W centrum Białegostoku już niedługo zjawi się kawał muzycznego świata - od Ukrainy, Słowacji, przez Gruzję i Tunezję, po Zimbabwe. W lipcu jest to możliwe, za sprawą festiwalu lubianego przez słuchaczy. Podlaska Oktawa Kultur odbędzie się w dniach 27-30 lipca. Na kilkanaście wydarzeń w ciągu czterech dni - wstęp wolny.
Marszałek podlaski z PiS Artur Kosicki wykorzystuje Podlaską Oktawę Kultur, imprezę podległej mu instytucji, do autopromocji. Niewykluczone, że ma to związek z trwającą prekampanią przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi, ale i prawdopodobnym ubieganiem się przez Kosickiego o fotel prezydenta Białegostoku.
Krótsza niż zwykle, w mocno okrojonej wersji, ale będzie. Po pandemicznej przerwie wraca Podlaska Oktawa Kultur. W czwartek (22 lipca) w Białymstoku festiwal zainaugurują warsztaty tańca i coś, co białostoczanie lubią wyjątkowo - potańcówka! W weekend zaś warto wpaść na Rynek Kościuszki na koncerty świetnych zespołów - zagrają m.in. Bubliczki, Vołosi, a także polski produkt eksportowy - Kapela ze Wsi Warszawa.
Podlaska Oktawa Kultur co prawda przeniesiona jest na jesień, ale w piątek (31 lipca) na ulicach Białegostoku jej echo zabrzmi i zabłyśnie przez niecałe pół godziny. Od godz. 19 grupa wokalna Zespołu Pieśni i Tańca "Kurpie Zielone" rozpocznie rozśpiewany spacer ulicami miasta.
Scena na Rynku Kościuszki, na niej roztańczeni i rozśpiewani goście z całego świata, pod sceną - tłumy słuchaczy. Tak było w lipcu w Białymstoku co roku od ponad 10 lat. W tym roku jednak pandemia wszystko zmieniła. Podlaska Oktawa Kultur odbędzie się dopiero w listopadzie.
Kurs malowania pisanek online, wszystkie koncerty ubiegłorocznej Podlaskiej Oktawy Kultur, do tego wirtualna wystawa malarstwa i mnóstwo archiwalnych perełek - jak nagrania sprzed pół wieku. Tym wszystkim w czasach społecznego odosobnienia dzieli się z internautami Podlaski Instytut Kultury.
XIII Podlaska Oktawa Kultur ze wsparciem finansowym z miasta. Pomimo trudnego budżetu po zmniejszeniu rezerwy budżetowej magistrat przekaże 100 tys. zł na zakup koncertów festiwalowych w Białymstoku. Festiwal organizuje Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury.
Gardłowe śpiewy z mongolskich stepów, rumuńskie melodie, białoruskie tańce. Taki folklorystyczny miks zagarnął Rynek Kościuszki w środę (24 lipca) wieczorem. A to dopiero początek - Podlaska Oktawa Kultur dopiero się rozkręca. W czwartek (25 lipca) po południu przez miasto przejdzie parada zespołów, a potem zacznie się kolejny koncert. I tak do niedzieli.
Blisko 600 artystów z 12 krajów w ciągu pięciu dni wystąpi w ramach Podlaskiej Oktawy Kultur. Zespoły zatańczą i zaśpiewają w Białymstoku oraz w ponad 30 podlaskich miejscowościach, również tych najmniejszych. Początek festiwalu - już w środę (24 lipca).
I Serbia, i Gruzja, i Polska. I góralski duch, i etniczno-jazzowe nuty i podlaski folklor. Na scenie Podlaskiej Oktawy Kultur wszystko się pomieści. W środę (25.07) na Rynku Kościuszki barwny festiwal zainaugurował pierwszy koncert.
Będzie barwnie, będzie etnicznie, będzie wielokulturowo. Jak na wielkie święto folkloru przystało. Podlaska Oktawa Kultur zacznie się w Białymstoku już w środę (25.07) i powędruje też w głąb województwa. W ciągu pięciu dni w różnych punktach regionu zatańczy i zaśpiewa 28 zespołów z 14 krajów z Europy, m.in. z Gruzji, Macedonii, Serbii, Bośni i Hercegowiny. W sumie: 650 wykonawców.
Tegoroczna Podlaska Oktawa Kultur odbędzie się między 25 a 29 lipca. Na Rynku Kościuszki w Białymstoku stanie główna scena festiwalu. W ponad dwudziestu miejscowościach wystąpi prawie trzydzieści zespołów z czternastu krajów. To wielkie święto muzyki i folkloru organizuje Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury, Białystok wspiera je finansowo.
910 tys. zł - o taką kwotę chce zwiększyć wydatki na miejską kulturę prezydent Białegostoku. Tadeusz Truskolaski zaproponował zmianę w budżecie, projekt został już skierowany pod obrady radnych.
Radni większościowego klubu PiS w białostockiej radzie miejskiej są w stanie wesprzeć Podlaską Oktawę Kultur i Halfway Festival Białystok pod warunkiem, że prezydent znajdzie źródła finansowania. Zastępca prezydenta Białegostoku nie widzi takich możliwości. W wypadku festiwalu Halfway ewentualne wsparcie możliwe byłoby tylko w 20 procentach.
Czy impas w sprawie braku pieniędzy na Halfway Festival zostanie przełamany? Radny PiS Krzysztof Stawnicki odniósł się do słów wicemarszałka Macieja Żywno, apelującego o zmianę decyzji radnych PiS ucinających miejskie dofinansowanie na festiwal. - Przestańmy się licytować na łamach prasy, panie marszałku. Siądźmy wreszcie przy jednym stole i porozmawiajmy - napisał radny na Facebooku. Miejmy nadzieję, że do rozmów w końcu dojdzie, wystarczy jeden telefon.
- Decyzja radnych PiS o ucięciu dofinansowania ze środków miejskich powoduje, że Halfway Festival jest zagrożony. W tej chwili nie mamy pieniędzy w budżecie wojewódzkim, by znaleźć brakującą kwotę - mówi wicemarszałek Maciej Żywno. I apeluje do radnych o zmianę decyzji.
Zespół Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury jest zbulwersowany decyzją radnych PiS, którzy postanowili uciąć całkowicie dotację ze środków miejskich dla Podlaskiej Oktawy Kultur. - To działania kompletnie niezrozumiałe i szkodliwe - komentuje Cezary Mielko, dyrektor WOAK. I zapowiada: - Rozważamy przeniesienie części koncertów z Białegostoku do innych miast w województwie.
Zdumiewające, jak zmienia się sposób rozumowania radnych PiS. Dwa lata temu składali wniosek do prezydenta, by 400 tys. zł zaoszczędzonych na lekkiej zimie przekazać na festiwal Halfway. Dziś ucinają 300 tys. zł i chcą odebrać mu główne źródło finansowania.
W niedzielne popołudnie na Rynku Kościuszki ludzi nie brakowało. Przyszli na finałowy koncert Podlaskiej Oktawy Kultur, która przez ostanie dni królowała w województwie podlaskim.
Barwne stroje, śpiewy i tańce wypełniły we wtorkowe popołudnie Rynek Kościuszki w Białymstoku. Przeszły nim zespoły z kilkunastu krajów, które przez najbliższe dni będą występowały podczas Podlaskiej Oktawy Kultur.
Na trawniku między ul. Legionową a Rynkiem Kościuszki, przed hotelem Kawelin rozciąga się ceramiczny bieżnik, podobny do tych znanych z podlaskich domów. Można po nim chodzić, można dojrzeć logotypy m.in. instytucji kultury. To instalacja Pauliny Horby, która pojawiła się na czas festiwalu Podlaska Oktawa Kultur.
Centrum Białegostoku znów rozjarzy się kolorami i muzyką. W dniach 26-31 lipca w mieście i regionie rozśpiewa i roztańczy się blisko 1000 gości z 12 krajów. Podlaska Oktawa Kultur już niebawem, w tym roku folklor z folkiem połączy się jeszcze bardziej - w programie jest choćby projekt Tymona Tymańskiego i Krzysztofa Trebuni Tutki.
Wielokulturowość była tematem przewodnim czwartkowej wizyty marszałek Sejmu RP Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w województwie podlaskim. W Białymstoku zajrzała na Podlaską Oktawę Kultur, wcześniej odwiedziła tatarskie Kruszyniany.
Barwna parada na Rynku Kościuszki oznacza jedno. Właśnie zaczyna się Podlaska Oktawa Kultur. Przez najbliższe dni liczne zespoły folklorystyczne pojawiać się będą nie tylko w Białymstoku, ale też w wielu miejscowościach w regionie.
Fantazyjne fryzury, skomplikowane upięcia włosów, a w nich kwiaty, koraliki, ziele - podziwiać można było w środę (15.07) w południe na Rynku Kościuszki. A przy okazji dowiedzieć się po raz kolejny, że folklor jest żywy, ciągle inspiruje, a tradycyjne ludowe wzornictwo może być modne.
Podlaska Oktawa Kultur na dobre rozpoczyna się 21 lipca. Barwną paradę, podobnie jak tydzień zapowiadających ją wydarzeń, zobaczymy na białostockim Rynku Kościuszki. A po niej, do niedzieli, czekają nas koncerty zespołów z 13 krajów świata.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.