Winna, ale konsekwencje, jakie poniesie, nie są surowe. Sąd warunkowo umorzył na dwa lata sprawę lekarki Anety Anny J.-N., która swojego pacjenta z zawałem przetrzymała kilka godzin bez specjalistycznej pomocy. Kobieta musi zapłacić jednak duże koszty procesu - około 20 tys. zł.
Nadal nie są znane wyniki badań histopatologicznych Pawła Klima, który zmarł na początku kwietnia po interwencji policji.
Rzecznik praw obywatelskich będzie monitorował postępowanie w sprawie pobicia Czeczenki w Łomży. Bandyci wyzywali ją, ściągnęli hidżab, uderzyli w głowę.
Prokurator generalny nie powołał do podlaskiej prokuratury regionalnej 15 prokuratorów, którzy pracowali w niej do tej pory, przed zmianami wprowadzonymi przez PiS.
Policjanci zatrzymali kolejne trzy osoby podejrzane o związek z łomżyńską grupą przestępczą czerpiącą korzyści z nierządu. Dwaj mężczyźni i kobieta usłyszeli już zarzuty ?prania brudnych pieniędzy? w łącznej kwocie blisko 850 tysięcy złotych.
Zbigniew Ziobro chce, aby w prokuraturach funkcjonowały specjalne działy, których zadaniem będzie zajmowanie się błędami medycznymi. Trwa organizacja oddziałów. W prokuraturze regionalnej w Białymstoku taka specgrupa będzie składała się... z jednej osoby.
Młoda Czeczenka została napadnięta w Łomży. Bandyci wyzywali ją, ściągnęli hidżab, uderzyli w głowę.
Nieprędko odbędzie się pierwsza rozprawa sympatyków KOD-u, obwinionych o zakłócenie spotkania z Anną Marią Anders w Suwałkach. Najpierw badaniem jednej z osób zajmą się sądowi biegli.
Nietypowe morderstwo przyjdzie rozpatrywać Sądowi Apelacyjnemu w Białymstoku. Nagromadzenie przemocy, okrucieństwa i bezwzględności nie miało racjonalnego powodu. Chyba, by przyjąć, że jest nim chęć odzyskania ?dobrego imienia?, utraconego w przestępczym półświatku.
Wbrew obietnicom ministra Święczkowskiego doświadczonych prokuratorów przesuwa się ze śledztw do dochodzeń. To łamanie kręgosłupów - ?dobrą zmianę? komentują podlascy śledczy.
Nie będzie śledztwa w sprawie propagowania faszyzmu na plakacie do sztuki ?Biała siła, czarna pamięć?. Prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa w podkowach ułożonych w swastykę na afiszu spektaklu Teatru Dramatycznego. Rozsądek zwyciężył.
Policjanci, którzy brali udział w interwencji, po której do szpitala trafił Paweł Klim, zgłosili zawiadomienie do prokuratury o znieważeniu ich.
Nie ma jeszcze ostatecznych wyników kontroli nadzoru budowlanego w krematorium przy Ciołkowskiego, jednak wszystko wskazuje na to, że będzie ona korzystna dla inwestora. Ten zaś przed sądem udowadnia, że miasto bezzasadnie chce zablokować inwestycję
Trzeci proces w sprawie prezesa spółdzielni mleczarskiej w Mońkach oraz inspektora nadzoru inwestorskiego zakończył się wyrokiem uniewinniającym. Ani nie sprawowali oni funkcji publicznych, ani zeznania głównego świadka - przedsiębiorcy, którzy rzekomo miał wręczać im łapówki - nie przekonały sądu.
Nie widać końca śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Suwałkach. W ubiegłym tygodniu policja kolejny raz wkroczyła na uczelnię. Tym razem zabezpieczono komputer i dokumenty. Natomiast rektor uczelni czeka na rozprawę dyscyplinarną w ministerstwie. Ma się ona odbyć w drugiej połowie maja.
W sobotę na osiedlu Pieczurki w Białymstoku policjanci odkryli zwłoki mężczyzny, który zginął od strzału z broni palnej.
Nie za zabójstwo, ale za pobicie ze skutkiem śmiertelnym skazał sąd pierwszej instancji troje białostoczan, uczestników libacji w mieszkaniu przy Białówny. Teraz sprawa do niego wróci, bo sąd odwoławczy uchylił wyrok.
Utrzymane kary więzienia za pobicie i zbiorowe zgwałcenie kobiety - to prawomocne orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku. Jednak kara dla jednego ze sprawców została złagodzona - z pięciu do czterech lat pozbawienia wolności.
Roku więzienia w zawieszeniu na dwa oraz 5 tys. zł grzywny domaga się prokurator dla byłego radnego sejmiku, oskarżonego o składanie fałszywych oświadczeń majątkowych. Tadeusz W. czuje się niewinny. W sądzie w czwartek (28.04) mówił: - Byłem radnym opozycyjnym, z ramienia PiS i widziałem ten pęd, aby mnie za wszelką cenę ukarać.
Wypity alkohol spowodował, że napastnicy zachowywali się niezwykle agresywnie. Zaczęli skakać po głowie kobiety, przykładali ostrze siekiery do jej szyi. Następnie wszyscy po kolei, przytrzymując ją, uderzając pięściami, popychając i kopiąc, dokonali jej zbiorowego zgwałcenia - uznał sąd pierwszej instancji. Obrońcy oskarżonych chcą uniewinnienia.
W 2015 roku zdecydowanie zwiększyła się liczba postępowań prowadzonych w prokuraturach, dotyczących przestępstw na tle rasowym. Zatrważające, suche dane ujawnia raport Prokuratury Krajowej.
?Dobra zmiana? w prokuraturach zmaterializowała się w poniedziałek (25.04) powołaniem na stanowisko prokuratora okręgowego w Białymstoku Marka Czeszkiewicza. Wymieniono także wszystkich szefów prokuratur rejonowych.
Ministerstwo Spraw Wewnętrzynych i Administracji oraz Komenda Główna Policji, przeprowadziły kontrolę według, których podczas interwencji policji po której zmarł Paweł Klim nie doszło do nieprawidłowości.
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 53-letniemu mężczyźnie, który jesienią groził, że podpali biuro oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Bielsku Podlaskim.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku badał w czwartek (21.04) sprawę śmierci w mieszkaniu w centrum miasta. Wcześniej sąd okręgowy uznał, że nie doszło tam do zabójstwa, tylko do pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Prawomocny wyrok zostanie ogłoszony za tydzień.
Zupełnie nowy skład śledczych będzie ścigał przestępczość zorganizowaną i przestępstwa korupcyjne. Ci, którzy robili to do tej pory, albo zostali zdegradowani, albo trwają w zawieszeniu, nie wiedząc nawet, do której jednostki zostaną przeniesieni. Trwają zmiany organizacyjne i personalne w podlaskiej prokuraturze.
Była już metoda na wnuczka i na policjanta. Teraz oszuści wyłudzający pieniądze podają się za pracowników socjalnych. W ostatnich dniach na terenie Moniek doszło do przypadku podszywania się pod pracownika MOPS.
Andrzej Stasiuk powiedział: ?No, a teraz mamy, zdaje się, ogólnopolskie derby patriotyczne między Wrocławiem a Białymstokiem?.
Białostocki Prokurator Regionalny, przekazał sprawę tragedii przy Barszczańskiej prokuraturze okręgowej z Olsztyna.
Prokuratorzy nie zajmują się spaleniem kukły Angeli Merkel przez białostockich narodowców. Swojego postępowania nie prowadzą też policjanci. Podobną sprawą zajmują się za to śledczy z Wrocławia.
Po miesiącu od wejścia w życie nowej ustawy o prokuraturze tydzień temu poznaliśmy personalia nowego szefostwa Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Teraz następują kolejne zmiany.
W środę odbył się pogrzeb Pawła Klima z ulicy Barszczańskiej. W ceremonii wzięło udział kilkaset osób, w tym rodzina mężczyzny i kibice Jagiellonii.
Według informacji przekazanych przez prokuraturę, podczas sekcji zwłok Pawła Klima wyszło, iż nie zginął on w wyniku zadzierzgnięcia.
Według rodziny i sąsiadów 34-letni białostoczanin zmarł po interwencji policjantów w jednym z bloków przy ulicy Barszczańskiej w Białymstoku. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe. Mieszkańcy osiedla i znajomi zmarłego w niedzielę zorganizowali marsz przeciwko przemocy policji.
Według rodziny i sąsiadów 34-letni białostoczanin zmarł po interwencji policjantów w jednym z bloków przy ulicy Barszczańskiej w Białymstoku. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe.
Na więzienie w zawieszeniu skazał Sąd Okręgowy w Białymstoku bramkarzy z dyskoteki Prognozy za to, że nie udzielili pomocy klientowi, uderzonemu przez ich kolegę. Chłopak umierał przed wejściem do klubu, a żaden z pracowników nie reagował
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie nawoływania do wyniszczenia grupy politycznej podczas styczniowej manifestacji KOD-u. Nie znaleziono znamion przestępstwa w wypowiedzi profesora Waltera Żelaznego, który przemawiał podczas manifestacji.
To zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem - uznał białostocki sąd i skazał na ćwierć wieku więzienia mężczyznę, oskarżonego o zamordowanie swojej żony. Wybrał on sposób makabryczny: wczesnym rankiem, przed wyjściem kobiety do pracy, oblał ją benzyną i podpalił. W domu był wtedy ich nastoletni syn.
Do niecodziennej sytuacji doszło w białostockim szpitalu miejskim. Dowieziony na badania zatrzymany mężczyzna wyjął pilnującemu go funkcjonariuszowi z kabury pistolet, a gdy policjant chciał broń odzyskać, szarpał się i go odpychał. Mężczyzna zostanie ukarany więzieniem w zawieszeniu. Będzie też musiał przeprosić.
Sąd Rejonowy w Białymstoku zajmie się sprawą trzech mężczyzn, oskarżonych o to, że przedstawiali w placówce banku podrobione dokumenty o zatrudnieniu i zarobkach. Po to, by otrzymać kredyt i kartę kredytową z limitem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.