Grodno, wrzesień 1939 roku. Nastoletni Tadzio przywiązany jako żywa tarcza do czołgu, dostaje serię kul. Tyle legenda, powtarzana przez lata, pełna luk, podawana też w wątpliwość. Ale już wiadomo na pewno: bohater naprawdę istniał. I nawet wiemy, jak wyglądał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.