"Co się dzieje na Suwalszczyźnie? Dużo samolotów i helikopterów". "Tego się nie dowiemy, ale pewnie nic dobrego". To fragment jednej z dyskusji, jakie toczą się w ostatnich dniach w sieci. Niektórzy internauci podejrzewają, że wzmożony ruch powietrzny na Suwalszczyźnie związany jest z pandemią koronawirusa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.