Bracia Waglewscy tym razem z gorzką refleksją na temat życia i chłodną elektroniką. Fisz Emade Tworzywo 30 marca w Zmianie Klimatu promować będą płytę "Drony". Jego rewelacyjną namiastką jest singiel "Telefon". To opowieść o samochodach, telefonach, komputerach i dronach - wynalazkach, które ułatwiają życie, ale często wpychają w świat iluzji, odrywają od natury i uzależniają.
Ostatni album pt. "Mamut" przyniósł artystom złotą płytę oraz Fryderyka w kategorii Album roku elektronika / indie / alternatywa. Gazeta Wyborcza uznała krążek za najlepsze polskie wydawnictwo 2014 roku.
Uwaga: wstęp wyłącznie dla osób pełnoletnich.
30.03; godz. 20, bilety: 50 zł (w przedsprzedaży), 60 zł (w dniu koncertu)
Coś dla miłośników tej intrygującej grupy instrumentalnej, która eksperymentuje z nu-jazzem, post-rockiem czy psychodelią. I zawsze dokonuje na tyle ciekawych stylistycznych wolt, że zazwyczaj zaskakuje słuchaczy. W Famie 1 kwietnia wystąpi ze świeżutkim najnowszym materiałem z płyty "Humanizm". Na krążku śpiewają goście - m.in. wokalistki Paulina Przybysz i Novika, co oznacza, że instrumentalne kawałki Jazzpolitan wzbogaciły się o głosy. Album został nagrany w niecodziennych okolicznościach.
- Zespół zamieszkał w dworku z XIX wieku i przekształcił go w studio. Materiał nagrany w naturalnym, bliskim przyrody otoczeniu, bez miejskiego hałasu i kontaktu ze światem zewnętrznym przyniósł najbardziej zrównoważoną i spójną płytę w swojej karierze Jazzpospolitej - zapraszają organizatorzy koncertu. Album brzmi trochę jak nagranie spod znaku vintage, cechuje go ciepła, analogowa barwa. Jak brzmi - najlepiej przekonać się samemu
Fama, 1 kwietnia, godz. 20, bilety - 25 zł (w przedsprzedaży), 30 zł (w dniu koncertu).
Do zaprezentowania mamy ponad sto piosenek z naszego repertuaru, powstałych przez ostatnie kilkanaście lat. Nie zabraknie również nowości, które powolutku będziemy się starali wplatać w muzyczne spotkania z Wami.
Tradycyjnie - nie zabraknie wspólnego śpiewania, uśmiechów, pokoncertowych spotkań i mądrości Poetów zaklętych w wierszach i piosenkach.
Nie możemy już się doczekać spotkania z Wami.
Zmiana Klimatu, 2 kwietnia, godz. 16, bilety 30zł - przedsprzedaż stacjonarna w klubie, 35zł - przedsprzedaż online na Going, 40zł - w dniu koncertu
35 lat na karku, a Lady Pank nadal gra. Jedna z najbardziej legendarnych formacji rockowych w Polsce 4 kwietnia wystąpi w Operze i Filharmonii Podlaskiej w ramach trasy "Lady Pank - 35 lat - akustycznie". Białystok jest jednym z 11 miast w którym kapela się pojawi. Jan Borysewicz, Janusz Panasewicz, Krzysztof Kieliszkiewicz, Kuba Jabłoński oraz gościnnie Wojciech Olszak wykonają swoje największe przeboje w niecodziennych, akustycznych aranżacjach. Nie zabraknie takich hitów jak "Kryzysowa narzeczona", "Titanic", "Mała wojna" czy "Mniej niż zero" w niezwykłych, klimatycznych wersjach.
Opera i Filharmonia Podlaska, 4 kwietnia, godz. 19, bilety - 130, 120 zł i 110 zł
Fuzja jazzu, trip-hopu, rocka, czasem tez? muzyki ludowej i głosu Natalii Grosiak. Mikromusic wystąpi w Zmianie Klimatu 8 kwietnia. A że podczas koncertów wypada szczególnie energetycznie, jak już zresztą bywało w klubie przy Warszawskiej, to zapewne tak będzie i tym razem. Grupa intryguje oryginalnymi aranżacjami, charakterystycznym klimatem muzycznym. Dostała nominację do Yacha za teledyski do utworów "Sennik" i "Oczko" i "Takiego chłopaka". Na swoim koncie ma też nagrodę Gazety Wyborczej "Warto" za płytę "Sova". Zespół napisał muzyke? do czesko-słowackiej produkcji kinowej "Konfident", do spektaklu muzycz- nego "Trzy wesołe krasnoludki" do słów Brzechwy dla Teatru Muzycznego Capitol oraz do filmu "Chemia" w reżyserii Bartka Prokopowicza.
Zmiana Klimatu, 8 kwietnia, godz. 19, bilety 35 zł (w przedsprzedaży), 45 zł (w dniu koncertu)
Po długiej przerwy Paweł Sołtys i Ludziki wracają do Białegostoku z nowym materiałem i płyta "Ladinola" i w Famie wystąpią 8 kwietnia. To znów teksty Pablopavo - lekko ironiczne, czasem melancholijne, w popowym rytmie. Paweł Sołtys mówi o albumie: "Ladinola to godzina muzyki umiarkowanie młodzieżowej. Tytuł jest trochę zwodniczy, choć sporo piosenek nawiązuje do muzyki latynoskiej, ale takiej już oprowadzonej po Warszawie. Nieco się zmęczyła, a smog ją upudrował po naszemu. Na płycie zmieściło się 15 utworów, które skomponował zespół Ludziki".
Sołtysowi towarzyszą Ola Bilińska, Grzegorz Rytka i Lena Romul. Ludziki to niezmiennie:
Earl Jacob - głos, chórki, dziesiątka S.
Jakub Kinsner - perkusja, perkusjonalia, cymbałki
Emiliano Jones - gitara basowa, Korg MS20, instrumenty klawiszowe
Raffi Kazan - gitara elektryczna, gitara akustyczna, gitara klasyczna, guitalele
Pablopavo - głos, chórki, guitalele, gitara akustyczna, zimne to co wiesz
Radek Polakowski - akordeon, skrzypce, wiolonczela, altówka, cymbały huculskie, mbira
djZero - instrumenty klawiszowe, skrecze i różne dziwactwa
Barth Fader - live dubmaster
Fama, 8 kwietnia, godz. 20, bilety - 30 zł (w przedsprzedaży), 40 zł (w dniu koncertu)
Legenda polskiego rocka znów pojawi się w operze bez prądu - przy Odeskiej wystąpi 11 kwietnia..
- Pierwszy z unikatowej serii koncertów akustycznych zespołu KULT został zarejestrowany 22 września 2010 roku w warszawskim Och-Teatrze, przy współpracy z MTV Polska. Jeszcze w tym samym roku nagrania z tego wydarzenia zostały wydane na wielu nośnikach, takich jak: CD, DVD, Blu-ray, a także na wyjątkowych płytach winylowych "MTV Unplugged". Wydawnictwo, zawierające niepowtarzalne wersje utworów zarówno z nowszych, jak i starszych krążków grupy, osiągnęło szczyty popularności i zyskało rzadko spotykane, najwyższe wyróżnienie muzyczne - status "diamentowej płyty". Jak materiał wypada na żywo - można po raz kolejny przekonać się na koncercie w operze.
Opera i Filharmonia Podlaska, 11 kwietnia, godz. 19, bilety - 130, 120 i 110 zł
Aktorka znana choćby z serialowej "Blondynki" w ub.r. wydała swój debiutancki "Parsley" zainspirowany kilkumiesięczną podróżą po Azji. A 21 kwietnia przedstawi go w operze przy Odeskiej. Płyta zawiera 15 autorskich piosenek w balladowym klimacie pop, z elementami folku i kojącymi dźwiękami ukulele. Szybko okazało się, że album to bynajmniej nie kaprys artystki, która chciała się sprawdzić jako wokalistka. A porządny materiał, który zdaniem wielu krytyków okazał się intrygujący. Zagłosowali sami fani - pierwszy nakład płyty został błyskawicznie wyprzedany, a tytuł znalazł się pośród najpopularniejszych w serwisie iTunes. Pietrucha zaśpiewała na Open'er Festival, singiel "On My Own", promujący płytę Parsley trafił na Listę Przebojów Programu 3 Polskiego Radia, a Akademia Muzyczna Trójki uhonorowała także Julię swoją najważniejszą coroczną statuetką - Mateuszem 2016 w kategorii Muzyka Rozrywkowa - Debiut, za "unikatową wrażliwość i udowodnienie sobie i światu, że można inaczej".
Opera i Filharmonia Podlaska, 21 kwietnia, godz. 19, bilety - 60 i 70 zł
Intrygujący projekt, w którym poezja miesza z muzyką jazzową i mistrzowskim wykonaniem jednego z najlepszych polskich aktorów. Jan Peszek słynie z tego, że jest otwarty na rozmaite eksperymenty muzyczne, a 24 kwietnia będziemy mogli posłuchać go na żywo w Zmianie Klimatu.
Silberman to nazwa, która przylgnęła do jazzowego perkusisty Łukasza Stworzewicza i jego kolejnych projektów. Najnowszy to oryginalna, oscylująca wokół improwizacji muzyka trzech artystów, plus poezja Krystyny Miłobędzkiej interpretowana na żywo przez mistrza słowa - Jana Peszka.
Perkusista Łukasz Stworzewicz, pianista Mateusz Gawęda, kontrabasista Kuba Mielcarek napisali o tym projekcie tak: "Proponujemy garść muzyki, troche dziwnej i troche niezwykłej. Będącej jednocześnie tłem i motywem przewodnim. Muzyki splątanej z poezją Miłobędzkiej, tak jak ona sama, której słowa i treści tworzone są bez nadmiernego zwracania uwagi na reguły i formę. Poezje tę będą mieli Państwo usłyszeć interpretacji wspaniałego aktora Jana Peszka. Muzyka ta trochę oscyluje wokół muzyki improwizowanej ale nie pogardza "I'm deranged" Davida Bowiego, czy "La mamma morta" Umberto Giordano".
Zmiana Klimatu, 25 kwietnia, godz. 19, bilety: 40 zł (w przedsprzedaży), 50 zł (w dniu koncertu)
Formacja z blisko 40-letnim stażem powraca do Białegostoku z największymi przebojami i wygląda na to, że nadal ma się znakomicie. 28 kwietnia znów, po prawie trzech latach przerwy zagra w Operze i Filharmonii Podlaskiej przy ul. Odeskiej. Nie zabraknie takich hitów gromadzących różne pokolenia jak "Nie płacz Ewka", "Autobiografia", czy "Chcemy być sobą", ale też piosenek z nowszych materiałów koncertowych, choćby z płyty "DaDaDam" - "Raz po raz", "Wszystko ma swój czas" czy "Droga bez łez".
Perfect ciągle trzyma fason, daje fanom dokładnie to, czego oczekują - chwytające za serce ponadczasowe ballady i kawał rockowego gitarowego brzmienia - to faktycznie nadal rockmani pełną gębą.
Długo można by mówić o tym, że Perfect to ikona polskiego rocka, że miliony się na ich kawałkach wychowały, że poszczególne piosenki w sercach wielu generują wspomnienia młodości, i tak dalej, i dalej. Wystarczy spojrzeć na podekscytowane twarze zgromadzonych na koncercie choćby podczas ich ostatniego koncertu, by wiedzieć, że Perfect to zespół dla wielu pokoleń nadal bardzo ważny, idol rodziców i ich dorosłych już dzieci. Stawiają się więc na ich koncertach i ci, którzy na Perfekcie bywali w latach 80., śpiewali "Chcemy być sobą" w wersji "Chcemy bić ZOMO", kiedy to nikt chyba sobie nawet nie wyobrażał, że po 30 latach posłuchać tej samej piosenki będą mogli w zupełnie innych warunkach. Stawiają się dzieci tych pierwszych chowane w zupełnie innej epoce i jeszcze młodsi. Obok siebie do melodyjnych ballad bujają się zarówno 60-, jak i 30-latkowie.
Organizatorzy - Agencja Union - zapowiadają, że koncert wzbogacony zostanie o starannie przygotowaną oprawę wizualną.
Opera i Filharmonia Podlaska, 28 kwietnia,, godz. 19, bilety: od 100 zł
Zwariowana, urocza trójka muzyków z Domowych Melodii w Zmianie Klimatu pojawi się 30 kwietnia. To zespół, którego jedna piosenka wystarczy, by publiczność porwać w rewiry - poetyckie i liryczne - z zakręconymi tekstami o dziwnych Zbyszkach, Grażce ryzykującej, że pójdzie do piekła czy panu prezydencie, nad którymi decyzjami można się tylko zadumać i pokiwać głową "oj, oj, oj".
Domowe Melodie - utalentowane trio zmieniające instrument za instrumentem i przesympatyczną wokalistką o mocnym głosie ma świetny pomysł na siebie - i muzyczny, i wizerunkowy, bo skoro domowe melodie, teksty z szuflady, to i klimat domowo-papuciowy. Muzycy przy instrumentach zasiadają, a jakże, w wielkich śpiochach. I w sekundę publiczność jest już ich.
Autorka muzyki i tekstów Justyna "Jucho" Chowaniak razem ze Staszkiem Czyżewskim i Kubą Dykiertem stali się bohaterami opowieści domowej, pełnej humoru i ironii. Chcesz poprawić sobie humor - idź koniecznie.
30 kwietnia, Zmiana Klimatu, godz. 20, bilety - 40 zł (w przedsprzedaży) i 50 zł (w dniu koncertu)
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze