Wszystkie najważniejsze ośrodki onkologiczne w Polsce zawiązały zrzeszenie, które będzie zabiegać o kompleksową opiekę onkologiczną i polepszenie sytuacji pacjentów. Mają już poparcie naukowych towarzystw onkologicznych.
Minister zdrowia chce odwołać ze stanowiska dyrektora podlaskiego Narodowego Funduszu Zdrowia Jacka Roledera. Tłumaczy ten fakt utratą zaufania.
W sumie muszą zapłacić blisko 263 tys. zł kar. Podlaskie szpitale, gabinety lekarskie i apteki po kontroli NFZ nie wypadły najlepiej. W I kwartale 2016 r. fundusz przeprowadził 40 postępowań kontrolnych
Nie trzeba czekać w kolejkach, obsługa zazwyczaj jest miła, a wszelkie badania i diagnostyka wykonywane są na wyspecjalizowanym i dobrym sprzęcie. Tak działają białostockie centra medyczne. I choć zdecydowana większość oferuje tylko płatne usługi, na brak pacjentów narzekać nie mogą.
Szkolenie liderów, którzy wyciągną starsze osoby z domów, tworzenie mobilnych gabinetów medycznych i przygotowanie do starości już od podstawówki. To tylko część spraw, którymi według ludzi dojrzałych i osób zajmujących się ich problemami powinni pilnie zająć się marszałkowie województw.
I to na pewno nie jest żart na Prima Aprilis. W Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym od 1 kwietnia rusza e-rejestracja. To najłatwiejszy sposób na zapisanie dziecka na wizytę w poradni specjalistycznej.
Starzenie się jest nieuniknionym i trudnym do zaakceptowania procesem. Staje się ono jeszcze bardziej uciążliwe, gdy pojawiają się początki Alzheimera. Zwyrodnieniowa choroba układu nerwowego rozwija się powoli, lecz zmiany, jakie wywołuje w organizmie, są nieodwracalne.
Narodowy Fundusz Zdrowia zbadał poziom satysfakcji pacjentów podstawowej opieki zdrowotnej. Okazuje się, że nie jest z nią źle.
Białostockie Centrum Onkologii jest w trudnej sytuacji finansowej. Jak twierdzi Bogdan Dyjuk, członek zarządu województwa podlaskiego odpowiedzialny za służbę zdrowia wszystko przez to, że Narodowy Fundusz Zdrowia obniżył wyceny procedur onkologicznych.
Narodowy Fundusz Zdrowia oszacował, że w tym roku na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną mieszkańców województwa podlaskiego wyda dokładnie 196 416 000 zł. W tym roku budżet podlaskiego NFZ ma wzrosnąć o prawie 128 mln zł. co daje wzrost o 6,53 proc. w stosunku do roku 2015.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Białymstoku potwierdziła pierwszy przypadek pacjenta z wirusem A/H1N1. 73-letni mieszkaniec Białegostoku nie wymagał hospitalizacji.
- Mówili, że wyprodukowałam sześciu rencistów, na których społeczeństwo musi zapracować - mówi Jolanta Kruczkowska, która straciła syna, ale jego narządy uratowały życie sześciu osobom.
Tabliczka na gabinecie lekarza, która ma informować o tym, że leczenie refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia, nie zawsze jest odzwierciedleniem rzeczywistości. Wielu specjalistów w Białymstoku wprowadza pacjentów w błąd.
Leczenie chorób naczyń, rezonans magnetyczny czy aparat ortodontyczny - to świadczenia, na które w województwie podlaskim czeka się najdłużej. Termin wizyty czy badania jest w tych przypadkach wyznaczany na koniec przyszłego roku, albo i na rok 2017. Jednak spoglądając na kolejkową listę ma się wrażenie, że jest ona zdecydowanie mniejsza niż przed rokiem.
Leczyli się, choć nie byli ubezpieczeni, teraz muszą liczyć się z tym, że do ich drzwi zapuka komornik. W tym roku Narodowy Fundusz Zdrowia w swoim systemie ujawnił blisko 500 takich przypadków.
Badanie poziomu zadowolenia pacjentów ze świadczeń opieki zdrowotnej w oparciu o wyniki anonimowej ankiety - to założenie programu, który rusza w czwartek (05.11) w NFZ. Pierwszym etapem jest pilotażowe badanie w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej (POZ).
Październik to miesiąc profilaktyki raka piersi. Dlatego podlaski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia od poniedziałku do 30 października organizuje akcję pod hasłem ?NFZ Bliżej Pacjenta?.
W Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku popsuł się rezonans magnetyczny. Badania małych pacjentów przesuwane są na marzec, a nawet kwiecień. Nie wiadomo jeszcze, czy aparat będzie naprawiany, czy będzie trzeba kupić nowy
Kilkaset metrów kwadratowych, słup z prądem, rura z wodą i możliwie dobry dojazd. Tego potrzebuje hospicjum domowe w Nowej Woli obok Michałowa. Poszukuje działki, aby wybudować stacjonarną siedzibę
Kosztował blisko 5 milionów złotych i wiele lat się o niego starano. Szpital Wojewódzki w Białymstoku ma własny nowoczesny aparat do rezonansu magnetycznego. Dzięki temu pacjenci zrobią badania na miejscu. Dotychczas trzeba było wozić chorych do innych poradni. Niestety, jak na razie szpital nie ma jeszcze podpisanego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia i w najbliższym czasie mieć go nie będzie.
- Ona miała już nie żyć, lekarze nie dawali jej szans. A ona cały czas rośnie, rozwija się, tylko nie może samodzielnie oddychać. Lekarze mówią same złe rzeczy, a ja wiem, że cuda się zdarzają - mówi Ewa Gotowicka, mama Karolinki
Szpital Miejski im. PCK przy ul. Sienkiewicza w Białymstoku, do końca 2017 roku, zyska nową pięciokondygnacyjną część m.in. z poradniami specjalistycznymi, pracownią tomografii komputerowej, laboratorium i innymi pomieszczeniami użytkowymi. Miasto właśnie rozstrzygnęło przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej.
Studenci rozpoczęli rok akademicki, a wraz z ich powrotem z wakacji lekarze rodzinni spodziewają się kolejnej fali ?czerwonych? pacjentów w e-WUŚ. Czerwonych, czyli - zdaniem systemu - nieubezpieczonych.
To wprowadzi konkurencyjność, a co za tym idzie, poprawi też jakość i dostępność usług medycznych. Łatwiej będzie też lekarzom - przekonywali w piątek pod siedzibą białostockiego Narodowego Funduszu Zdrowia podlascy kandydaci na posłów Nowoczesnej.
Najpierw badania podstawowe, później specjalistyczne. Będzie też śniadanie w miłej atmosferze. A po sześciu godzinach przebadany od stóp do głów delikwent pójdzie do domu.
Przywrócenie finansowania służby zdrowia z budżetu, sieć publicznych szpitali jako jej podstawa i zwiększenie kompetencji lekarzy rodzinnych - to niektóre z postulatów PiS. Przedstawił je w środę, przed siedzibą podlaskiego NFZ, poseł ugrupowania Dariusz Piontkowski.
W przyszłym roku budżet podlaskiego Narodowego Funduszu Zdrowia ma wzrosnąć o prawie 128 mln zł, co daje o 6,53 proc. więcej w stosunku do roku bieżącego. Największa pula środków przeznaczona zostanie na podstawową opiekę zdrowotną i zwiększy się o ok. 52 mln zł.
Połowa pacjentów wymagających terapii za pomocą wentylacji mechanicznej, którymi opiekują się specjalistyczne ośrodki zrzeszone w Ogólnopolskim Związku Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej, jest już leczona w ramach tzw. nadlimitów. - Czy NFZ będzie stać na sfinansowanie ich pobytu na oddziałach intensywnej terapii, gdzie leczenie jest 10-krotnie droższe? - pytają członkowie Związku.
Lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego zapowiadają, że w tych powiatach, gdzie starostowie nie powołają koronerów, będą stosować się ściśle do przepisów dotyczących stwierdzania zgonów i wystawiania kart zgonów. A to oznacza, że w wielu sytuacjach odmówią wykonania tych czynności. Już wiadomo, że taka sytuacja może mieć miejsce w powiecie białostockim.
Były dyrektor Narodowego Funduszu Zdrowia, dwóch lekarzy i dyrektor jednego z białostockich banków - te osoby zasiadły na ławie oskarżonych w procesie dotyczącym korupcji. Wiceszef NFZ korzyści miał przyjmować, a pozostali mieli je wręczać.
Ponad 35 tysięcy złotych - taką kwotę będzie musiał wpłacić do kasy Narodowego Funduszu Zdrowia Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku. To kara za to, że podczas jednego z dyżurów na oddziale położniczym pacjentce nie zapewniono odpowiedniej opieki. W efekcie jej córka przyszła na świat bez czynności życiowych. Do dziś jej stan jest krytyczny.
Specjaliści pokazali, jak ratować człowieka, zanim dotrze profesjonalna pomoc, a urzędnicy pomogli w załatwieniu formalności. W białostockiej siedzibie NFZ w sobotę obchodzono Światowy Dzień Udzielania Pierwszej Pomocy.
W sobotę Podlaski Oddział Wojewódzki NFZ zaprasza do swojej siedziby w Białymstoku przy ul. Pałacowej 3 na akcję w ramach Światowego Dnia Udzielania Pierwszej Pomocy.
- Ona miała już nie żyć, lekarze nie dawali jej szans. A ona cały czas rośnie, rozwija się, tylko nie może samodzielnie oddychać. Lekarze mówią same złe rzeczy, a ja wiem, że cuda się zdarzają - mówi Ewa Gotowicka, mama Karolinki. Podczas porodu dziewczynki lekarze ze szpitala klinicznego w Białymstoku dopuścili się szeregu zaniedbań i uchybień.
Potencjał szpitali klinicznych mógłby być lepiej wykorzystywany, ale obowiązujące przepisy utrudniają zachowanie partnerskich stosunków pomiędzy uczelniami medycznymi a szpitalami klinicznymi. Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła pod tym względem kilka szpitali w Polsce. Nie oszczędziła szpitala klinicznego w Białymstoku.
Fundusz ma płacić za znieczulenie zewnątrzoponowe 400 zł. Będą to dodatkowe pieniądze doliczane do podstawowej stawki za poród, która wynosi teraz 1,8 tys. zł, niezależnie od tego, czy kobieta rodzi sama czy ma cesarskie cięcie. Szpitalom poród naturalny ze znieczuleniem będzie się więc bardziej opłacał. Za cesarskie cięcie szpital otrzyma nadal 1,8 tys. zł.
Były wicedyrektor podlaskiego oddziału NFZ nie został zwolniony bezprawnie. Nie tylko nie może wrócić na swoje stanowisko, ale i nie dostanie odszkodowania. Sąd pracy oddalił w piątek jego powództwo.
Mijają dwa lata od wprowadzenia systemu ZIP, dzięki któremu każdy zainteresowany może sam śledzić na bieżąco historię swoich kontaktów z placówkami służby zdrowia finansowanymi przez NFZ.
W sobotę podlaski oddział NFZ organizuje dla mieszkańców Białegostoku akcję informującą o zagrożeniu cukrzycą. Będą bezpłatne porady i badania poziomu cukru we krwi, a przy tym możliwość załatwienia kilku spraw. Otwarta sobota będzie również w magistracie.
Pielęgniarki nie przeszły odpowiednich szkoleń i dlatego podlaski Narodowy Fundusz Zdrowia nie podpisał z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym kontraktu na leczenie pacjentów w komorze hiperbarycznej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.