- Wpadliśmy w jakąś pułapkę zastawioną w gabinetach za naszą bliższą i dalszą wschodnią granicą i bardzo precyzyjnie jesteśmy rozgrywani - mówi, odnosząc się do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy aktor Maciej Stuhr. - Nie doczytałem jeszcze, jakie są pomysły pretendentów do władzy, jeśli nadal będą pojawiać się uchodźcy w polskich lasach.
Maciej Stuhr: Gdy byłem na wschodniej granicy, dochodziły do mnie informacje, że niektórzy strażnicy biorą uchodźców do swoich domów. A potem idą do pracy i przerzucają innych uchodźców przez płot. Po to, żeby nikt się nie domyślił, że prywatnie próbują komuś pomóc.
Czterej Syryjczycy, których Białorusini i Polacy wielokrotnie przerzucali przez granicę, znowu dotarli pod Hajnówkę i ponownie proszą o azyl. Zabrali ich funkcjonariusze Straży Granicznej bez twarzy i nazwisk - w kominiarkach, odmawiający podania danych, za to besztający aktywistów za trzymanie rąk w kieszeni. O to, by Syryjczycy nie umarli w lesie, walczą Katarzyna Błażejewska-Stuhr i Maciej Stuhr.
Wieczór Orłów 2020, nagród Polskiej Akademii Filmowej, należał do "Bożego Ciała". Film zdobył aż 11 statuetek, w tym te najważniejsze, dla ról pierwszoplanowych, reżyserii i najlepszego obrazu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.