W niedzielę (6.03) w TVP premiera serialu "Bodo", w którym jedną z bohaterek jest Nora Ney. A już w sobotę (5.03) tę aktorkę związaną z naszym miastem przypomną Dziew/czyny. W ramach akcji można wybrać się na spacer śladami aktorki czy zobaczyć film "Zew morza" w operze. Jedna z kamienic stanie się miejscem gry, odkrywającej sekrety Nory, wieczorem zaś będzie czas na potańcówkę "Szparkiet w spodniach". Można też wesprzeć utworzenie ulicy jej imienia.
Kuba Badach, znany wokalista i instrumentalista przypomni we wtorek (8.03) utwory polskiej legendy muzycznej Andrzeja Zauchy. Na scenie opery przy Odeskiej usłyszeć więc będzie można m.in. "Byłaś serca biciem", "C'est la vie", "Bądź moim natchnieniem", czy "Czarny Alibaba" w nowych aranżacjach.
- Chcemy promować i wspierać młodych polskich dyrygentów - mówi Damian Tanajewski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej. I zaprasza artystów do udziału w VI Ogólnopolskim Konkursie Młodych Dyrygentów im. Witolda Lutosławskiego. W środę (1.03) ruszył nabór do konkursu, odbywającego się w Białymstoku od 1994 roku co cztery lata
Nora Ney, gwiazda przedwojennego kina, związana z Białymstokiem będzie bohaterką tegorocznych Dni Różnorodności Kobiet Dziew/czyny, które zaplanowano na najbliższą sobotę (5.03). Spacer historyczny jej śladami, pokaz niemego filmu ?Zew morza", gra escape room oparta o losy aktorki, a wieczorem tańce z DJ Wiką - to atrakcje wydarzenia, a przez cały dzień będą też zbierane podpisy, by nadać imię Nory Ney jednej z ulic.
15 maja ulicami miasta ponownie przebiegnie tłum biegaczy. Oprócz sportowej rywalizacji organizatorzy 4. PKO Białystok Półmaratonu wraz z Fundacją Spartanie Dzieciom już teraz przygotowali niecodzienną akcję. Na licytację Allegro trafił właśnie pakiet startowy numer 1. Cała kwota uzbierana podczas aukcji zostanie przekazana na potrzeby 7-letniej Julki Mariankowskiej z Białegostoku, która choruje na mózgowe porażenie dziecięce.
Ponad 2 tys. zł za cztery statuetki piłkarzy i trenera zapłaciła jedna osoba, fan Jagiellonii Białystok, który w ten sposób wsparł sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Właśnie odebrał swój nowy nabytek.
Znamy założenia kolejnych Dni Hiszpańskich w Białymstoku. Emocji nie zabraknie. Przyjedzie z wystawą grupa Madrid Street Art Project. Z koncertem flamenco wystąpi ekipa El Oruco. A piłkarze i fani Realu i Barcy przeprowadzą trening po hiszpańsku.
Różnorodność zgłoszeń jest olbrzymia. Łatwo nie będzie. Jest już ostateczna lista kandydatów do 12. edycji konkursu marszałka województwa - Podlaska Marka Roku.
Dwa mocne weekendy szykuje Białostocki Ośrodek Kultury. Pierwszy (4-6.03) już za chwilę - w kinie Forum i Famie rządzić będzie festiwal Underground/Independent. Drugi termin to 11-13 marca. Przed nami filmy, koncerty, wystawy - za sprawą oryginalnych, energetycznych i niepokornych twórców. Wśród bohaterów weekendu - m.in. drużyna siatkarska pań w wieku 66-98 lat!
Nowoczesne nietuzinkowe aranżacje, nieco humoru i dużo dobrej muzyki. W niedzielny wieczór (14.02) w filharmonii świętowano Walentynki. Odrobinę niepoważnie - zgodnie z tytułem koncertu: ?Miłość NiePoważna?.
Zbieranie podpisów za utworzeniem ulicy Nory Ney, to jeden z elementów tegorocznego wydania 5. Dni Różnorodności Kobiet Dziew/czyny. Proponowana lokalizacja - Bojary.
Choć wolontariuszy w tym roku było mniej, to i tak udało się przebić ubiegłoroczny wynik aż o 60 tys. zł. Białostocki sztab WOŚP zebrał dokładnie 271 tys. 122 zł i 11 gr.
2279 zł - tyle udało się dołożyć do białostockiego wyniku zbiórki dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dzięki zakończonym w sobotę aukcjom czterech statuetek zawodników i trenera Jagiellonii. Zostali wcześniej zeskanowani przez studentów Politechniki Białostockiej, a następnie drukarki 3D wydrukowały ich miniaturowe popiersia.
Miękko, subtelnie, nostalgicznie. Sennie też, jak wskazywał tytuł płyty. Ale i energetycznie. Martyna Zaniewska zaśpiewała w Famie piosenki ze swojego debiutanckiego albumu ?Sen?.
Dynamiczna, energetyczna, z rock'n'rollowym pazurem i pełna niespodzianek - taka była ubiegłoroczna Jesień z Bluesem. Białostocki festiwal docenili miłośnicy gatunku i fachowcy - czytelnicy pisma ?Twój Blues? uznali Jesień za Wydarzenie Roku 2015. Przebiła nawet Rawę Blues Festival.
Subtelny i mocny głos, ciekawa barwa, soulowo-jazzowy klimat. W piątek (5.02) w Famie posłuchać można będzie Martyny Zaniewskiej, która zaśpiewa piosenki ze swojej płyty ?Sen?
Zgłoszeń było ponad 200, po weryfikacji pod kątem regulaminu powstała lista kandydatów do 12 edycji Podlaskiej Marki Roku. Ostatecznie jest na niej 179 propozycji. W kwietniu przekonamy się, co będzie nową wizytówką naszego regionu.
Do minionej niedzieli do północy można było zgłaszać kandydatów do 12. edycji Podlaskiej Marki Roku. Po raz pierwszy mogli to zrobić właściwie wszyscy, napłynęło prawie 180 propozycji.
Nikt nie zlicytował czterech figurek zawodników i trenera Jagiellonii na aukcjach na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, kiedy stawka wywoławcza zaczynała się od 1000 zł. Teraz białostocki sztab przyjął inną strategię i są już pierwsi zainteresowani.
Byli na Biegu Katorżnika, w samym środku wojny na Ukrainie, na Woodstocku, w brzydkich zaułkach, pięknych plenerach, i w setkach innych miejsc. Zdjęć polskich fotografów jest tu zatrzęsienie. Zabawnych, rozczulających i wstrząsających. Nic, tylko zanurzyć się na godzinę w różne światy i kadry.
Pamiętajcie, że jeszcze tylko do niedzieli 24 stycznia można zgłaszać kandydatów do 12. edycji konkursu Podlaska Marka Roku. W tym roku formuła jest bardziej otwarta, może to zrobić każdy. Jeśli masz ciekawą propozycję, albo sam robisz coś, co stanie się nową wizytówką naszego regionu - zgłoś to.
Nostalgicznie, elektronicznie, przede wszystkim zaś swingowo było w sobotni (16.01) późny wieczór w Famie. Słuchacze początkowo usadzeni na krzesełkach, szybko ruszyli na parkiet, duet z Danii wprawił ich w karnawałowy nastrój.
Podział na pięć kategorii, możliwość zaproponowania kandydata przez każdego, głosowanie spoza województwa czy wsparcie kapituły przez Podlaską Radę Przedsiębiorczości - to kilka nowości w 12. edycji konkursu Podlaska Marka Roku.
Będzie to nietypowy koncert jazzowy - lekki, eksperymentalny, łączący nowoczesne bity ze swingiem. W sobotę (15.01) w klubie Fama wystąpi Swing Republic. To projekt duńskiego producenta Pera Ebdrupa, tworzony razem z wokalistką Kariną Kappel.
Gwiazdą tegorocznego finałowego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Białymstoku były Czerwone Gitary. Zespół świętował swoje 50-lecie, ale w odmłodzonym składzie nadal potrafi porywać publikę. Białystok na Rynku Kościuszki bawił się tłumnie
Łazik marsjański Next kwestował razem z rektorem Politechniki Białostockiej. Tuż obok do rozgrzewającego tańca zachęcały i kroków uczyły dziewczyny z Salsation. W centrum miasta nie wahały się też rozebrać podlaskie morsy, które weszły do basenu napełnionego przez strażaków. Wśród dzieci furorę robią jak zwykle psy najróżniejszych ras noszące puszki na datki. Z puszką kwestuje też m.in. kobieta-motyl, człowiek-mur i św. Mikołaj. Takie rzeczy mogą się dziać tylko w dzień finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Noszę to serduszko i pilnuję, żeby się nie odkleiło. Nie wstydzę się go, wręcz przeciwnie, jestem dumna i szczęśliwa, że Orkiestra Jurka Owsiaka podniosła tak głośno temat opieki nad takimi jak ja, już trochę nieporadnymi - mówi pani Janina Szczot, którą spotkaliśmy na Rynku Kościuszki. To tu dzieje się większość białostockich wydarzeń 24. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Muzyka już rozbrzmiewa i tak będzie aż do godz. 23. Nie zabraknie licytacji i ?Światełka do nieba?.
Chętnych było tak wielu, że w ciągu trzech minut od otwarcia drzwi zapełniły się wszystkie miejsca siedzące. - Bardzo się cieszę, że ten 9. już specjalny orkiestrowy pociąg na Podlasiu, a 6. do Walił, wciąż się nie nudzi - mówi Marcin Wróbel z białostockiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zamkniętą już malowniczą trasą przez Puszczę Knyszyńską można pojechać tylko raz w roku i pomóc w akcji Jurka Owsiaka.
Kibice Jagiellonii mogą zabrać zawodników i trenera Jagiellonii do domu. A właściwie ich wiernie kopie, zeskanowane i wydrukowane w technologii 3D przez koło naukowe CAVE z Politechniki Białostockiej. Figurki Bartłomieja Drągowskiego, Rafała Grzyba i Marka Wasiluka oraz trenera Michała Probierza z autografami zostały przekazanie sztabowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na aukcje. Ich cena wywoławcza to 1000 zł.
Podobnie jak w roku ubiegłym, w województwie podlaskim zarejestrowano aż 22 sztaby Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, które odpowiadają za wolontariuszy i atrakcje w ramach 24. finału. 10 stycznia, aby zebrać jak najwięcej na sprzęt medyczny dla pediatrii oraz na godną opiekę nad seniorami w regionie kwestować będzie ponad pół tysiąca osób.
Przy białostockim ratuszu - 11 godzin grania przeplatanego licytacjami. Wśród wykonawców - Czerwone Gitary, trochę bluesa, hip-hopu, rocka i disco polo. Do tego - impreza przy gorącej herbacie w Zmianie Klimatu, turniej w zbijaka w Jumper Park Trampolin, taniec w Galerii Jurowieckiej. I oczywiście - specjalny orkiestrowy pociąg do Sokola i Walił. 10 stycznia to dzień wielu atrakcji i okazji do pomocy, dzięki czemu fundacja WOŚP kupi sprzęt medyczny dla maluchów i seniorów.
Drużyna klubu Zmiana Klimatu z Warszawskiej 6 dokłada swoją cegiełkę do tegorocznego 24.Finału WOŚP, który już w niedzielę 10 stycznia. Start imprezy o godz. 16, przez cały czas będzie serwowana gorąca herbata, z której dochód przeznaczony będzie na tegoroczny cel akcji, czyli zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorów.
Pierwsza niedziela stycznia od 24 lat staje się zupełnie wyjątkowym dniem, Polacy dzielą się wrzucając datki do puszek z czerwonym sercem, bo wiedzą, że to działa, że pieniądze wracają w postaci nowoczesnego sprzętu medycznego. Tylko do białostockich placówek w ciągu tych lat dotarła pomoc o wartości ponad 10 mln zł.
I więźniowie, i pilnujący ich funkcjonariusze tego dnia będą grali w jednej orkiestrze - już po raz 9. w Zakładzie Karnym w Czerwonym Borze powołany został sztab WOŚP. Finał akcji 10 stycznia.
Radiowa "Trójka" doceniła białostocki Up To Date Festival i nominowała go w kategorii "Wydarzenie Roku". Czy nim zostanie - zależy od słuchaczy - w plebiscycie można głosować do 8 stycznia.
W internecie na portalu Allegro pojawiły się już pierwsze licytacje białostockiego sztabu WOŚP, dzięki którym możemy wspomóc 24. finał. Obecnie są to głównie karnety do lokali, ale wkrótce pojawią się też kolejne. W każdej chwili można też przekazać coś od siebie.
11 godzin różnorodnego grania na Rynku Kościuszki: zabrzmi hip hop, disco polo, blues, rock i metal, a największą gwiazdą będą Czerwone Gitary. Do tego odjazd pociągu do Walił, ciekawe aukcje, m.in. ze skanami piłkarzy Jagiellonii i imprezy towarzyszące. Tak będzie wyglądał 24. już finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Białymstoku. Wciąż można zgłosić się na wolontariusza.
Białostocki sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i tak przedłużył czas na rejestrację wolontariuszy na zbliżający się finał, ale ostateczny termin upływa 25 grudnia. Można to zrobić przez specjalny formularz zamieszczony na stronie internetowej.
To duże wyzwanie dla reżysera - znaleźć bohatera w zbiorowości, podążać za nim i jeszcze wywołać emocje u widzów - o filmie ?Koniec świata?, zdobywcy Grand Prix 2015 mówi Vahram Mkhitaryan, jeden z jurorów tegorocznej Żubroffki. W ub.r. dwa jego filmy zdobyły nagrodę na białostockim Międzynarodowym Festiwalu Filmów Krótkometrażowych, w tym roku to on oceniał pracę innych twórców.
Przejmująca opowieść rozgrywająca się na ulicach, w dyspozytorni pogotowia ratunkowego, radiu, w taksówce, karetce - zdaniem jurorów okazała się najlepszym filmem tegorocznej Żubroffki. Grand Prix festiwalu i 8 tys. zł nagrody powędrowały do Moniki Pawluczuk. - Nie spodziewałam się nagrody, jestem wzruszona, że otrzymałam ją właśnie tu, w moim rodzinnym mieście - mówiła reżyserka filmu ?Koniec świata?.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.