Sąd Rejonowy w Białymstoku na 3 lata i 6 miesięcy więzienia skazał młodego Syryjczyka, który 12 października ubiegłego roku na krajowej dziewiętnastce uciekał przed policyjnym pościgiem i z szaloną prędkością wjechał w naczepę ciężarówki. Jeden z jego pasażerów zmarł na miejscu, drugi odniósł poważne urazy głowy. Mimo że oskarżony przyznał się tylko do spowodowania wypadku, sąd nie uwierzył, że nie miał pojęcia, kogo przewozi: "Znał ryzyko, wiedział, na co się pisze".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.