To już ostatni weekend w FOMO. Niestety, znany białostocki klub, prowadzony przez twórców Up To Date Festivalu, działa jeszcze tylko do 26 listopada. Ale znika z klasą - zapraszając do siebie gości, proponując dwie taneczne imprezy z niespodziankami oraz dwuczęściowy panel dyskusyjny z udziałem gości z Polski i zagranicy. Porozmawiają na nim m.in. o "rzeczywistości sceny klubowej na jej peryferiach".
Już od miesiąca działa w Białymstoku Klub Kobiet Imigrantek. Organizuje kursy języka polskiego, warsztaty menedżerskie dla liderek oraz działania integracyjne, udziela wsparcia psychologicznego i zajmuje się poradnictwem zawodowo-edukacyjnym. Projekt skierowany jest do mieszkających w pobliskiej stolicy kobiet z krajów byłego Związku Radzieckiego (poza krajami UE).
Trzy kluby seniora oraz kilkanaście placówek wsparcia dziennego - znów są otwarte dla białostoczan. Placówki wznowiły pracę w tym tygodniu, w nowym reżimie sanitarnym.
Jak zapowiedzieli, tak uczynili - nazwiska występujących trzymano w tajemnicy, aż umilkł ostatni dźwięk. Podobny proceder ma zdarzać się dość często podczas kolejnych działań - również w ten weekend (7-8 lutego). To świadomy zabieg - ukryty line-up ma być stałą częścią budowania programu muzycznego FOMO. Czyli nowego klubu w mieście, powstałego w miejscu legendarnego Metra, zamkniętego po 23 latach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.