- Nazywano nas durniami, zdrajcami, szpiegami Łukaszenki, przeciwnikami polskiego munduru, na mnie wylał się potężny hejt. Mimo tego wybieraliśmy swobodę działania w zgodzie z własnymi przekonaniami. To był wyraz naszej obywatelskiej swobody w czasach, kiedy na różne sposoby próbuje się jej nas pozbawiać - mówi uhonorowana Medalem Wolności Słowa Katarzyna Wappa.
Nauczycielka z Hajnówki, tłumaczka, lokalna aktywistka i obrończyni praw uchodźców, ofiar push-backów do Białorusi Katarzyna Wappa jest jedną z kandydatek do Medalu Wolności Słowa, który w tym roku będzie przyznawany po raz drugi. Dziewięcioro kandydatek i kandydatów do Medalu Wolności Słowa przedstawiła Fundacja Grand Press.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.