Wielu spośród zasiadających na ławie oskarżonych to dziś panowie z brzuszkami, żonami, dziećmi, biznesami. Trochę wstydzą się brunatnej przeszłości, a trochę jednak korzystają z "towarzyskiej" siatki kontaktów.
Na kary od roku więzienia w zawieszeniu do czterech lat bezwzględnego pozbawienia wolności skazał Sąd Okręgowy w Białymstoku ponad 20 skinów - pseudokibiców Jagiellonii. Przede wszystkim za ustawki, propagowanie faszyzmu i produkowanie zastraszających materiałów, które miały jeden cel: puścić sygnał, że miastem trzęsą brunatne bojówki ze swastykami i maczetami.
- Byłem w zorganizowanej grupie pseudokibiców, pracowałem w agencji towarzyskiej Adama S., a ze mną oskarżony Marcin S. - chroniony świadek pogrąża kolejnych białostockich skinheadów i kiboli.
Białostocka Prokuratura Rejonowa ostatecznie skierowała do sądu akt oskarżenia wobec znanego hajnowskiego nacjonalisty Dawida P. Zarzuty dotyczą propagowania przez niego faszyzmu podczas Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce w 2018 roku, kiedy Dawid P. był jego organizatorem.
Wobec dwóch uczestników Hajnowskiego Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w 2018 roku białostockie organy ścigania sformułowały zarzut propagowania faszyzmu. Wobec jednego z nich Prokuratura Rejonowa skierowała już do sądu akt oskarżenia. Dawida P., lider hajnowskich nacjonalistów, ma jeszcze czas na złożenie swojego materiału dowodowego.
Białostocka Prokuratura Rejonowa skierowała do sądu akt oskarżenia wobec Dawida P., lidera środowiska nacjonalistycznego w Hajnówce. Zarzuciła mu propagowanie faszyzmu. Miało do niego dojść podczas Hajnowskiego Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w 2018 roku. O sprawie poinformował na Facebooku sam oskarżony.
"Nie mam nic wspólnego z faszyzmem", a o ustawce: "to było przypadkowe spotkanie z kibicami Piasta Gliwice" - wyjaśniał w śledztwie jeden z oskarżonych w procesie 46 pseudokibiców Jagiellonii, którym prokurator zarzuca m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Osiem lat po obietnicy byłego ministra Bartłomieja Sienkiewicza złożonej białostockim skinom: "Idziemy po was", prokurator odczytał przed sądem akt oskarżenia przeciwko 46 pseudokibicom. Zarzuca im udział w zorganizowanej grupie przestępczej, działającej od 2009 do 2013 roku, czerpanie korzyści z prostytucji i przestępstwa z nienawiści. Oskarżeni nie przyznają się.
Proces siedmiu czołowych polskich nacjonalistów z ONR, oskarżonych o publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, ma rozpocząć się w środę (5 maja) rano w Sądzie Okręgowym w Białymstoku. Na przewodniczącego składu sędziowskiego wyznaczono sędziego, który skazał w innej sprawie Rafała Gawła. W tym procesie Gaweł występuje jako oskarżyciel.
Prokuratura argumentuje decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie propagowania faszyzmu podczas III Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce: - Znakowi krzyża celtyckiego nie można przypisywać w sposób jednoznaczny treści o charakterze totalitarnym, nazistowskim.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.