Z kolejnych analiz wykazu wpłat na fundusz wyborczy PiS sprzed ostatnich wyborów samorządowych wynika, że dokonywały ich chętnie zwłaszcza osoby powiązane z Krzysztofem Jurgielem. W czasie kampanii wyborczej był on szefem struktur PiS i sztabu wyborczego w Podlaskiem, stosunkowo świeżo odwołanym ministrem rolnictwa.
Największych wpłat na fundusz wyborczy PiS przed ostatnimi wyborami samorządowymi - po 31 500 zł - dokonali poseł Jacek Żalek i jego rodzina oraz Artur Kosicki, obecnie marszałek podlaski. Pieniędzy nie poskąpili m.in. kandydaci PiS na prezydentów Łomży oraz Suwałk i prezeska jednej z energetycznych spółek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.