Stawka za wodę i odbiór ścieków w Białymstoku wzrosła aż o 49,7 proc. To rekordowe podwyżki w skali całego kraju. Teraz mieszkańcy i mieszkanki stolicy Podlasia płacą 12,26 zł za metr sześcienny wody i odbiór ścieków. Wcześniej było to 8,19 zł.

W sumie mieszkańcy zapłacą o 36 proc. więcej za wodę i aż o 64 proc. więcej za odprowadzanie ścieków. Dotychczasowa cena za metr sześcienny wody w Białymstoku wynosiła 3,95 zł, a za odbiór ścieków 3,64 zł. Po podwyżkach nowe stawki wyniosą odpowiednio 5,37 zł za wodę i 5,99 zł za ścieki (plus 8-procentowy podatek VAT).

Dla porównania mieszkańcy Warszawy do 11 lipca płacili 4,54 zł za metr sześcienny wody oraz 6,92 zł za metr sześcienny ścieków. Teraz jest to odpowiednio - 5,43 zł i 8,29 zł. Z kolei we Wrocławiu opłata za metr sześcienny wody i ścieków wynosiła 11,80 zł brutto. Aktualnie to 14,10 zł brutto. Wyższa cena ma obowiązywać do lipca 2025 roku.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Aleksandra Sobczak poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Powierzenie Wodom Polskim funkcję regulatora to strzał w kolano. Tam w każdej dziedzinie nie ma merytorystów, są posłuszni politrucy. Wody Polskie należy wziąć pod lupę, tylko kto fachowo oceni ich działania?
    Ale to nie wszystko. Kto oceni poziom kosztów w wodociągach? Rada nadzorcza? Śmiech. Rady nadzorcze to synekury polityków, mają brać kasę i nie wtrącać się. Gdyby Rady działały prawidłowo - strat by nie było. Kto to uzdrowi?
    @Toreador
    Bzdury. Nie od dziś wiadomo, że w wodociągach są znajomi królika i tzw. "swoi" którzy nie znają się na merytorycznej robocie, a najczęściej są spokrewnieni z szefem rady, prezydentem czy innym politrukiem. Wody Polskie słusznie blokowały te idiotyczne podwyżki bo wodociągi chciały koszty inwestycji wrzucić w koszty funkcjonowania i przerzucić je na klientów. A wszystkie inwestycje powinny być finansowane z podatków, tak jak szkoły czy szpitale. Tak więc polski podatnik płaci podwójnie: raz w podatkach, a raz w kosztach wodociągów, które wrzucały te koszty w taryfy za wodę. I ta bezczelność trwa w najlepsze bo ludzie nie wiedzą, że utrzymują też wodociągi z podatków.
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    W Warszawie od sierpnia płacimy 13,72 zł / m3, więc B-stok nie ma tak źle
    @monten_7
    o tym nie piszą bo PO rządzi.
    już oceniałe(a)ś
    5
    7
    @monten_7
    Od stycznia bedzie 15 zl m3.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @monten_7
    "Dla porównania mieszkańcy Warszawy do 11 lipca płacili 4,54 zł za metr sześcienny wody oraz 6,92 zł za metr sześcienny ścieków. Teraz jest to odpowiednio - 5,43 zł i 8,29 zł" - to w końcu jak, 5 czy 13 zł?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Czekali z tym na Tuska.Znowu woda na pisowski młyn.Za pisu nikt nie ważył sie bez akceptacji starego gnoma podnieść ceny, chyba że opuścic.
    już oceniałe(a)ś
    17
    1
    W Katowicach od stycznia 17,05, wcześniej 15,46. To w Białymstoku daleko im do tych cen.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    Żyliśmy osiem lat ,,na krechę" jak za Gierka. I przyszedł czas regulowania rachunków, a właściwie to rat z odsetkami. A Wody Polskie to potrzebne są jak świni siodło. Co ta instytucja zrobiła w sprawie katastrofy w Odrze? Nic, bo to rządowo - pisowska agenda była. I tak jest do dziś. Łożymy wszyscy na molocha który jest przechowalnią aktywu partyjnego. Takich ,,Wód" jest cały czas mnóstwo, nic się w tej materii nie zmieniło i nie zanosi się na jakąkolwiek zmianę. Co do podwyżek to dopiero mamy początek tego zjawiska. Rachunki trzeba płacić i właśnie płacimy za poprzednie osiem lat. A kto temu winien! Wiadomo Tusk.
    już oceniałe(a)ś
    17
    3
    Nie panikujcie, a policzcie koszty wywiezienia szamba i dostarczenia wody. Koszty szamba beczką.
    Zobaczycie, że to jest o wiele taniej.
    Ja mam kanalizację od 4 miesięcy, na zadupiu, i oszczędzam.
    @bra-tanki
    u mnie woda ze studni poniżej 20gr/m3.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    ale tanio mieli...
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    To i tak płacą mniej, niż w mojej gminie.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0