W czwartek (25.02) wczesnym popołudniem zawalił się dach murowanego domu w miejscowości Kruszewo-Wypychy w gminie Sokoły. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że prawdopodobnie przyczyną zdarzenia był wybuch gazu.
W sobotę (23.01) przed godz. 18 w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Żeromskiego w Łomży doszło do eksplozji. Ewakuowano wszystkich mieszkańców pionu - 18 osób.
W Hajnówce w domu jednorodzinnym przy ul. Czeskiej w sobotę (21.11) około południa wybuchł gaz.
To nie był nieszczęśliwy wypadek, ale tzw. samobójstwo rozszerzone - wynika ze wstępnych informacji służb. W domu przy ul. Kasztanowej w Białymstoku zginęły aż cztery osoby. Dlatego śledztwo przejmuje Prokuratura Okręgowa w Białymstoku.
Rany cięte i kłute na ciałach trzech ofiar, pętla na szyi czwartej - te okoliczności wskazują, że w domu jednorodzinnym przy ul. Kasztanowej w Białymstoku doszło do tzw. rozszerzonego samobójstwa. Ciała znaleźli strażacy, którzy przybyli kilka minut po wybuchu, jaki miał miejsce około godz. 12 w poniedziałek (31 sierpnia) w trzykondygnacyjnym domu. Uratowała się tylko ponaddwudziestoletnia dziewczyna.
Do eksplozji doszło w poniedziałek (31 sierpnia) w budynku jednorodzinnym przy ul. Kasztanowej w Białymstoku. Na miejscu jest kilka zastępów straży pożarnej, policja, pogotowie gazowe, prokurator. Wiadomo, że zginęły cztery osoby, w tym 10-letnia dziewczynka. Uratowała się tylko jej starsza nastoletnia siostra, której nie było wówczas w domu.
To miały być zwykłe prace remontowe. Ale zakończyły się przewierceniem rury gazowej. Mieszkańcy ulic Tuwima i Wierzbowej mieli zaskakujący, środowy (26 sierpnia) poranek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.