Tegoroczna, druga edycja Festiwalu Przebudzonych "Tutaka" w uroczysku Boryk koło podlaskiego Gródka była nie tylko kolejną okazją do wspólnego okazania solidarności w dążeniach Białorusinów i Białorusinek do wolności i demokracji, ale tym razem również do okazania solidarności z walczącym z rosyjską inwazją narodem ukraińskim.
Na polanie Boryk pod podlaskim Gródkiem, gdzie wcześniej przez 30 lat tłumy pojawiały się na Festiwalu Muzyki Młodej Białorusi Basowiszcza, organizowany jest w tym roku Festiwal Przebudzonych "Tutaka". Ma być "manifestacją solidarności z Białorusią i narodem białoruskim, który przebudził się i obecnie walczy o swoją wolność, o możliwość życia w demokratycznym i wolnym kraju".
I znów wznoszono biało-czerwono-białe flagi pod sceną, i znów po lesie pod Gródkiem niosło się rockowe granie. W piątek (19.07) zaczął się 30. Festiwal Muzyki Młodej Białorusi. Ostatnia szansa, by pożegnać legendarne Basowiszcza - dziś, 20 lipca.
Fani ciągle nie wierzą, a jednak to prawda. W weekend (19-20 lipca) "Basowiszcza" odbędą się po raz ostatni. Festiwal Muzyki Młodej Białorusi kończy żywot na 30. edycji. Na polanie Boryk pod Gródkiem wystąpią legendy białoruskiego grania, jak Krama, Volski i Znich, a także m.in. Dzieciuki, Rel1kt, :B:N i polski Żywiołak.
Nie bierz auta, na historyczne, ostatnie Basy pojedź pociągiem. POLREGIO uruchomi dodatkowe połączenia kolejowe w relacji Białystok - Waliły - Białystok, specjalnie dla uczestników 30. Festiwalu Muzyki Młodej Białorusi "Basowiszcza".
Muzyka na kultowym Basowiszczu w najbliższy weekend wybrzmi po raz trzydziesty. I ostatni. - Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym - cytuje Perfect na pożegnanie Lidka Piekarska, obecna szefowa Białoruskiego Zrzeszenia Studentów, którego Festiwal Muzyki Młodej Białorusi "Basowiszcza" był najukochańszym dzieckiem.
Utworzona trzy lata temu, uprawiająca muzykę z pogranicza rocka i elektroniki mińska grupa Snop Snou zwyciężyła w konkursie 29. edycji festiwalu Muzyki Młodej Białorusi "Basowiszcza". - To kultowy festiwal. Dla wielu zespołów z Białorusi był i jest festiwalem wolności - mówili nocą, w pierwszym jego dniu, wykonawcy.
Kilka lat temu dali fantastyczny koncert na uroczysku Boryk, a piosenkę "Wojenka" śpiewała cała publiczność. W piątek (20.07) Lao Che znów zagra w tym samym miejscu, na festiwalu Muzyki Młodej Białorusi "Basowiszcza". W ciągu dwóch dni na leśnej polanie pod Gródkiem wystąpią m.in. Nagual, Razbitaje Serca Pacana, Petlia Pristrastija, Krambambula, Neuro Dubel i B:N
Skoczne rytmy, mnóstwo dobrej energii - taki pakiet przywieźli ze sobą serbscy pesymiści na festiwal Basowiszcza, błyskawicznie podrywając publiczność do tańca. W piątkowy (14.07) wieczór na polanie Boryk pod Gródkiem mieszały się ciężkie transowe brzmienia, z żywiołowym ska i radosnym punkiem.
Dwa wieczory, 17 zespołów (w tym cztery konkursowe), blisko 20 godzin grania. Festiwal Muzyki Młodej Białorusi "Basowiszcza" zaczyna się dziś (14.07) po raz 28. na polanie Boryk pod Gródkiem (30 kilometrów od Białegostoku). Szykuje się różnorodny muzycznie zestaw: w programie już nie tylko porządny rock, ska, punk i folk, ale też pieśni szamańskie, a nawet muzyka sięgająca do średniowiecza i renesansu. Na scenie pojawią się lutnie, liry, drumle i dudy, na których zagrany zostanie np. cover Metalliki. Uwaga! Specjalnie z okazji "Basów" uruchomione zostaną dwa dodatkowe dwa pociągi do Walił, skąd na koncertową polanę już rzut beretem.
Nie mamy rynku wydawniczego z prawdziwego zdarzenia, jak na Zachodzie - mówią niezależni wydawcy na Białorusi. Problem polega przede wszystkim na tym, że nie ma normalnej komunikacji między czytelnikami a wydawcami. Jedni drugich nie szukają.
Muzyka rockowa i elektroniczna oraz piosenka autorska brzmią od wczoraj (22.07) ze sceny leśnej uroczyska Boryk na obrzeżach Gródka. A to w ramach Festiwalu Muzyki Młodej Białorusi Basowiszcza. Występują legendy białoruskiej sceny muzycznej, ale i mniej znane grupy, głównie z Białorusi i Polski. W tym roku w trakcie festiwalowego konkursu zabrzmiał nie tylko białoruski, ale i rosyjski, obok angielskiego. Dla wielu - zwłaszcza rosyjski tutaj - to dysonans.
Młodzi mieszkańcy Grodna są zaniepokojeni, że do Festiwalu Muzyki Młodej Białorusi "Basowiszcza" został niespełna tydzień, a do końca mijającego właśnie tygodnia nie wiedzą co z ich bezpłatnymi wizami, które umożliwią im wjazd do Polski na tę imprezę.
W dniach 22-23 lipca festiwal BASowiszcza zatrzęsie leśną polaną Boryk pod Gródkiem (Podlaskie). Line-up zapowiada się ciekawie - zagra m.in. zespół Brutto, Zero-85, bałkański Erik and The Wordly Savages, kooperatywa Pink Freud i Lao Che - czyli Jazzombie, Znich, Krambambula, Dzieciuki. Wielkim minusem jest fakt, że termin festiwalu w Gródku znów pokrywa się z folkowiskiem w Czeremsze.
Kultura białoruska istnieje, ma swoją historię, jest bogata w różne formy i wartościowe treści - z okazji 35-lecia Białoruskiego Zrzeszenia Studentów porozmawialiśmy z ludźmi, którzy na przestrzeni lat byli lub są aktywnie zaangażowani w działanie organizacji.
Powiewali, owijali się flagami, szaleli pod sceną. A gdy w sobotnią noc (18.07) tuż przed północą Siarhiej Mikhalok zaśpiewał przejmująco "Woiny swieta" (Wojownicy światła), wszystkie ręce poszły w górę. To już nie było wyłącznie festiwalowe szaleństwo - na polanę Boryk po raz kolejny wrócił wolnościowy duch dawnych "BAS-ów".
Z rana ma być upalnie, więc warto skorzystać i wybrać się na przykład na plażę na Dojlidach. Wieczorem natomiast synoptycy ostrzegają przed burzami i gradem. A w Białymstoku i regionie do wyboru jest kilka ciekawych imprez. Podpowiadamy, gdzie warto pójść.
Na te dwa lipcowe dni czekają fani białoruskiego rocka, dobrej muzyki, no i charakterystycznej dla ?Basów? atmosfery. To już dziś (17.07): za chwilę - polana Boryk pod Gródkiem znów zatrzęsie się od alternatywnej muzyki spod znaku rocka, punku, ska, elektroniki, a nawet rapu. Wróci też duch formacji, która niegdyś była jedną z najważniejszych grup festiwalu BASowiszcza - RF Brahy.
Na najbliższy weekend meteorolodzy zapowiadają upały. Większość z Was skrupulatnie z uroków aury skorzysta i wyjedzie w plener. Ale jak już słońcem się zmęczycie, wybierzcie coś z naszych propozycji. Przygotowaliśmy ich mnóstwo. W Białymstoku i regionie jest z czego wybierać.
Nareszcie wraca do nas lato. Dziś tylko przedsmak i ładnej pogody i kulturalnego weekendu. Najważniejsza impreza, jaka dzisiaj się zaczyna, to Basowiszcza.
BASowiszcza już za chwilę! W weekend (17-18.07) leśna polana Boryk pod Gródkiem znów zatrzęsie się od mocnej alternatywnej muzyki spod znaku rocka, punka, ska, elektroniki, a nawet rapu. Na festiwalu zagra prawie 20 zespołów, wśród nich nestorzy tego miejsca, jak Pomidorof/off czy Lawon Wolski. Wystąpi polski zespół Lao Che, po pięciu latach na Boryku znów pojawi się - z nowym składem - Siarhiej Mihalok.
Boryk po raz 24. tętnił muzyką do białego rana, roztańczony tłum kłębił się pod sceną, jak zawsze powiewała białoruska flaga i niosły się okrzyki: ?Żywie Biełaruś?. A jednak coś się zmieniło. Mniej buntu, bardzo różnorodny zestaw muzyczny, więcej działań interdyscyplinarnych i sztuki współczesnej, a nawet chwilowe wejście Białorusi do UE - festiwal Basowiszcza zaczął iść nową drogą. Jednym się to podoba, innym mniej, na pewno jednak w piątkową i sobotnią noc wielojęzyczny tłum w lesie pod Gródkiem bawił się do upadłego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.