- Szefostwo Leroy Merlin jest współwinne wojnie w moim kraju - mówiła w czasie protestu pod jednym z białostockich sklepów Leroy Merlin młoda Ukrainka i namawiała do bojkotu tej sieci. Solidarność z grupką manifestujących tu okazał kierownik tego sklepu. Zapewnił: - Też jesteśmy przeciwko wojnie, przeciwko Rosji i Putinowi. Jesteśmy za Ukrainą.
- Wszyscy na Białorusi jesteśmy przeciwko wojnie. Musimy jednak pracować, bo trzeba z czegoś żyć, wykarmić rodzinę - mówią Białorusini, kierowcy tirów na rosyjskich rejestracjach, czekający na odprawę na polsko-białoruskim przejściu w Bobrownikach. Przyznają przy tym: - 80 procent towaru, który przewożony jest przez to przejście, trafia ostatecznie do Rosji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.