Udawał policjanta w Mońkach i w Sosnowcu, wyłudzając od seniorów oszczędności życia. Został skazany na ponad rok więzienia, a białostocki sąd apelacyjny jeszcze podwyższył kwotę naprawienia szkody. Wspólnie z innymi oszustami młody mężczyzna wyłudził setki tysięcy złotych.
Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o oszustwo metodą "na policjanta". Pokrzywdzona kobieta straciła 17 tysięcy złotych. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna w całym procederze pełnił rolę "odbieraka".
Po blisko 9 miesiącach od wyłudzenia prawie 160 tys. zł od małżeństwa seniorów białostockiej policji udało się ustalić tożsamość mężczyzny, który zabrał pieniądze metodą "na policjanta". 33-latek został zatrzymany.
Oszuści, podając się za policjantów, twierdzili, że rozpracowują grupę przestępczą biorącą pożyczki na cudze dowody osobiste. Małżeństwo 70-latków przekazało im ponad 40 tysięcy złotych, zaciągając pożyczki w banku, oraz 12 tysięcy złotych, które miało w domu. Policjanci przypominają o ostrożności: - Pamiętaj, policja nigdy nie żąda pieniędzy i nie włącza do swoich działań.
Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwa metodą "na policjanta". Oszust wykorzystał ufność dwóch starszych kobiet, a te przekazały mu łącznie blisko 55 tys. zł. Policjanci ustalili, że mieszkaniec powiatu białostockiego w całym procederze pełnił rolę "odbieraka".
Najpierw przelał prawie 60 tys. zł na "policyjne" konto, potem kolejną pulę zostawił we wskazanym śmietniku. 65-letni mieszkaniec Suwalszczyzny uwierzył w informację, że jego dane zostały zhakowane przez przestępcę i poprzez wyjęcie pieniędzy z konta pomoże w policyjnym śledztwie. Stracił blisko 100 tys. zł.
Oszuści bezwzględnie wykorzystują wrażliwość i ufność ludzi, chcąc wyłudzić od nich pieniądze. Tylko w ostatni poniedziałek doszło do trzech takich prób na terenie powiatu białostockiego. W czwartym przypadku mężczyzna przekazał oszustom 10 tys. zł i tylko dzięki pracownicy banku nie stracił reszty swoich oszczędności.
53 tysiące złotych straciła seniorka z Łomży, która padła ofiarą oszustów. 95-latka uwierzyła, że pomaga policjantom w rozpracowywaniu gangu, w którym głównym podejrzanym jest listonosz. Przekazała wszystkie oszczędności mężczyźnie, który przyszedł do jej domu.
86-letni mieszkaniec gminy Śniadowo uwierzył, że pomaga synowi, który spowodował wypadek. W rezultacie senior stracił 230 tysięcy złotych, które przekazał oszustowi w trzech transzach. Wszystko zaczęło się od telefonu kobiety, która podała się za wnuczkę.
Do prób wyłudzenia pieniędzy od seniorów doszło w środę (26.01) w Kolnie, Grajewie i Suwałkach. Oszuści wykorzystują metodę "na policjanta". Prawdziwi funkcjonariusze proszą o pomoc w ostrzeżeniu zwłaszcza starszych mieszkańców województwa.
Mężczyzna z portretu pamięciowego oszukał 84-letnią hajnowiankę. Kobieta przekazała mu 17 tysięcy złotych, bo uwierzyła w historię rzekomego prokuratora. Kobieta była przekonana, że pieniądze po sprawdzeniu autentyczności zostaną jej zwrócone. Po raz kolejny policja apeluje, aby nie przekazywać pieniędzy nieznajomym.
Policja zatrzymała dwie osoby podejrzane o oszustwa metodą "na policjanta". W chwili zatrzymania okazało się, że para wiezie pieniądze, które odebrała kilka godzin wcześniej od pokrzywdzonej seniorki.
Podlascy policjanci ostrzegają przed powtarzającymi się we wtorek (3.08) próbami wyłudzenia pieniędzy zmodyfikowaną metodą "na wnuczka". Ostrożne powinny być przede wszystkim osoby starsze, korzystające z telefonów stacjonarnych.
92-letnia kobieta uwierzyła oszustom, że są policjantami rozpracowującymi grupę przestępczą. I przekazała im wszystkie oszczędności, licząc, że w ten sposób będą bezpieczne. Na szczęście prawdziwym policjantom udało się ustalić tożsamość złodziei i ich zatrzymać. Właśnie trafili do aresztu na trzy miesiące.
Ośmiu z dziewięciu oskarżonych w sprawie oszustw "na wnuczka" i "na policjanta" odwołało się od wyroku skazującego. Prawomocny wyrok zapadnie w piątek (16.04).
20-latka niedawno wróciła z Wielkiej Brytanii i nadal posługiwała się angielskim numerem telefonu. Wykorzystał to oszust, podający się za brytyjskiego policjanta. Mieszkanka Augustowa, myśląc, że opłaca zaległy podatek, przelała oszustom 500 funtów.
Mieszkanka Białegostoku uwierzyła oszustowi, który zadzwonił do niej pod numer stacjonarny i podał się za policjanta. 76-latka straciła biżuterię i oszczędności.
Starsza mieszkanka Bielska Podlaskiego była przekonana, że pomaga policjantom z Centralnego Biura Śledczego. Zdążyła już wypłacić z konta 400 tys. zł. Dosłownie w ostatniej chwili przed oszustami ostrzegli ją bielscy funkcjonariusze. Skontaktowali się z kobietą po tym, gdy zawiadomiła ich zaniepokojona pracownica banku. Policja zatrzymała trzy osoby, w tym dwóch nastolatków.
85-letnia mieszkanka Białegostoku padła ofiarą oszustów. Zadzwonili i powiedzieli, że pieniądze, które ma w banku, są zagrożone. Ostatecznie kobieta przekazała im ponad 260 tys. zł. Była przekonana, że w ten sposób uchroni się przed grupą przestępców wyłudzających pieniądze.
Komenda Miejska Policji w Białymstoku ostrzega mieszkańców miasta przed próbami wyłudzenia pieniędzy. Tylko w piątek (18.12) funkcjonariusze odnotowali na terenie Białegostoku dwie próby oszustwa metodą "na policjanta".
Augustowscy policjanci zatrzymali 22-latka podejrzanego o oszustwo metodą "na policjanta". 69-letnia mieszkanka powiatu augustowskiego przekazała fałszywemu kurierowi pieniądze o łącznej wartości ponad 85 tys. zł. Była przekonana, że pomaga córce, która uległa wypadkowi. To prawie 300. próba usiłowania oszustwa tego typu w tym roku w Podlaskiem.
Podlascy policjanci zatrzymali w Warszawie, 18- i 19-latka podejrzanych o oszustwa metodą "na policjanta". Młodszy z zatrzymanych usłyszał zarzut oszustwa i usiłowania oszustwa, natomiast starszy zarzut oszustwa. Za te przestępstwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.