Zakrwawiony mężczyzna, z licznymi ranami kłutymi klatki piersiowej został znaleziony w jednym z mieszkań w Perlejewie. Wszystko wskazuje na to, że zabójcą 74-letniego mężczyzny jest jego 29-letni sąsiad. Został już zatrzymany i aresztowany.
60 nagrobków zostało zniszczonych na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Milejczycach w powiecie siemiatyckim. Policja poszukuje sprawców.
Kierowca mercedesa zderzył się ze skręcającym w lewo audi, a następnie zjechał do rowu, gdzie uderzył w drzewo. Do wypadku doszło najprawdopodobniej podczas wyprzedzania. W wyniku wypadku jedna osoba trafiła do szpitala
Na trzy miesiące trafił do aresztu 32-letni mężczyzna, który w minioną sobotę pobił miesięcznego chłopczyka. Tak zdecydował sąd w Siemiatyczach. Dziecko w stanie ciężkim przebywa w szpitalu w Warszawie. Oprawcy grozi nawet 10 lat więzienia.
32-letni mężczyzna z Siemiatycz pobił miesięcznego chłopczyka. Dziecko z połamanymi żebrami, obojczykiem i urazem głowy w stanie ciężkim trafiło do szpitala w Warszawie. Sprawcą jest ojczym dziecka. Dziś (25.08) usłyszał zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała dziecka. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Prawie dwa promile alkoholu w organizmie miał nieletni kierujący skuterem. Nastolatek nie zatrzymał się do kontroli drogowej i w pościgu został zatrzymany przez siemiatyckich policjantów.
Kierująca volkswagenem podczas wyprzedzania zderzyła się ze skręcającym w lewo renault. W wyniku wypadku sześć osób trafiło do szpitala. Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśniają teraz policjanci z Siemiatycz.
Do 19 lipca ma potrwać protest producentów owoców na drodze krajowej nr 19. Możliwe jest nawet całkowite zablokowanie drogi.
Kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi trzem mężczyznom, u których mundurowi znaleźli narkotyki i amunicję. Funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 200 gramów marihuany i 81 naboi.
Siemiatyccy policjanci zatrzymali 37-latka kierującego ciężarowym iveco z cysterną, w której przewoził 30 ton oleju napędowego. W czasie kontroli okazało się, że mężczyzna ma niemal 1,2 promila alkoholu w organizmie.
Wszystko wskazuje na to, że 27-letni motocyklista, który kierował hondą, prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków drogowych i na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu. Jak się okazało, miał aktualny zakaz prowadzenia pojazdów, a poza tym nigdy nie miał uprawnień do kierowania motocyklem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.