Radni i radne PiS nie stawili się na nadzwyczajnej sesji sejmiku podlaskiego, podczas której ślubowanie mieli złożyć nowi samorządowcy oraz planowano omawiać sytuację w PKS Nova, która m.in. legła u podstaw wniosku o odwołanie marszałka Artura Kosickiego. Sesja nie odbyła się, zabrakło kworum.
Nowymi wiceprzewodniczącymi sejmiku podlaskiego zostali Romuald Łanczkowski z PiS i ponownie po wielu miesiącach Cezary Cieślukowski, co może oznaczać już ostateczne zbliżenie PSL do PiS na tym szczeblu samorządu w Podlaskiem. KO nadal pozostaje bez reprezentanta w sejmikowym prezydium.
"Szanowni Państwo - Radni PO i PSL. Podlaskie nie jest nasze ani Wasze. Nie upolityczniajcie problemów" - piszą radni wojewódzcy większościowego klubu PiS po tym, jak m.in. ich głosami doszło do powołania przewodniczącego sejmiku z... Koalicji Obywatelskiej. Najpierw chcieli go odwołać, teraz deklarują wolę współpracy. Sesja ma być wznowiona we wtorek (11 grudnia).
Choć Komitet Polityczny PiS rekomendował kandydatury na marszałka, wicemarszałków i członków zarządu podlaskiego, nie jest jednak pewne jaki ostatecznie będzie w tym względzie wynik głosowania radnych sejmiku nowej kadencji. Ma się ono odbyć podczas pierwszej sesji w czwartek (22 listopada). Będzie tajne.
W podlaskim PiS trwają uzgodnienia dotyczące składu nowego zarządu województwa. Dzieje się tak po tym, jak wyborcy postanowili, że ta koalicja może samodzielnie rządzić w podlaskim sejmiku. Wśród możliwych kandydatów do zarządu pojawił się Adam Wojciech Sekściński, odwołany ostatnio prezes KRUS.
W wyborach do sejmiku podlaskiego o 30 mandatów walczy 328 kandydatów (145 kobiet i 183 mężczyzn), średnia wieku wynosi 46 lat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.