- Nie ma górnej granicy wpisów do rejestru zabytków - mówi wprost prof. Magdalena Gawin, generalna konserwator zabytków. Słowem - nikogo już nie powinny dziwić "młode" zabytki. A jak w praktyce idzie ochrona powojennego modernizmu w naszym regionie?
Paulina Gajda-Deszczka, tworząca też pod szyldem Line Pag, wzięła na warsztat białostocki modernizm.
Mają wartości artystyczne, historyczne i naukowe. Spełniają więc wszystkie trzy kryteria, by stać się zabytkiem. A wystarczyłoby, gdyby spełniły tylko jedno. Teraz piłeczka jest po stronie wojewódzkiej konserwator zabytków.
Polskę obiegły właśnie dwie fantastyczne, zabytkowe wieści. Pierwsza z nich dotyczy warszawskiego "Centralnego". Druga - cerkwi w Białym Borze. Oba obiekty wpisane zostały właśnie do rejestru zabytków.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.