Profesor Marek Konopczyński z Uniwersytetu w Białymstoku zrezygnował z ubiegania się o stanowisko rzecznika praw obywatelskich. Miał być kandydatem Porozumienia. W rozmowie z "Wyborczą" mówi: - Należę do ludzi tolerancyjnych. Polska jest miejscem dla wszystkich ludzi i nie wolno spychać na margines inaczej myślących czy np. osób o innych orientacjach seksualnych.
"RPO musi realizować proobywatelską misję ponad politycznymi podziałami. W związku z informacjami o braku poparcia największego sejmowego ugrupowania, uważam moje dalsze zaangażowanie w proces wyborów RPO za bezprzedmiotowe" - napisał w środę (26.05) późnym wieczorem na Twitterze profesor Marek Konopczyński z UwB i podziękował wszystkim, "wspierającym jego osobę".
W wyborach rzecznika praw obywatelskich po Adamie Bodnarze ma wystartować prof. Marek Konopczyński. To od 2017 r. kierownik Katedry Pedagogiki Specjalnej na Wydziale Nauk o Edukacji Uniwersytetu w Białymstoku. Ma być kandydatem Porozumienia. W rozmowie z "Wyborczą" potwierdził, że otrzymał taką propozycję i zgodził się kandydować.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.