To już ostatni weekend w FOMO. Niestety, znany białostocki klub, prowadzony przez twórców Up To Date Festivalu, działa jeszcze tylko do 26 listopada. Ale znika z klasą - zapraszając do siebie gości, proponując dwie taneczne imprezy z niespodziankami oraz dwuczęściowy panel dyskusyjny z udziałem gości z Polski i zagranicy. Porozmawiają na nim m.in. o "rzeczywistości sceny klubowej na jej peryferiach".
Duża strata i żal - jak zawsze, gdy znika miejsce z charakterem, zrodzone z pasji i energii. FOMO - działać będzie jeszcze tylko do 26 listopada.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.