Mężczyzna wysłał SMS-a do pokrzywdzonej rodziny. Groził, że "jeśli w ciągu 48 godzin nie przygotuje 2 milionów, małoletnie dziecko zostanie porwane". O tym, że autor wiadomości nie żartuje, świadczył fakt, że wiedział m.in., jak ma na imię dziecko pokrzywdzonego. Policjanci z białostockiego Centralnego Biura Śledczego zatrzymali podejrzanego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.