Zdaniem podlaskiego i warmińsko-mazurskiego europosła PiS Karola Karskiego fundusze z Krajowego Planu Odbudowy to nie są wielkie środki w skali wszystkich, jakie wpływają do Polski z budżetu unijnego. Porównał je "do 20 groszy leżących na ulicy, po które należy się pochylić i je podnieść".
Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku suchej nitki nie zostawia na radnych PiS, którzy zarzucili mu "brak zaangażowania i chęci pozyskania dofinansowania inwestycji" w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Pyta przy tym, gdzie byli, kiedy Białystok w drugiej i trzeciej transzy Funduszu Inwestycji Lokalnych nie otrzymał ani grosza.
Krajowy Plan Odbudowy. Sejm we wtorek (4 maja) zdecydował, że Polska jako 20. kraj Unii Europejskiej ratyfikuje ustawę o zwiększeniu dochodów własnych Unii Europejskiej. Oznacza to uruchomienie ogromnego unijnego Planu Odbudowy po pandemii, którego wartość wyniesie około 750 mld euro, w tym 390 mld w subsydiach, a reszta w tanich pożyczkach dla krajów UE.
- Nowa Lewica jest strukturą pragmatyczną, która stoi twardo na ziemi. W związku z tym raz rozmawiamy z Razem, raz rozmawiamy z premierem. Generalnie chodzi o to, żeby Polki i Polacy czuli, że z tych rozmów są dla nich jakieś efekty - tłumaczy Włodzimierz Czarzasty wsparcie PiS, jakiego udzieliła Lewica w związku z Krajowym Planem Odbudowy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.