu. I stracił pieniądze.
80 tys. zł straciła mieszkanka powiatu bielskiego, która uwierzyła w internetową miłość. Kobieta przez miesiąc korespondowała z mężczyzną poznanym przez portal społecznościowy. 58-latka, zapewniana o szczerości uczuć i wspólnej przyszłości, kilkakrotnie przelała pieniądze na jego konto. Mężczyzna okazał się oszustem.
Do wypadku na krajowej "19" niedaleko miejscowości Stara Moczalnia (powiat sokólski) doszło w sobotę (10 września) rano. Po tym, jak do rowu wjechała ciężarówka przewożąca kruszywo, droga została zablokowana. Na kilka godzin całkowicie wstrzymano ruch dla samochodów ciężarowych.
Na ul. Warszawskiej w Białymstoku, w rejonie kościoła św. Wojciecha kierowca potrącił 13-latka przechodzącego na pasach. Nie zatrzymał się, by udzielić mu pomocy. Chłopak trafił do szpitala.
W czwartek (8 września) na drodze wojewódzkiej nr 681 zderzyły się trzy auta osobowe. W wypadku poszkodowane zostały dwie osoby.
Niedaleko Zambrowa, na drodze krajowej nr 66 w miejscowości Wdziękoń Pierwszy, zderzyły się dwa pojazdy: toyota i iveco, którym podróżowało dziesięcioro dzieci. Nikt nie trafił do szpitala.
Tym razem świadkowie przerwali jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Badanie alkomatem wykazało, że 54-latek miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie miał też prawa jazdy, bo miesiąc wcześniej stracił je za jazdę po alkoholu. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Dzięki czujności i właściwej postawie zgłaszających jednego nietrzeźwego mniej na naszych drogach - kwitują podlascy policjanci.
Prokuratura Rejonowa w Białymstoku umorzyła postępowanie dotyczące wolontariuszy Klubu Inteligencji Katolickiej w sprawie rzekomego pomocnictwa w nielegalnym przekraczaniu granicy. Nie znalazła żadnych dowodów na łamanie prawa przez aktywistów i aktywistki, ratujących ludzi w podlaskich przygranicznych lasach. Postanowienie o umorzeniu jest prawomocne.
Nie tylko zniszczenie mienia, ale też czynny udział w zbiegowisku. A dla Bartosza Kramka z Fundacji Otwarty Dialog - zarzuty karne podżegania do popełnienia przestępstwa po tekście-apelu o obywatelskie nieposłuszeństwo, opublikowanym na łamach "Gazety Wyborczej". Prokuratura wypełnia instrukcje Zbigniewa Ziobry.
Ponad promil alkoholu w organizmie miał instruktor nauki jazdy zatrzymany przez łomżyńskich policjantów. Wpadł, bo kursant nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Policjanci zatrzymali 35-letniemu instruktorowi prawo jazdy. A to dopiero początek jego kłopotów.
Starsza białostoczanka przechytrzyła oszusta, który zadzwonił do niej z informacją, że jej córka spowodowała wypadek drogowy, w związku z tym natychmiast potrzebne są pieniądze na adwokata. Tyle że źle trafił, bo 79-letnia seniorka nie ma córki. I zachowała zimną krew, wzywając policję.
Śledczy z Archiwum X rozwikłali sprawę śmierci 40-letniego mężczyzny, którego ciało z raną ciętą znaleziono na ulicy Żelaznej w Białymstoku. Zabójstwo miało miejsce 30 lat temu.
W piątek (2 września) tuż przed północą w gminie Wiżajny doszło do wypadku. Niestety nie żyje jedna osoba.
Zamiast badać łamiące prawo push-backi, policja zajmuje się "rzucaniem produktów spożywczych dzieciom nielegalnych migrantów". Ściga lekarkę za "nieobyczajny wybryk" - przekazanie dokumentów azylowych choremu i zagrożonemu wywózką człowiekowi. Działaczy społecznych, którzy dokonali symbolicznego aktu nieposłuszeństwa obywatelskiego, od roku zmusza do jeżdżenia po kilkaset kilometrów na składanie wyjaśnień, których ci konsekwentnie odmawiają.
Około godz. 18.30 mundurowi otrzymali informację o zdarzeniu drogowym w Białowieży na ul. Stoczek. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że 19-letni kierowca seata najechał na jadącą przed nim 60-letnią rowerzystkę. Niestety, w wyniku zderzenia kobieta zmarła.
Policja z Piotrkowa Trybunalskiego odnalazła 10-latkę, która taksówką podróżowała z Grajewa do Sosnowca. Wybrała się tam, bo przez internet poznała koleżankę.
Niewesoły bilans kontroli kierowców: tylko w niedzielę (28 sierpnia) policjanci skontrolowali ponad 970 pojazdów, a wśród 1042 zanotowanych wykroczeń 809 dotyczyło przekroczeń prędkości. 10 kierowców straciło prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym.
To policja w Siemiatyczach zajęła się sprawdzaniem, czy faktycznie, a jeśli tak to kto, miał podszywać się pod ks. Łukasza - kapelana i byłego sekretarza bp. Antoniego Dydycza, dyrektora drohiczyńskiego Caritasu. Tymczasem cisza zapanowała po szeregu moich pytań dotyczących rzekomych nieprawidłowości w kurii drohiczyńskiej.
Na trasie między Sokółką a Dąbrową Białostocką doszło dziś rano do tragicznego wypadku, w którym zginął kierowca osobowego auta. Są w tym miejscu utrudnienia w ruchu, policjanci wyznaczyli objazd drogami lokalnymi.
Na drodze krajowej nr 19 w pobliżu miejscowości Ploski samochód osobowy uderzył w barierki. W wypadku zginęła jedna podróżująca autem osoba, a druga została ranna. Droga w miejscu zdarzenia - na moście na rzece Narew - była zablokowana do godz. 2 w nocy z soboty na niedzielę.
Po północy na drodze krajowej nr 61 między Grajewem a Toczyłowem doszło do potrącenia pieszego. 40-letni mężczyzna trafił do szpitala. Kierowca pojazdu oddalił się z miejsca wypadku, nie udzielając poszkodowanemu pomocy. W sobotę (27.08) grajewscy policjanci zatrzymali podejrzewanego 21-latka.
W piątek (26 sierpnia) w miejscowości Sędziwuje samochód ciężarowy uderzył w bariery i przewrócił się. Są utrudnienia w ruchu.
W piątek (26 sierpnia) na trasie S8 pod Białymstokiem zapalił się samochód osobowy. Droga w kierunku podlaskiej stolicy była zablokowana. Teraz w tym miejscu ruch odbywa się bez utrudnień.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek (25 sierpnia) we wsi Gąsówka Stara koło Łap (Podlaskie). Do siedmiometrowego szamba wpadły trzy osoby. Wczoraj zmarło dwóch mężczyzn, dziś niestety trzeci. Prokuratura wszczęła śledztwo.
Na trzy miesiące trafiła do aresztu 39-latka z Warszawy podejrzana o wyłudzenie od białostockich seniorów blisko 400 tys. zł. W całym procederze pełniła funkcję tzw. odbieraka.
Nieodpowiedzialna para z niemowlęciem wpadła przez przypadek. Była w odwiedzinach u znajomych w gm. Łomża, których właśnie postanowili skontrolować policjanci. Dzielnicowi natrafili na imprezę alkoholową. Niestety okazało się, że pijane małżeństwo miało w tym czasie pod opieką trzymiesięczne niemowlę. Rodzice zostali zatrzymani, chłopiec po badaniach lekarskich trafił do pieczy zastępczej. Policjanci sprawdzają, czy nie doszło do narażenia życia i zdrowia dziecka.
Policjanci z hajnowskiej patrolówki zatrzymali do kontroli motorowerzystę, który jechał całą szerokością drogi. 42-latek wsiadł za kierownicę, mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami. Z kolei na krajowej ósemce w powiecie sokólskim nietrzeźwy kierowca opla spowodował kolizję z ciężarówką.
W poniedziałek (22.08) po południu, w rejonie skrzyżowania ulic Konstytucji 3 Maja i Sobieskiego w Kolnie, w trakcie prac remontowych drogi operator koparki wydobył dwa niewybuchy. Przez całą noc policjanci pilnowali niebezpiecznego znaleziska. Dziś okazało się, że niewybuchów było więcej - saperzy wydobyli pięć. Na czas akcji swoje domy musiało opuścić 1739 osób.
Turyści z Gdańska z dwojgiem dzieci wybrali się na spacer szlakiem prowadzącym do miejscowości Gugny (gm. Trzcianne) w Biebrzańskim Parku Narodowym. Gdy już zaczął powoli zapadać zmrok - zdali sobie sprawę, że sami ze szlaku nie są już w stanie wrócić. Na szczęście odnaleźli ich monieccy policjanci i strażacy, którzy dotarli do nich po kilku kilometrach pieszo.
Zaczęło się od interwencji domowej. Szybko okazało się jednak, że w mieszkaniu policja znalazła też narkotyki, z których można było przygotować 4 tysiące działek dilerskich. Do aresztu na trzy miesiące trafił 42-latek, który usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości substancji psychotropowych, ale też znęcania się nad osobą najbliższą, znieważenia funkcjonariuszy i naruszenia ich nietykalności.
Podlaskie. Łomżyński policjant wspólnie z funkcjonariuszami Państwowej Straży Rybackiej zatrzymali 45-latka podejrzanego o kłusownictwo na starorzeczu Narwi. Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku, kiedy zbierał połów.
Nie skończyli jeszcze 18 lat, a już na koncie mają po kilka kradzieży, poczucie bezkarności i wszelkie zadatki na recydywistów. Dwóch z nich usłyszało po siedem zarzutów, a trzeci - cztery. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
Dopiero kilkaset kilometrów od miejsca, w którym po godz. 23 uciekający pijany kierowca porzucił auto, udało się policjantom odnaleźć uciekiniera. Mężczyzna nocą schował się w polu kukurydzy - by go zlokalizować, funkcjonariusze musieli użyć kamery termowizyjnej. Po odnalezieniu 38-latka okazało się, że jazda w stanie nietrzeźwym to tylko część jego wykroczeń.
43-letni mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego przez 4 lata ukrywał się za granicą przed wymiarem sprawiedliwości. Był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Przez przypadek wpadł w Supraślu w ręce dzielnicowego z miejscowego komisariatu.
Na drodze krajowej nr 63 na odcinku Pisz-Kolno, w miejscowości Czerwone około godz. 16:30 zderzyły się trzy pojazdy osobowe. Droga jest zablokowana w obu kierunkach.
Spożywanie produktów, których termin przydatności do spożycia się zakończył, mogłoby narazić konsumentów na problemy zdrowotne. Tak przedstawicielki centrali Biedronki tłumaczą zakaz pozyskiwania produktów żywnościowych w ramach skipingu.
W piątek (19 sierpnia) nad ranem, na trasie S61 między Suwałkami a Augustowem, zderzył się samochód ciężarowy z busem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.