Mijaliśmy się jak obcy, teraz się znamy! - to zdanie może być podsumowaniem 16 projektów, które przeprowadziły organizacje pozarządowe w ramach regrantingu "Wspólnie w Białymstoku". Wydarzenia skierowane były do białostoczan i białostoczanek, ale nie tylko Polaków, przede wszystkim do uchodźców z Ukrainy i innych krajów. Wzięło w nich udział około pół tysiąca osób.
Ukraińcy w Białymstoku w wojnę nie wierzą, ale lęku o bliskich nie da się zagłuszyć. Z dala od polityki Ukraińcy, Białorusini, Rosjanie, Gruzini i Polacy starają się porozumieć przy stole, na deskach teatru, w szkole, na zajęciach pozalekcyjnych swoich dzieci.
W Centrum Pomocy Caritas w Supraślu otwarto "Arkę", w której osoby z niepełnosprawnościami mogą czuć się jak we własnym domu, rozwijać talenty, cieszyć się życiem. Aktualnie w projekcie bierze udział ośmioro uczestników, którym towarzyszy siedmioro opiekunów (w tym jedna wolontariuszka).
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.