Miasto zamierza wystawić na sprzedaż dawną fabrykę u zbiegu ulic Kijowskiej i Młynowej. Przedstawiciele magistratu nie ukrywają, że ze strony potencjalnych nabywców pojawiły się pytania o zabytek.
Dwa obiekty świadczące o czasach, gdy Białystok nazywany był Manchesterem Północy, od lat proszą o sensowne zagospodarowanie. Niestety, ciągle nie ma na to ani pomysłu, ani pieniędzy. Jest remontowe "dłubanie".
Copyright © Agora SA