Po piątkowej (9 października) decyzji Aleksandra Łukaszenki o zmniejszeniu ilości personelu w ambasadzie i konsulatach RP, już zaczęły się problemy z wydawaniem wiz. Polscy pracodawcy rwą włosy z głowy - nie przyjadą do nich pracownicy z Białorusi, nie będzie komu pracować.
Jak ogłosiły służby informacyjne polskiego rządu, każdy obywatel i obywatelka Białorusi przebywający na terytorium tego państwa, którzy ze względu na panującą tam obecnie sytuację chcą uzyskać wizę uprawniającą do wjazdu do Polski w celach humanitarnych, powinni skontaktować się telefonicznie lub mailowo z jednym z konsulatów polskich na Białorusi.
Jak poinformowała agencja Bełta, Izba Reprezentantów Białorusi ratyfikowała umowę z Unią Europejską w sprawie ułatwień wizowych. Umowa ta przewiduje wzajemne zmniejszenie opłat z 60 do 35 euro, a termin pobytu wydłuża do 180 dni.
Nie tylko okolice Grodna i Brześcia, ale cały pas Białorusi wzdłuż granicy z Polską będzie objęty ruchem bezwizowym. Odpowiednie dokumenty podpisał już białoruski przywódca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.