"Będziesz k. wisiał", "Truskolaski za żebro i na hak! Albo na pal!" - w odniesieniu do takich internetowych wpisów pod adresem podlaskiego posła Nowoczesnej Prokuratura Rejonowa w Białymstoku po raz drugi umorzyła, a w jednym wypadku zawiesiła postępowanie. Nie namierzyła autorów lub nie ustaliła miejsca ich pobytu.
Przełożeni wydający niektóre polecenia wykazali się zbyt dużą nadgorliwością, która mogła spotkać się z brakiem zrozumienia ze strony części funkcjonariuszy, a w konsekwencji także opinii publicznej - stwierdza Komenda Główna Policji w komunikacie po kontroli w policji suwalskiej. Kontrola miała związek z "patologiami", do jakich miało dojść za sprawą wiceministra Jarosława Zielińskiego.
Niespodziewanie radny Karol Pilecki, reprezentujący Koalicję Obywatelską, został w czwartek (22.11) wybrany na przewodniczącego sejmiku podlaskiego. Natomiast zgodnie z rekomendacją Komitetu Politycznego PiS na stanowisko marszałka podlaskiego wybrano Artura Kosickiego, zaufanego człowieka prezesa PiS w Podlaskiem Krzysztofa Jurgiela.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Majewski uniknął odpowiedzi na temat "patologii w policji", do których ma dochodzić za sprawą wiceministra Jarosława Zielińskiego. W czwartek (22 listopada) z mównicy sejmowej dopytywali o to kierownictwo MSWiA posłowie PO Bożena Kamińska i Tomasz Cimoszewicz.
Dziewięć kobiet, 19 mężczyzn. Najstarszy z radnych ma ponad 70 lat. Najmłodsi nie przekroczyli trzydziestki. W nowej radzie zasiądzie 12 debiutantów. Weteranka radną będzie piątą kadencję.
Policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie Doroty Zerbst, przewodniczącej KOD Podlaskie. Zarzuca jej zorganizowanie nielegalnego zgromadzenia, w czasie którego kilkudziesięciu białostoczan solidaryzowało się z osobami niepełnosprawnymi i ich opiekunami protestującymi w Sejmie. - Zgromadzenie to było spontaniczne - zapewnia Zerbst.
Szefów podlaskiej policji i straży granicznej ani pododdziałów honorowych tych służb nie było na głównych uroczystościach z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości w Białymstoku. Godna reprezentacja tych formacji, łącznie z ich komendantami, była obecna za to zaraz potem na Nowennie Niepodległości w Łapach, współorganizowanej przez wiceministra Jarosława Zielińskiego.
Zakończył się kolejny etap budowania sądów dyscyplinarnych przy sądach apelacyjnych w ramach "dobrej zmiany". Wręczono nominacje ich prezesom. Funkcję prezesa takiego sądu w Białymstoku odebrał sędzia Ryszard Filipow, który zasłynął uchyleniem uniewinnienia działaczy KOD-u.
Miejska klasa średnia, zwykle bardziej liberalna, traktuje politykę partii Jarosława Kaczyńskiego jako zagrożenie dla swoich wartości. Niektóre grupy zawodowe, jak lekarze czy prawnicy, przede wszystkim sędziowie, byli bezpośrednim adresatem jej ataków politycznych. Spadek poparcia dla PiS-u w Białymstoku to raczej nie jest konsekwencja wzrostu samej liczebności klasy średniej, ale głębszej polaryzacji.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Artur Kosicki nie ma poparcia na stanowisko marszałka podlaskiego większości w ponad 30-osobowym zarządzie okręgowym PiS. Jego kandydaturę forsuje prezes tej partii w Podlaskiem poseł Krzysztof Jurgiel. Większość zarządu widzi jednak w fotelu marszałka Marka Olbrysia.
W poniedziałek na zwolnienia lekarskie poszło 14 tysięcy policjantów w kraju, a dziś (06.11) - już 30 tysięcy. Fala zwolnień rozlewa się też w Podlaskiem. Sytuacja jest poważna i niepokojąca - ocenia Tomasz Krupa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Po raz drugi poszli w niedzielę (4.11) do urn mieszkańcy 29 miast i miasteczek w województwie podlaskim. Druga tura wyborów samorządowych rozgrywała się wszędzie tam, gdzie nie doszło do rozstrzygnięcia - czyli wyboru gospodarza - za pierwszym podejściem.
O ile wybór prezydenta miasta powoduje zaciekawienie wśród białostoczan, o tyle radni miejscy i wojewódzcy budzą dezorientację wśród mieszkańców regionu. - Nowa rzeczywistość? Ja jestem z dala od polityki. Wolę żyć w miarę spokojnie - słychać po wyborach samorządowych 2018.
Wybory samorządowe 2018. Ciekawa sytuacja jest w Łomży. W drugiej turze wyborów prezydenckich zmierzą się urzędujący prezydent, startujący z własnego komitetu, Mariusz Chrzanowski (wcześniej PiS) i jego była zastępczyni, obecna kandydatka PiS - Agnieszka Muzyk.
Wybory samorządowe 2018. Po tym, jak w poniedziałek (22.10) okazało się, że Tadeusz Truskolaski na pewno po raz czwarty zostanie prezydentem Białegostoku na kolejną pięcioletnią kadencję, jego najpoważniejszy kontrkandydat Jacek Żalek podsumował kampanię wyborczą. Swoją przegraną.
Nie tylko w wyborach do białostockiej rady miejskiej, ale i w okręgu Białystok do sejmiku podlaskiego Koalicja Obywatelska zdobyła więcej mandatów niż kandydaci Prawa i Sprawiedliwości. W sejmiku znaleźli się m.in. szefowie białostockich struktur PO i PiS oraz żona posła Jacka Żalka.
Wybory samorządowe 2018. Niespodzianek ciąg dalszy: nie 15, a 16 mandatów w Radzie Miejskiej Białegostoku ma mieć Koalicja Obywatelska. PiS - 12. Do rady nie wchodzi jednak Inicjatywa dla Białegostoku, jak szacowano na początku. Mamy wstępne nieoficjalne wyniki wyborów samorządowych.
W większości podlaskich gmin zaskoczenia nie ma - mieszkańcy poparli obecnie urzędujących. W niektórych są jednak niespodzianki. Sporą sensacją jest przegrana wieloletniego wójta Narewki - Mikołaja Pawilcza.
Zgodnie ze wstępnymi wynikami niedzielnych (21.10) wyborów samorządowych - w Łomży dojdzie do drugiej tury. Wszedł do niej Mariusz Chrzanowski, któremu PiS przed wyborami cofnął rekomendację. Z kolei wszystko wskazuje na to, że w Suwałkach w pierwszej turze wygrał dotychczasowy prezydent Czesław Renkiewicz.
Zmiana układu sił w Radzie Miejskiej Białegostoku! Koalicja Obywatelska bierze 15 mandatów, PiS - 12. Jeśli te wyniki się potwierdzą, byłoby to największe zaskoczenie wyborów w Białymstoku: PiS traci większość. Kolejna niespodzianka: Tadeusz Truskolaski dostał większe poparcie, niż przewidywano - 56,2 proc. głosów. Co oznacza, że jest już prezydentem Białegostoku, drugiej tury nie będzie.
Kandydatki i kandydaci chętnie wykorzystywali konferencje prasowe. Spoglądali z plakatów gęsto pozawieszanych na ogrodzeniach, słupach czy ścianach budynków. Ich wyborczy przekaz na transparentach w niektórych miejscach przestrzeni publicznej - zwłaszcza na barierkach dzielących ulice - zlewał się i wprowadzał mętlik w głowach.
W czwartek (18.10) na zaproszenie posła Jacka Żalka z rektorami białostockich uczelni spotkał się ambasador Kataru. Gość znad Zatoki Perskiej potwierdził gotowość do współpracy z ośrodkami naukowymi w Białymstoku i życzył kandydatowi na prezydenta miasta dużo szczęścia w niedzielnych wyborach.
- Jestem gwarantem, że nie będziemy mieć na poziomie miasta tzw. wojny polsko-polskiej - zapewniała w czwartek (18 października) kandydatka na prezydenta Białegostoku Katarzyna Sztop-Rutkowska. Wraz ze swoim komitetem (Inicjatywą dla Białegostoku) podsumowała kampanię wyborczą. Okazało się przy okazji, że ktoś po raz kolejny pociął jej banery wyborcze.
We wtorek (6.10) z parkingu przy alei Tysiąclecia wyruszył na ulice Białegostoku kolejny "konwój wstydu". To już druga odsłona akcji zorganizowanej przez Platformę - Koalicję Obywatelską. Tym razem w zamyśle organizatorów ma ona pokazać prawdziwe oblicze premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
SLD zainicjował w Białymstoku "Powszechny program in vitro dla Polski". - Metoda in vitro jest dająca, a nie odbierająca komukolwiek życie. Nie uciekniemy przed nauką, medycyną. Nasz program będziemy wprowadzali wszędzie tam, gdzie będziemy mogli. Będziemy szli tą drogą, nawet jeśli po drodze będą grudy - zapewniał przewodniczący Sojuszu.
Mimo że PiS wyrzuciło Wiesława Bruzgę ze swoich szeregów i cofnęło mu rekomendację na burmistrza Suchowoli, ten na całego prowadzi swoją kampanię wyborczą. Z logo PiS. - Robi to bezprawnie - mówi "Wyborczej" sekretarz podlaskiego PiS Sebastian Łukaszewicz.
Z ciemności na scenie Filharmonii Podlaskiej wyłonił się podczas drugiej konwencji wyborczej kandydat komitetu "Białystok na TAK" na prezydenta podlaskiej stolicy Tadeusz Arłukowicz. - Żyjemy teraz w trudnych czasach dyktatury relatywizmu. Z przykrością obserwuję fakt, że osoby, które deklaratywnie przypisują się do cywilizacji życia, w rzeczywistości popierają partie, które dążą do tego, aby utrwalić cywilizację śmierci - mówił.
O pomysłach na zachowanie dziedzictwa Białegostoku mówili w środę (10.10) kandydaci Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Miejsce konferencji nie było przypadkowe. Kandydaci na radnych stanęli przed kamienicą przy ul. Dąbrowskiego 14, której stan z roku na rok jest coraz gorszy.
"Kandydaci na Prezydenta dla obywatelskiego Białegostoku" - pod takim hasłem w poniedziałek (8 października) o godz. 17 odbędzie się debata kandydatów ubiegających się o prezydenturę Białegostoku w jesiennych wyborach samorządowych. Organizuje ją Białostocki Klub Debaty Publicznej działający przy Federacji Organizacji Pozarządowych.
Choć do wyborów samorządowych pozostały jeszcze dwa tygodnie, mamy w Podlaskiem jednego z pierwszych radnych nowej kadencji. Został nim bezkonkurencyjnie Piotr Półtorak, na co dzień dyrektor Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku. Bez wyborczej walki ma już w kieszeni mandat radnego podbiałostockiego Wasilkowa.
Koszulki z napisem KonsTYtucJA ponownie malować będą działacze KOD. Tym razem w niedzielę (7.10). Podobnie jak przed tygodniem malowanie odbędzie się pod białostockim Ratuszem w godz 12-15.
Kiedy we wtorek Sejm zebrał się na kolejnym posiedzeniu, poseł Jacek Żalek rozkręcał się w ramach kolejnego etapu swojej prezydenckiej kampanii w podlaskiej stolicy. W zasadzie wkręcał białostoczan w wizje Białegostoku, który widzi ogromny niczym Wyspiański onegdaj swój teatr. Tymczasem w przedwyborczej przestrzeni miejskiej przebija się nowa twarz PiS - reprezentanta firmy deweloperskiej, budowniczego kościołów.
- Nie ma jakiegokolwiek zagrożenia, jeśli chodzi o wdrażanie programów finansowanych ze środków unijnych w województwie podlaskim, i niebezpieczeństwa zwrotu unijnych pieniędzy - odpowiadają członkowie zarządu podlaskiego ministrowi inwestycji i rozwoju na jego straszenie w tym względzie. I manifestacyjnie przekazują mu aktualne dane, którymi się nie posługuje.
Lech Antoni Kołakowski, łomżyński poseł Prawa i Sprawiedliwości, pędził z prędkością 108 km na godzinę w terenie zabudowanym. Prawa jazdy nie stracił. Policja utrzymuje, że nie miał go przy sobie - podaje stacja TVN24. To ten sam poseł, który postulował zmianę przepisów i odstąpienie od odbierania prawa jazdy za "drobne wykroczenia drogowe".
Podlaski SLD - Lewica Razem już oficjalnie przedstawił swoich kandydatów do sejmiku podlaskiego i białostockiej rady miejskiej. Na listach znaleźli się ponownie byli białostoccy radni Wiesław Kobyliński, Janusz Kochan czy Michał Karpowicz. Na łono lewicy powrócił przed jesiennymi wyborami prof. Marian Szamatowicz.
48-letni absolwent historii białostockiego uniwersytetu, prowadzący własną działalność gospodarczą, walczący z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych Stanisław Bartnik - to kolejny kandydat na prezydenta Białegostoku. Ma ubiegać się o prezydencki fotel z ramienia komitetu "Spoza Sitwy".
O mandaty do białostockiej rady miejskiej zabiega sześć komitetów wyborczych, a do sejmiku podlaskiego aż dwanaście. Rejestracja list we wszystkich okręgach ma zakończyć się dopiero w pierwszej połowie tego tygodnia. Miejska komisja wyborcza w Białymstoku odesłała do poprawek niektóre listy, np. komitetu Tadeusza Arłukowicza, który dotąd zarejestrował je tylko w dwóch okręgach.
Z jednej strony Białystok uznawany jest za miasto studentów. Z drugiej młodzi nie są widoczni choćby w samorządzie. Czy Białystok jest miastem młodych?
W wyborach samorządowych, parlamentarnych czy prezydenckich u najmłodszych wyborców frekwencja będzie najniższa. Na wsi więcej osób pójdzie do wyborów samorządowych, w mieście mniej i to dotyczy też tych najmłodszych wyborców.
Jako młodym ludziom często trudno nam podjąć dużo bardziej błahe decyzje niż te, kto będzie decydował o najbliższym dla nas otoczeniu. Potrafimy mieć problem z tym, co chcemy zjeść na obiad, co robić w życiu i czy brać ze sobą kurtkę, nie mówiąc już o czymś tak brzemiennym w skutki jak wybory.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.