Rabini, fabrykanci, kupcy, robotnice, artyści... Dawni żydowscy mieszkańcy Białegostoku patrzą na nas z frontu domu na Młynowej, każą się zatrzymać na chwilę, spojrzeć w oczy. Pożydowska kamienica "opakowana" została w portrety ludzi, którzy kiedyś, dawno temu, w różnych latach i w różny sposób współtworzyli miasto.
Spektakl ?Bieżeńcy. Exodus" zobaczą tylko ci, którzy zdążą zarezerwować bilety, obejmujące również koszty przejazdu. Kolejnym wydarzeniem będzie wyjazd artystyczny do Szczytów-Dzięciołowa na pokaz efektów projektu "Portret potrójny" - tu biletów nie ma, ale liczba miejsc w środku transportu jest ograniczona. Kilka innych imprez festiwal Wschód Kultury/Inny Wymiar wymaga również rezerwacji
Pasja, zaangażowanie, determinacja - z tego narodziła się w 2006 r. drużyna Lowlanders Białystok. Dziś ?Ludzie z nizin? grają z najlepszymi drużynami futbolu amerykańskiego w Polsce i tylko nieliczni są w stanie ich pokonać.
Do rozmowy o obrazie własnym państw i narodów Galeria Arsenał zaprosiła artystów z Polski, Ukrainy, Rosji. Jak widzą swoje narody? Mówią o pewnych stanach, jeszcze zanim te się skrystalizują.
Wystawę tworzą zwycięskie prace z konkursu fotograficznego Wildlife Photographer of the Year 2014 organizowanego przez Muzeum Historii Naturalnej w Londynie oraz BBC Worldwide już po raz 50. Wyjątkowe zdjęcia oglądać można na wystawie w Białowieży
Twarze estońskie, portrety ojców, prace dokumentalistów, projekty multimedialne, a do tego - dzieła jednego z najważniejszych polskich artystów - Józefa Robakowskiego. Zatrzęsienie fotografii - dobrej, ciekawej fotografii - i działań okołofotograficznych czeka nas w październiku. INTERPHOTO zagarnie Białystok. Na razie czeka na wolontariuszy.
Siedzi pod drzewem, czyta, z kimś rozmawia. Prawie się nie uśmiecha. Właściwie w ogóle się nie uśmiecha. Bo jak tu się uśmiechać, gdy właśnie burzony jest własny dom, niknie ukochane miejsce. Wybitnego czeskiego pisarza na tle ważnych dlań praskich przestrzeni sfotografował przyjaciel, Ladislav Michalek.
Dokładnie sto lat temu: żołnierze rozłożyli obóz obok dawnej wagi miejskiej, kobiety gonią świnie przez rynek, pod pralnią pierza dyskutuje dwóch elegantów, przechodzi starszy Żyd. Fantastyczne zdjęcia z 1915 roku już wkrótce zobaczymy w albumie wydanym przez prywatnego kolekcjonera Macieja Wojskiego.
Jura chwali Dominika, tylko on, choć wyprężony, z pistoletem, się nie poruszył. Pod drzewem - starsi mieszkańcy, przy kosiarce - młoda mama z dzieciakami. A między nimi - oni, zapaleńcy, z archaicznym sprzętem i obwoźnym studiem.
Po tych uliczkach chadzał Bohumil Hrabal, zaglądał do gospody, w podwórka, w rozmaite zakamarki. Pisarz opisywał je na łamach swoich książek, a Ladislav Michálek pokazywał na swoich fotografiach. A teraz fotografie te możemy zobaczyć w Białymstoku. Wernisaż wystawy ?Magiczny świat Bohumila Hrabala? - w czwartek (23.07) w Białostockim Ośrodka Kultury
Zapakują się do charakterystycznego busa, wyruszą z Białegostoku i na 10 dni zanurzą się w klimat podlaskich wsi i miasteczek. Od człowieka do człowieka, od opowieści do opowieści, od fotografii do fotografii. Toczyć się będą niespiesznie, chłonąć miejsca i ludzi, a z tych niespiesznych spotkań powstanie ?Portret potrójny?.
Na koncert, do opery czy na wykład? Co dziś wybrać w Białymstoku? A wybrać trzeba, bo pogoda raczej nie będzie zachęcać do spędzania czasu na świeżym powietrzu.
Dziś 80. rocznica śmierci Józefa Piłsudskiego. Jednym z nielicznych, oficjalnych fotografów był białostoczanin - Józef Neuhüttler. Dziś prezentujemy jego unikalne fotografie z uroczystości pogrzebowych na Wawelu.
Portretował Białostocczyznę i jej mieszkańców od kilkudziesięciu lat. Jego zdjęcia są pełne ciepła i sympatii dla ich bohaterów. Bo taki właśnie - ciepły, otwarty na wszystkich - był Marek Dolecki. Białostocki fotografik zmarł w niedzielę (10.05) po długiej chorobie. Miał 72 lata. Pogrzeb fotografa odbędzie się w środę (13.05)
Przez cztery godziny jurorzy przeglądali blisko 2,5 tysiąca zdjęć. Debatowali. Nawzajem się przekonywali. I w końcu wybrali zwycięzców Ogólnopolskiej Wystawy Fotograficznej Dzieci i Młodzieży organizowanej w Białymstoku. Zdjęcie, któremu przyznali Grand Prix, przewodniczący jury, fotoreporter Bogusław Skok, komentuje krótko: - Magia tej fotografii mówi sama za siebie.
Rekordowa liczba zdjęć, bo 2429, autorstwa 555 uczestników, nadeszła na tegoroczny konkurs Ogólnopolska Wystawa Fotografii Dzieci i Młodzieży organizowany w Białymstoku. Kto ostatecznie został nagrodzony i uhonorowany udziałem w wystawie pokonkursowej, dowiemy się w sobotę (9.05) w Młodzieżowym Domu Kultury (ul. Warszawska 79 a).
Dziś czeka nas bardzo ciepły dzień, ale że zrobi się parno, nadciągnąć mogą także pierwsze wiosenne lokalne burze. A w kulturze koncert symfoniczny w szkole muzycznej, gala konkursu fotograficznego Discover Europe oraz możliwość rozwinięcia umiejętności lingwistycznych w Białostockiej Kawiarni Językowej.
We wtorek 21 kwietnia 2015 w Domu Ludowym w Supraślu odbędzie się promocja albumu 'Droga na Monte Cassino 1941-1944' w fotografii Ignacego Jaworowskiego. O albumie opowiedzą przedstawiciele IPN oraz prof. M. Zemło - prezes stowarzyszenia Collegium Suprasliense
Zdjęcia mi się często udawały, bo lubiłem wcześnie wstawać - żartuje Roman Sieńko, od ćwierć wieku właściciel najstarszego białostockiego salonu samochodowego, a wcześniej, przez 30 lat - fotograf. Portretował siermiężną peerelowską rzeczywistość, na zlecenie Centralnej Agencji Fotograficznej jeździł po Europie z politykami. We wsi Sokole, gdzie mieszka, można oglądać kameralną wystawę jego zdjęć.
Pięcioro artystów, w tym związana z Galerią Arsenał i naszym regionem Iza Tarasewicz, ubiega się o Nagrodę Deutsche Bank w konkursie Spojrzenia 2015. Już sama nominacja jest wyróżnieniem - cała piątka weźmie udział w wystawie w warszawskiej Zachęcie. Kto dostanie 15 tysięcy euro - okaże się w październiku.
Świat unicestwiony. Ale też świat w pełni życia. Całus pod paryską cukiernią, 50 lat temu. Wojciech Młynarski nad marchewką. Chruszczow w objęciach Gomułki. Elegantki na skuterze... Fascynujące zdjęcia z ostatniego półwiecza autorstwa wybitnego polskiego fotografa Tadeusza Rolkego oglądać można w Centrum im. Ludwika Zamenhofa na wystawie ?Miejsca. Rekonstrukcja?.
Dziś można wybrać się na wystawę pokonkursową projektu ?Fotolos - Los człowieka?. Wernisaż wraz z rozdaniem nagród rozpoczyna się o godz. 17 w kawiarni Fama przy Białostockim Ośrodku Kultury.
Wybitny polski fotograf Tadeusz Rolke w piątek (10.04) otworzy wystawę swoich fotografii w Centrum im. Zamenhofa (ul. Warszawska 19). To prawdziwa gratka - to bowiem pierwsza indywidualna ekspozycja artysty w Białymstoku. Zobaczymy wybór zdjęć z jego rozległej, bo ponad 50-letniej twórczości.
Można jeszcze zapisać się na warsztaty z cyklu ?Białystok z drewna?. Zajęcia w sobotę (11 kwietnia) poprowadzi fotograf Victor Vog. Warsztaty są bezpłatne
- Był czas lęków i niepewności, ale i mnóstwo wspaniałych momentów. Nie zgubiliśmy drogi, wchodzimy właśnie w drugie pięćdziesięciolecie. Udało się nam - mówi Monika Szewczyk, dyrektorka galerii Arsenał. Jedna z najważniejszych galerii sztuki współczesnej w kraju właśnie obchodzi półwiecze istnienia.
Dziecko, które jeszcze nie potrafi chodzić, i babcia, która już nie jest w stanie - ta symboliczna i jednocześnie dokumentalna fotografia autorstwa białostoczanki Aliny Gabrel-Kamińskiej wygrała pierwszą edycję ogólnopolskiego konkursu ?Fotolos - Los człowieka?.
Kilkadziesiąt odnalezionych na strychu fotografii przenosi nas niemal sto lat wstecz, w okres burzliwych początków Czarnej Białostockiej. To też opowieść o jego mieszkańcach, w tym autorze zdjęć - Wacławie Wesołowskim.
Już 28 marca odbędą się drugie warsztaty fotograficzne z cyklu "Białystok z drewna". Trwają zapisy.
Środowisko białostockich fotografów dopominało się o upamiętnienie w przestrzeni Białegostoku Henryka Rogozińskiego już w 2014 roku. W końcu do tego dojdzie.
Dwa lata i dziesiątki zarwanych w tym czasie, często ze względu na niesprzyjającą pogodę niepotrzebnie, nocy. Tyle czasu Szczepan Skibicki zbierał materiały do swojego najnowszego filmu pt. "Podlaska noc". Ale efekt jest imponujący, nie tylko dla miłośników astrofotografii.
Wirtualne Muzeum im. Władysława Piotrowskiego to tysiące zdjęć, na których zapisanych jest kilkadziesiąt lat historii leżących nad Narwią Łap. Opowieść o okolicy i jej mieszkańcach. Dzięki pasjonatom z miejscowego stowarzyszenia ?Kul-Turysta? teraz może jej wysłuchać każdy
Białe ściany, pofabryczna hala, współczesny klimat. A w środku - rzeczywistość z innej epoki, sprzed lat 100, 80, 60... Niezwykłe fotografie z projektu "Albom.pl" zawisły w galerii "CECH" w Mińsku. Zdjęcia z miasteczek i wsi polsko-białoruskiego pogranicza mają okazję oglądać teraz sąsiedzi z drugiej strony granicy.
Pomocnik adwokata brodzi w Niemnie w krótkich spodenkach, ale i kapeluszu, a jakże! Batiuszka, co wiódł 18 wiosek na bieżeństwo, a potem ratował je od głodu, patrzy z powagą, na głowie burza loków, na szyi krzyż. Z powagą, bez cienia uśmiechu patrzy też dziewczyna, co siedzi na drzewie w koronkowej sukience....
Roman Polański się goli, Tomasz Stańko jest zaspany, lub może na kacu, a Przemysław Gintrowski uwalnia się z kaftana bezpieczeństwa. Takich ujęć znanych postaci nie spotyka się często - tu zgromadzono je w jednej sali. W Galerii im. Sleńdzińskich w Białymstoku znajdziemy się w niezłym towarzystwie. 44 osoby łączą najróżniejsze zależności. M.in. Krzysztof Gierałtowski
W czwartek rozpoczęła się 13. edycja Międzynarodowego Festiwalu Fotografii - Fotofestiwal 2014, w pierwszym jego dniu otwarto m.in. wystawę przedwojennych zdjęć Białegostoku autorstwa Bolesława Augustisa w Art Inkubatorze. Z kolei w piątek kolejny białostocki wątek na tym festiwalu - wystawa Kuby Dąbrowskiego ?Film obyczajowy produkcji polskiej?.
Lata 30.: dziecko w objęciach matki niedaleko Ritza, dziecko na hulajnodze, na spacerze... a nawet w misce podczas kąpieli. Co się zmieniło w 80 lat później? Miasto wygląda inaczej, ubrani jesteśmy inaczej, gadżety mamy inne. Ale w sumie czar ujęcia pozostał ten sam - emocje, uśmiech, nieuchwytna relacja między dzieckiem a matką, czy ojcem. Kadry z przeszłości i współczesności do obejrzenia na plenerowej wystawie przed Galerią im. Sleńdzińskich przy ul. Legionowej.
Odwiedzili 60 domów w 7 miejscowościach po obu stronach polsko-białoruskiej granicy. Przekopywali się przez archiwa. Zarejestrowali ponad 2000 fotografii z XIX i XX wieku, z ponad 40 prywatnych zbiorów. Każde zdjęcie to czyjaś historia, pokrętny los, radość, łzy.
To będzie prawdziwe święto fotografii. Samych wystaw głównych przygotowanych zostanie ponad 20, drugie tyle - fotoakcji w przestrzeni miejskiej, spotkań i warsztatów. Szykujcie się na Białystok Interphoto - festiwal fotograficzny, który zagarnie miasto na cały wrzesień. Spotkają się tu fotograficzne autorytety, pokolenie młodsze i starsze. A białostoczanie zobaczą to, co w fotografii najciekawsze
Całe życie mieszkał w Wojszkach. Zajmował się pszczołami, jak trzeba było, to zrobił zastrzyk, a w wolnych chwilach - fotografował sąsiadów z wioski i z okolic. Po fotograficznej pasji Józefa Januszkiewicza zostały szklane płytki z lat 40.-50. Cenne kadry trafiły do "Gazety". To piękny portret mieszkańców powojennej podlaskiej wsi. Wcale niebiednej.
- Na wojnie przychodzi moment, kiedy wszyscy padają na ziemię, a wtedy my właśnie musimy się podnieść i nacisnąć spust migawki. Linia frontu to esencja wojny, ale żołnierze to tylko część prawdy o niej. Dla mnie esencją są cywile, wplątani, nie ze swojej winy, w wojenną zawieruchę - mówił w Białymstoku Krzysztof Miller, najlepszy polski fotograf wojenny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.