W ostatni weekend w Szpitalu Ogólnym w Wysokiem Mazowieckiem odbyło się pobranie wielonarządowe od zmarłego dawcy z rzadką grupą krwi. Jego płuca uratowały życie mężczyźnie z Czech.
Dzięki współpracy lotników i koordynatorów ds. transplantacji oraz doświadczeniu i umiejętnościom lotniczym ten dzień miał swój szczęśliwy finał. Trzech pacjentów w Warszawie i na Śląsku ma szansę na nowe życie za sprawą organów dostarczonych przez załogi policyjnego blackhawka i Mi-8 oraz wojskowej CAS-y.
Kilku osobom w całym kraju uratują życie i zdrowie narządy pobrane w środę (1 marca) w Białymstoku od zmarłego młodego dawcy. Późnym wieczorem jego serce i płuca zostały przetransportowane do Zabrza, przeszczep wątroby zaplanowano w Warszawie, a nerek i rogówek - w białostockim Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Dawca nosił przy sobie oświadczenie, że zgadza się na transplantację.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.