Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wybrał Marcina Walczuka spośród dwóch kandydatów. Drugim był sędzia "dobrej zmiany" Ryszard Filipow, którego popierała większość sędziów stanowiących zgromadzenie suwalskiego Sądu Okręgowego.
Większość sędziów zgromadzenie Sądu Okręgowego w Suwałkach zaproponowało ministrowi sprawiedliwości, aby jego prezesem został przedstawiciel "dobrej zmiany" w sądownictwie z czasów Zbigniewa Ziobry.
Stanowiska mają niebawem stracić prezesi Sądu Okręgowego w Suwałkach i Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, którzy swoje kariery zawdzięczają decyzjom za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Tak samo jak prezeska Sądu Rejonowego w Augustowie. Ale ona sama już złożyła rezygnację.
Przekręcony o prawie 500 tys. km stan drogomierza - to dotychczasowy rekord wykryty po zmianie przepisów przez policję. Za takie manipulacje grozi do pięciu lat więzienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.