Cykl spotkań w Oddziałach Muzeum Podlaskiego w Białymstoku przygotowany został z myślą o seniorach. Na środy przygotowano specjalny program dla starszych widzów. Koszt spotkania - 1 złotówka
Niebawem przy ul. Warszawskiej 37, a dokładnie za Muzeum Historycznym, w pałacyku Cytronów zacznie się wyburzanie. Do rozbiórki idzie budynek gospodarczo-garażowy. To niejako przygotowanie terenu pod planowaną od dłuższego czasu rozbudowę zabytkowej siedziby placówki o nowoczesną część na zapleczu.
W ostatni wrześniowy weekend - 26-27 września - seniorzy będą mogli bezpłatnie, lub za symboliczną opłatą skorzystać z oferty instytucji kulturalnych w całym kraju. Jeśli macie informacje o nowych instytucjach, włączających się do akcji 60+kultura piszcie na adres: redakcja@bialystok.agora.pl z dopiskiem 'kultura'. Tekst będzie aktualizowany.
Białostocki skansen sokoły i inne ptaki drapieżne hoduje od kilku miesięcy. W niedzielę sokolnicy z kraju i zagranicy pokazali zwiedzającym, jak poluje się z tymi szlachetnymi stworzeniami. Można było też posłuchać myśliwskich sygnałów, muzyki dawnej i skosztować pieczonego na ognisku dzika.
Trochę chmur, trochę słońca, ale pogodowo niedziela nie będzie najgorsza, warto więc skorzystać z propozyji imprez na świeżym powietrzu. Na Dziesięcinach można zakupić chleby i miody, a w skansenie organizowany jest festyn sokolniczy z m.in. koncertem zespołu Carrantuohill.
Od stycznia w skansenie w Osowiczach można oglądać kilkanaście rzadkich ptaków drapieżnych. Nie tylko zresztą oglądać - sokolnicy Muzeum Podlaskiego na najbliższy weekend przygotowali mnóstwo atrakcji. Warto się tam wybrać.
Przez ponad siedemdziesiąt lat nikt o nich nie słyszał, wiedzieli tylko nieliczni. Unikalne teatralne prospekty białoruskiego artysty trafiły do Muzeum Podlaskiego. Przekazało je Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne.
?Utracone dziedzictwo? to hasło tegorocznej edycji wydarzenia, organizowanego w całej Europie - ciekawe atrakcje czekają też na mieszkańców Podlasia. Europejskie Dni Dziedzictwa zaczną się u nas już w najbliższy weekend (11-13.09) festynem sokolniczym. W kolejnych dniach warto się wybrać do ruin w Dowspudzie czy do Ciechanowca.
Cykl spotkań w Oddziałach Muzeum Podlaskiego w Białymstoku przygotowany został z myślą o seniorach. Organizowane są spotkania, na których poznać można najciekawsze wystawy i zbiory muzeów. Wszystkie zajęcia odbywają się w środy, a opłatą za nie jest symboliczna złotówka.
Wędzone wędliny z Litwy, tatarskie wypieki i sękacze z Suwalszczyzny. Do tego podhalańskie oscypki i łowickie hafty - to wszystko można było zobaczyć i oczywiście kupić na XVI Targach Rzeźby Ludowej, Kowalstwa i Tkaniny Dwuosnowowej.
?Lalkę" Bolesława Prusa czytał marszałek i prezydent, czytali dziennikarze, aktorzy i więźniowie. Dla czystej przyjemności, dla czytnika czy kubka kawy. A po Rynku Kościuszki, w srebrnym cylindrze, przechadzał się Stach Wokulski. Tak wyglądała czwarta edycja Narodowego Czytania.
Białostoccy muzealnicy zapraszają we wrześniu na weekendowe zajęcia. Będą Rodzinne soboty i niedziele oraz warsztaty przeznaczone dla maluchów. Rozpoczęto zapisy - spieszcie się.
Czytanie przy czekoladzie i kawie, na rynku, w muzeum i na dworcu PKP. Wymiana książek i quizy. Namiot pełen atrakcji, zdjęcie z Wokulskim i Łęcką i inne niespodzianki - wszystko to czeka nas w sobotę (5.09) podczas białostockiej odsłony ogólnopolskiej akcji "Narodowe Czytanie". Tym razem czytać będziemy "Lalkę".
Pod okiem kamer i w błysku fleszy archeolodzy odsłonili w środę kolejne znalezisko potwierdzające, że przedstawiciele kultury pucharów dzwonowatych, pierwsze elity Europy, docierały do doliny Supraśla. - To odkrycie o znaczeniu ogólnoeuropejskim - podkreślają specjaliści.
Takiego zmasowanego ataku imprez w Białymstoku nie było już dawno. Dziś wybierać jest naprawdę w czym. Najwięcej atrakcji będzie w ramach Dni Miasta, ale nie tylko.
Warsztaty organizują Galeria Arsenał, muzea i Centrum Zamenhofa. Najbliższe już w sobotę - 20 czerwca. Są też propozycje na lato
Niecodzienna sytuacja w centrum miasta. Na wieżę ratusza wdrapał się mężczyzna, zaczął coś krzyczeć. Interweniować chcieli i policjanci, i strażnicy miejscy. Trochę się zdziwili, okazało się bowiem, że wszystko jest pod kontrolą, a krzyki to przygotowania do zaczynających się w czwartek (28.05) Dni Sztuki Współczesnej.
Prawdziwe tłumy przybyły w niedzielę do Osowicz, by w Białostockim Muzeum Wsi wziąć udział w jarmarku z okazji Zielonych Świątków. Impreza była doskonałą okazją nie tylko do poznania obrzędów związanych z tym majowym świętem, ale też dużych zakupów czy przyjrzenia się pracy rzemieślników - od garncarzy i kowali po... bimbrowników.
Niestety słońca nadal nie za dużo. W Białymstoku w sobotę będzie można posłuchać dobrego jazzu w Famie, a w Muzeum Podlaskim utworów polskich kompozytorów współczesnych. Natomiast na Rynku Kościuszki mapping w 3D.
Wielopokoleniowy tłum w sobotnią noc (16.05) podążał w mroczne zakamarki Plant - tam, gdzie przed północą raczej mało kto się zapuszcza. Ale pasjonaci białostockiej historii szli za białostockim gawędziarzem, który dzieje Białegostoku ma w małym palcu, ciemnością nikt się nie przejmował. Na nocny spacer historyczny z Andrzejem Lechowskim przyszło kilkaset osób.
Kolejki, kolejki. Przed Muzeum Medycyny i Farmacji czy Muzeum Wojska to już standard. Oczywiście wieczorne kolejki, jeden raz w roku podczas Nocy Muzeów. Noc właśnie trwa w najlepsze, ci, którzy jeszcze nie wyszli z domu, wyjść powinni koniecznie - w mieście (i poza miastem też) czeka moc atrakcji. I tak praktycznie do północy.
Taka noc zdarza się tylko raz w roku. W sobotę w mieście i w regionie w ramach Nocy Muzeów tyle atrakcji, że można stracić głowę. W sobotę także spotkanie z robotyką na politechnice, kabarety na stadionie, impreza motoryzacyjna w Pomigaczach.
Nie zmęcz się w muzeum, a delektuj! W sobotę (18.04) w pięciu placówkach w regionie Dzień Wolnej Sztuki. Nie biegnij przez wystawę jak w maratonie, przez godzinę obejrzyj... pięć dzieł. Taka jest właśnie zasada tej akcji społecznej, w której biorą udział 63 muzea i galerie w 37 miastach Polski. W większości zacznie się o godz. 12.
Jest biały i kształtem przypomina jajko. Pytany o historię malarstwa czy rodu Branickich - sypnie kilkoma ciekawostkami. Czyli robot Gryfion, który powstał na Politechnice Białostockiej, a od środy (8.04) urzęduje w Muzeum Podlaskim w Białymstoku.
Czy prosty chłop z Koplan przed 150 laty mógł kiedyś przewidzieć, że jego wnuk będzie bywał na rautach u prezydenta i zbuduje część ważnych budynków w Białymstoku? Że jeden prawnuk z Syberii przewędruje szlak bojowy, a potem zostanie rajdowcem? A drugi tak naprawdę okaże się potomkiem starego rosyjskiego arystokratycznego rodu wywodzącego się z Rurykowiczów?
Warsztaty w muzeach, to świetna okazja na wspólną zabawę z dzieckiem. Zapisać się trzeba wcześniej, bo ilość uczestników jest ograniczona.
Cykl spotkań w Oddziałach Muzeum Podlaskiego w Białymstoku przygotowany został z myślą o starszych widzach. Na spotkaniach w środy, organizowane są twórcze warsztaty oraz tematyczne wykłady. Obowiązują wcześniejsze zapisy
Życzenia od prezydenta, marszałka i wojewody, nowy telewizor i tort. Jedna z najlepszych galerii samorządowych w Polsce świętuje urodziny. A w salach wystawienniczych Witkacy obok Sasnala, wypchane zwierzęta z podlaskich lasów obok postapokaliptycznej pracy ?Chłopiec i jego pies? Kuby Bąkowskiego. Niezwykłą wystawę przygotowała Agnieszka Tarasiuk.
Wyjątkowo nie w piątek, lecz w niedzielę (29.03) galeria Arsenał zaprasza do siebie na wernisaż wystawy "Zbiory wspólne". Ale też i okazja jest wyjątkowa - przypadające w tym roku obchody 50-lecia Arsenału, jednej z najlepszych w Polsce galerii sztuki współczesnej. Sama wystawa też będzie nietypowa - połączy bowiem wiele eksponatów, które wydawałoby się, niewiele ze sobą łączy. Bo co ma wspólnego np. wypchana sarenka z Białowieży, rzeźba współczesna i archaiczne topory?
Coś smacznego, coś ładnego i trochę dla ducha - w niedzielę (22.03) na Rynku Kościuszki każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Przestrzeń po obu stronach ratusza opanował 24. Jarmark Wielkanocny Sztuki Ludowej Podlasia.
Koncert w Ratuszu, Scooby-Doo w Heliosie albo bajki w Pijalni Czekolady - to tylko niektóre z propozycji na dziś. Warto coś wybrać, bo pogoda nie będzie łaskawa i spacery raczej przyjemne nie będą.
Pochodzą z XVI i XVII wieku. Rejestry podlaskich długów, testamenty, dekrety, najróżniejsze sprawy cywilne. Mieszczą się w 25 księgach sądowych. A do Białegostoku przyjechały... na niedużym dysku. Bezcenne dokumenty w wersji cyfrowej po wielu latach starań trafiły do Muzeum Podlaskiego.
Dziś przyjechałem z Ułan Bator do Dalchanu, po drodze zrywałem drobny piołun, piłem kumys, krowy atakowały jastrzębia, radzieccy kombajniści zliczali kilometry zbóż... - 40 lat temu Andrzej Strumiłło notował przy swych egzotycznych rysunkach. Zanurzał się też w detal, kontemplował szczegół. W Muzeum Podlaskim odbywamy wraz z nim podróż do czasów minionych
Życie bogate i ciekawe, twórczość różnorodna i wielka, postać znana i ceniona. W piątek (15.11) Andrzej Strumiłło - artysta malarz, podróżnik, wilnianin z urodzenia, który ponad ćwierć wieku temu osiadł na Suwalszczyźnie - otworzy o godz. 18 swoją wystawę w Muzeum Podlaskim
Większości Polaków 1 maja kojarzy się obecnie głównie z grillowaniem kiełbasek. Jednak jeszcze dwadzieścia lat temu tego dnia przymusowymi pochodami, jak kraj długi i szeroki, czczono Święto Pracy. Historię tych demonstracji i przemarszów zapisanych na fotografiach przypomina właśnie Muzeum Historyczne w Białymstoku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.