Pierwsze było mieszkanie po babci. Gdy dostałem je w spadku, miałem już dom, przeprowadzka nie wchodziła w grę. Wyremontowałem więc mieszkanie i wystawiłem na sprzedaż. Poszło za pieniądze, o jakich mi się nawet nie śniło.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.