Jeszcze przed polskimi premierami, za to już z nagrodami z międzynarodowych festiwali. W kinie Forum w dniach 4-10 maja - wybór znakomitych produkcji, w ramach Wiosny Filmów.
W programie - filmy z Norwegii, Francji, Izraela, Singapuru, Włoch. Wśród nich nagrodzona pięcioma Cezarami, nominowana do francuskich Kryształowych Globów i Nagród Lumi?re ekranizacja powieści Pierre'a Lemaitre - "Do zobaczenia w zaświatach", czy nagrodzona Srebrnym Lwem na 74. festiwalu w Wenecji koprodukcja "Fokstrot". Zaprasza Białostocki Ośrodek Kultury - DKF GAG. Bilety na każdy z pokazów - 14 zł.
Materiały prasowe
FILMY:
DO ZOBACZENIA W ZAŚWIATACH
(pt., 20.15, czw., 18)
Listopad 1918 roku. Kilka dni przed zawieszeniem broni, Edward, obiecujący artysta i syn milionera, ratuje życie urzędnika Alberta. Wyczyn przypłaca straszliwym okaleczeniem. Obaj mężczyźni wcześniej nie mieli ze sobą nic wspólnego poza wojną, ale bezsensowny rozkaz ataku wydany przez porucznika Pradelle'a na zawsze splata ich losy.
OBIETNICA PORANKA (niedz., 17.30, śr., 20)
Film Erica Barbiera o miłości matki do syna i syna do matki, na podstawie autobiograficznej powieści Romaina Gary'ego z 1960 roku - urodzonego w Wilnie pisarza, który w latach 20. XX wieku mieszkał z matką Niną Kacew w Warszawie. W jej rolę wcieliła się Charlotte Gainsbourg.
UTOYA, 22 LIPCA
(sob., 18.15, czw., 20.15)
Spotykamy się z 18-letnią Kają na 12 minut przed pierwszym wystrzałem na wyspie Ut?ya, 22 lipca 2011 roku, który zapisze się jako najgorszy w historii współczesnej Norwegii. Uczestnicy letniego obozu już wiedzą o bombie zdetonowanej przez Breivika w centrum Oslo. Ale czy to możliwe, by ekstremista był teraz na wyspie?
RAMEN. SMAK WSPOMNIEŃ
(niedz., 20.15, wt., 18.15)
Masato jest kucharzem, specjalizującym się w ramenach. Po śmierci ojca, przeprowadza się z Japonii do Singapuru, gdzie chce odkryć tajemnicę związku rodziców. Odnajduje babkę. Razem spróbują wyleczyć swoje skołatane dusze w kuchni...
* JESIEŃ WE FRANCJI
(pon.20.15, śr., 18)
Abbas, nauczyciel w Republice Środkowej Afryki, z dwójką dzieci opuszcza rozdarty wojną kraj i przenosi się do Francji. Na miejscu składa wniosek o azyl polityczny, znajduje pracę w markecie, poznaje Francuzkę, Carole, która się w nim zakochuje...
* FOKSTROT
(pt., 18, wt., 20.15)
Izraelskie małżeństwo Feldmannów zostaje zdruzgotane nagłą wieścią o śmierci syna podczas służby wojskowej. Daphna przeżywa żałobę w ciszy, ale Michael staje się coraz bardziej sfrustrowany niekończącymi się wizytami krewnych i biurokratów składających kondolencje. Wpada w spiralę gniewu...
* NEAPOL SPOWITY TAJEMNICĄ
(sob., 20.15, pon., 18)
Zmysłowy i niepokojący film noir. Podczas okultystycznej neapolitańskiej ceremonii lekarka patolożka Adriana zostaje uwiedziona przez Andreę. Następnego dnia, ku swemu przerażeniu, Adriana odkrywa, że zamordowany młody człowiek, którego sekcję zwłok ma przeprowadzić, to. Andrea.
(opisy na podstawie materiałów organizatorów)
Znów, jako co roku w maju, w soborze Świętej Trójcy w Hajnówce zabrzmią najpiękniejsze arcydzieła muzyczne Cerkwi. W poniedziałek zaczynają się tam Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej.
Przyjedzie 28 chórów mających w repertuarze muzykę cerkiewną - m.in. z Polski, Rosji, Białorusi, Ukrainy, Łotwy, Rumunii, Cypru i Kazachstanu. Wszystkie (a wśród wykonawców znajdują się zarówno chóry prawosławne, akademickie, dziecięce i dorosłe) - łączy miłość i pasja do utworów szczególnych, bo należących do kanonu muzyki cerkiewnej. Szczególnych - ze względu na uduchowiony charakter i fakt, że wykonywane są za pomocą jedynego instrumentu, jakiego (obok dzwonów cerkiewnych) używać można w prawosławnej świątyni. Czyli głosu.
W poniedziałek w soborze festiwal rozpocznie koncert galowy z udziałem akademickiego chóru z Charkowa, w środę, czwartek i piątek odbędą się przesłuchania zaproszonych gości. Wstęp - bezpłatny. To świetna okazja by się zanurzyć w niezwykłe brzmienia
Program Festiwalu
Inauguracja Festiwalu
poniedziałek (7 maja), godz. 18
Koncert Inauguracyjny w wykonaniu akademickiego chóru studentów Charkowskiej Państwowej Akademii Kultury (Ukraina)
Przesłuchania konkursowe
środa (9 maja), godz. 16
Zaśpiewają: Chór "Szyszkin lies", Hajnówka, Chór Parafii Prawosławnej św. Mikołaja, Narewka; Chór Parafii Prawosławnej św. Barbary, Kuzawa; Grupa "Preobrażenije", Żytomierz (Ukraina); Chór Soboru św. Trójcy, Hajnówka (Polska); Chór "Aksios", Synkowicze (Białoruś); Chór "Żurawinka", Mińsk (Białoruś); Zespół "Katharsis", Białystok (Polska); Chór młodzieżowy p.w. św. wielkiego męczennika Pantelejmona, Zaścianki; Dziecięcy chór Soboru św. Trójcy, Hajnówka
czwartek (10 maja), godz. 16
Zaśpiewają: Chór dziewczęcy Parafii Narodzenia NMP, Bielsk Podlaski; Chór "Fest", Mińsk (Białoruś); Chór "Polichronion", Odessa (Ukraina); Chór Parafii Prawosławnej św. proroka Eliasza, Białystok; Chór "Axios", Krzywy Róg (Ukraina); Chór Parafii Prawosławnej Hagia Sophia, Białystok; Chór "Łampada", Kursk (Rosja); Chór "Duschechka", Ryga (Łotwa); Charkowski chór chłopięcy, Charków (Ukraina)
piątek (11 maja), godz. 16
Zaśpiewają: Chór Katedry Prawosławnej św. Aleksandra Newskiego, Łódź; Chór Archikatedry Warszawskiej św. Jana Chrzciciela, Warszawa; Chór "Trimifunt", Kijów (Ukraina); Chór "Agia Dimitra", Kijów (Ukraina); Chór Akademicki Zespołu Pieśni i Tańca Sił Zbrojnych Republiki Białoruś, Mińsk (Białoruś); Chór "Vivat Musica", Suczawa (Rumunia); Chór "Woskriesienije", Kijów (Ukraina); Chór Metropolitalny, Nikozja (Cypr); Chór Metropolitarnego Okręgu Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej w Republice Kazachstanu, Ałma-Ata (Kazachstan);
po koncertach w hajnowskim soborze festiwal przeniesie się tradycyjnie w głąb Puszczy Białowieskiej.
piątek (11 maja), godz. 20.30
Białowieża - Uczta Folkolrystyczna w Ośrodku Edukacji Leśnej w Uroczysku Jagiellońskie
Zakończenie Festiwalu
sobota (12 maja)
godz. 13 - Ogłoszenie wyników (Hajnowski Dom Kultury)
godz. 15 - Koncert Galowy w Soborze św. Trójcy w Hajnówce (ul. ks. A. Dziewiatowskiego 15)
godz. 18 - Koncert Galowy w cerkwi Hagia Sophia w Białymstoku (ul. Trawiasta 5)
KONCERTY TOWARZYSZĄCE
Wtorek 8 maja
Godz. 17:00 Hajnowski Dom Kultury - koncert pieśni Patriotycznych poświęconych Stuleciu Odzyskania Niepodległości w wykonaniu Chóru Duchowieństwa Diecezji Warszawsko-Bielskiej , Leśników Puszczy Białowieskiej, Studio Piosenki HDK
Środa 9 maja
godz. 9:00 Hajnówka - Chór "Woskriesienije", Kijów (Ukraina)
godz. 14:00 Suchowola - Zespół szkół - Chór Fest -Mińsk ( Białoruś)
godz. 18:00 Michałowo -Cerkiew parafialna - Chór "Polichronion", Odessa (Ukraina)
godz. 18:00 Gmina Hajnówka -Mochnate - Chór "Duschechka", Ryga (Łotwa)
godz. 18:00 Białowieża - Ośrodek Kultury - Charkowski chór chłopięcy, Charków (Ukraina)
Czwartek 10 maja
godz. 12:00 Białystok- Centrum - Chór "Żurawinka", Mińsk (Białoruś)
godz. 17:00 Mielnik -Cerkiew parafialna Chór "Trimifunt", Kijów (Ukraina)
godz. 18:00 Hajnówka Amfitetr - Chór Akademicki Zespołu Pieśni i Tańca Sił Zbrojnych Republiki Białoruś, Mińsk (Białoruś)
godz. 18:00 Białowieża - Ośrodek Kultury - Chór "Vivat Musica", Suczawa (Rumunia)
godz. 17:00 Gródek - Cerkiew parafialna- Chór "Woskriesienije", Kijów (Ukraina)
godz. 18:00 Ełk - Dom Kultury - Chór Metropolitalny, Nikozja (Cypr)
godz. 18:00 Czeremcha - Ośrodek Kultury - Chór Metropolitarnego Okręgu Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej w Republice Kazachstanu, Ałma-Ata (Kazachstan)
Piątek 11 maja
godz. 18:00 Bielsk Podlaski- Dom Kultury - Chór "Fest", Mińsk (Białoruś)
godz. 16:00 Ełk -Dom Kultury -Chór "Polichronion", Odessa (Ukraina)
godz. 16:00 Ełk- Dom Kultury- Chór "Łampada", Kursk (Rosja)
godz. 17:00 Kleszczele - Cerkiew parafialna- Chór "Aksios", Synkowicze (Białoruś)
godz. 18:00 Łosice - Dom Kultury- Charkowski chór chłopięcy, Charków (Ukraina)
godz. 18:00 Gmina Hajnówka -Orzeszkowo - Chór "Duschechka", Ryga (Łotwa)
godz. 20.30 Białowieża - Uczta Folkolrystyczna w Ośrodku Edukacji Leśnej w Uroczysku Jagiellońskie
Sobota 12 maja
godz. 8:00 Św. Góra Grabarka Św. Liturgia Chór "Axios", Krzywy Róg (Ukraina)
godz. 18:00 Białowieża - Muzeum BPN - Noc Muzeów- Chór "Polichronion", Odessa (Ukraina)
Masz ochotę na spacer historyczny? Przyjdź w sobotę pod bramę Pałacu Branickich. Najlepiej z rodziną.
Muzeum Wojska zaprasza na spacer pod hasłem "3 maja 1791 w Białymstoku". Do wyboru są dwie godziny - 13.30 i 15. Organizatorzy szczególnie zapraszają rodziny z dziećmi. Na najmłodszych uczestników czekają specjalne atrakcje. Spacery odbędą się w ramach realizacji zadania "Białostockie drogi do niepodległości" dofinansowanego przez białostocki magistrat.
Podczas weekendowych wojaży po Suwalszczyźnie warto wpaść do gościnnej ekipy Ośrodka Pogranicze. W piątek w Sejnach zobaczyć można prezentację filmu dokumentalnego "Obława" w reż. Beaty Hyży-Czołpińskiej (Biała Synagoga w Sejnach, g. 17).
W sobotę w Krasnogrudzie w ramach prezentowanej w Dworze Miłosza wystawy "Silva rerum/ Biblia domowa" - odbędzie się spotkanie z twórczynią Małgorzatą Sporek-Czyżewską (Krasnogruda, Dwór Miłosza, g. 15).
Tego samego dnia wczesnym wieczorem, już w Sejnach, w dawnej jesziwie i dzisiejszej Sejneńskiej Spółdzielni Jazzowej można jeszcze wpaść na otwartą próbę Orkiestry Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego (godz. 17).
W ramach Podlaskiej Akademii Kultury w niedzielę, o godz. 16, w kinie Forum zobaczyć można pokaz filmów poświęconych Irenie Sendlerowej. Prelekcję przed filmem wygłosi dr Ewa Rogalewska z białostockiego oddziału IPN.
Historia Ireny Sendlerowej w reżyserii Andrzeja Wolfa zrealizowano na bazie unikalnych wywiadów z tytułową bohaterką, zarejestrowanych w ostatnich dniach jej życia. W filmie Sendlerowa opowiada o swojej działalności, którą było ratowanie życia najbiedniejszych żydowskich dzieci z warszawskiego getta. Nadawanie nowych tożsamości, fałszowanie dokumentów, sposoby wyprowadzania dzieci za mury oraz umieszczanie ich w domach Polaków, zostało zobrazowane przy pomocy filmowych materiałów archiwalnych z Polski, USA i Rosji.
Z kolei "Łyżeczka życia" to film wyreżyserowany przez Michała Nekanda-Trepka.
Irena Sendlerowa przez wiele lat utrzymywała kontakt z wieloma uratowanymi przez nią dziećmi..Jedną z uratowanych była Elżbieta Ficowska, która opuściła rodziców jako sześciomiesięczne niemowlę. Przetransportowana w drewnianej skrzynce na wozie pomiędzy cegłami, miała przy sobie jedynie srebrną łyżeczkę z wygrawerowaną datą urodzin i imieniem.
44 miasta na koncertowej trasie, wśród nich - Białystok. W czwartek (10 maja), o godz. 20, jedna z najważniejszych polskich grup hiphopowych, Kaliber 44, wystąpi w Zmianie Klimatu (ul. Warszawska 6).
Kilkanaście lat trzeba było czekać, by grupa się reaktywowała i znów zaczęła grać. Ale fani się doczekali. Powrót zespołu był jednym z najważniejszych wydarzeń ostatnich lat na polskiej scenie hiphopowej.
Kaliber 44 powstał w 1994 roku z inicjatywy nastoletnich raperów - braci Marten: Michała znanego jako "Ś.P. Brat Joka" i Marcina - najpierw znanego jako "Lord MM Dab", później "Abradab". Wkrótce potem do zespołu dołączył Piotr Łuszcz "Mag Magik I". Zespół szedł jak burza - dwa albumy okazały się hitami, drugi, zyskał błyskawicznie status złotej płyty. Skład się w międzyczasie zmieniał - w 1998 roku z grupy odszedł Piotr Łuszcz, a doszedł Sebastian Filiks znany jako "DJ Feel-X". Trzeci album wydany w 2000 roku już nie cieszył się takim wzięciem. Kaliber 44 zaczął się rozpadać. Jeden z braci, Michał, wyjechał do USA, Marcin podtrzymywał jeszcze działalność zespołu, ale w 2003 roku zdecydował się na działalność solową. I właściwie od tego roku trzeba było czekać ponad 10 lat, by Kaliber rzeczywiście z mocą wrócił.
W 2016 roku, grupa w składzie Abradab i Joka, wydaje czwarty studyjny album, pt. "Ułamek Tarcia". Zespół rusza w trasę, płyta zyskuje status platyny, a na koncerty idą tłumy starych i nowych fanów zespołu. Bo też i dostają największe hiphopowe klasyki lat 90. m.in. "Plus i minus", "Normalnie o tej porze", "Nasze mózgi wypełnione są Marią", "Gruby czarny kot" czy "Film".
Tak prawdopodobnie będzie i podczas czwartkowego koncertu w Zmianie Klimatu.
czw., godz. 20, bilety: 40 i 45 zł
BIAŁOSTOCKI TEATR LALEK
Białystok, ul. Kalinowskiego 1, tel. 085 742 50 33 www.btl.bialystok.pl
*Krótki kurs piosenki aktorskiej - pt-niedz., 18
*Ach, jak cudowna jest Panama -wt.-czw., 9, 11
*Ony - wt.-czw., 13
*Robot i Motylek - pt.-niedz., 15
TEATR DRAMATYCZNY
Białystok, ul. Elektryczna 12, tel. 085 741 57 40 (w weekendy - tel. 74 99 175) www.dramatyczny.pl
*Leon i Matylda - pt., 18, sob.-niedz., 20
*Skłodowska. Radium Girl - czw., 10, 19
OPERA I FILHARMONIA
Białystok, ul. Odeska 1, www.oifp.eu.pl
*Upiór w operze - pt.-sob., 19, niedz., 18, wt.-czw., 19 (gmach przy Odeskiej)
WIERSZALIN
Supraśl, ul. Kościelna 4, tel. 85 710 88 45
*Bóg NIżyński - sob., 19
Strażnicy cnoty
Niezła komedia o trójce rodziców chcących uchronić swoje córki przed utratą dziewictwa.
Trzy przyjaciółki postanawiają z okazji balu maturalnego stracić dziewictwo. Jednak ich rodzice dowiadują się o tym (tu rada dla nastolatków: nigdy nie zostawiajcie otwartego laptopa!) i wszelkimi sposobami próbują temu zapobiec.
Film debiutującej za kamerą Kay Cannon jest interesujący, gdyż, po pierwsze, odwraca stary schemat, wedle którego aktywna chęć "utraty dziewictwa" była domeną chłopców (p. koszmarne "American Pie" i znacznie lepszy "Superbad") - daje dziewczynom prawo do seksualnej inicjatywy. W niby luzackim, a w rzeczywistości głęboko pruderyjnym kinie amerykańskim to duży postęp. Po drugie, odwraca też zwyczajową w "komediach o nastolatkach" perspektywę: głównymi bohaterami są tutaj dorośli, to oni ciągną akcję.
To samotna matka Lisa, muskularny jak Schwarzenegger, niezbyt rozgarnięty, ale bardzo, bardzo wrażliwy Mitchell oraz Hunter, rozwodnik, który przez lata zaniedbywał córkę, a teraz przypomniał sobie, że jest ojcem. Wszyscy oni są nadopiekuńczy i histeryczni. Wszyscy panikują, że ich dzieci przestaną być dziećmi. Wszyscy też stosują się do podwójnych standardów obowiązujących w amerykańskiej, ale nie tylko, obyczajowości: jak słusznie zauważa tu jedna z postaci, nie wkładaliby tyle wysiłku w akcję zapobiegawczą, gdyby mieli synów. Być może w ogóle by jej nie podjęli.
Film zamknięty jest w granicach jednej "szalonej" nocy, podczas której zziajani rodzice pędzą od imprezy do imprezy: najpierw na rzeczony bal, potem na after party w prywatnym domu, na końcu na after after party w hotelu. Tymczasem ich córki bawią się w towarzystwie chłopaków (choć jedna woli dziewczyny), niespecjalnie zresztą ciekawych.
Historia opowiadana jest raczej nonszalancko i chaotycznie - trudno tu mówić o "strukturze", to raczej ciąg kilku- czy kilkunastominutowych epizodów. Z tym, że są to w większości epizody całkiem zabawne.
Oczywiście, nie brakuje tu grubych numerów i normalnej w tym gatunku głupoty, ale sporo jest też pomysłów inteligentnych i śmiesznych jak np. podejmowane przez dorosłych próby rozszyfrowywania pisanych emotikonami komunikatów.
Ale główny dowcip polega na tym, że córki okazują się znacznie bardziej rozsądne niż wyobrażają to sobie ich rodzice. I gdyby szukać w tej sentymentalnej farsie "przekazu", mógłby on brzmieć następująco: dorośli, dorośnijcie! Okażcie nastoletnim latoroślom trochę zaufania, dajcie im prawo do samodzielnych decyzji, a nawet popełniania błędów.
Szkoda tylko, że wszystkie te skądinąd słuszne postulaty formułowane są często wprost, gdyż tego rodzaju komedia źle znosi otwarte moralizowanie.
Paweł Mossakowski
Photo : John Waxxx 2018 - T5 PRODUCTION - ARP - TF1 FILMS PRODUCTION - EUROPACORP
Taxi 5 (2018)
Piąta część wymyślonej przez Luca Bessona hitowej serii ma premierę dwadzieścia lat po debiucie "jedynki". Twórca tym razem w roli producenta. Za (ale i przed!) kamerą staje Franck Gastambide. Wciela się on w Sylvaina Marota, oficera policji i wielbiącego zawrotne prędkości mistrza kierownicy.
Bohater zostaje niespodziewanie przeniesiony do Marsylii, gdzie postrach sieje szajka włoskich bandziorów, rabujących i uciekających szybszym niż światło ferrari. W wymierzaniu sprawiedliwości Francka wesprze Eddy Maklouf, czyli. największa fajtłapa pośród marsylskich kierowców, siostrzeniec słynnego Daniela z pierwszej białej taxi.
AT
UIP
Paweł, apostoł Chrystusa
Łukasz Ewangelista odwiedza Pawła Apostoła w celi śmierci, by spisać jego nauki.
Cudu nie było i nie powstał udany film z nurtu kina ewangelicznego. Ale i tak "Paweł..." wybija się ponad przeciętną gatunku: jest przynajmniej dobrze zagrany, nie sposób się również przyczepić do dekoracji i kostiumów (ze zdjęciami jest nieco gorzej). Oglądając go jednak, ma się poczucie zmarnowanej szansy. W końcu losy tytułowego Pawła stanowią bodaj najciekawszy materiał fabularny z całej historii chrześcijaństwa: bezlitosny tropiciel wyznawców Chrystusa pod wpływem spotkania z nim staje się gorliwym krzewicielem wiary - morderca zamienia się w świętego. Tutaj o jego życiu się głównie mówi, łamiąc pierwsze przykazanie sztuki filmowej: "Pokazuj, nie gadaj!". I tylko moment nawrócenia, poprzedzony krótkotrwałym oślepnięciem, zostaje odtworzony w obrazie - skądinąd kiczowatym.
Zamiast jednak opowiedzieć jego fascynującą historię, reżyser skupił się na ostatnich dniach jego życia spędzonych w celi śmierci. Jest rok 67, cesarz Neron brutalnie prześladuje chrześcijan, oskarżając ich o podpalenie Rzymu: są rzucani na pożarcie lwom albo podpalani żywcem, służąc za uliczne latarnie (w tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę, że choć reżyser zachowuje godną uznania wstrzemięźliwość w pokazywaniu tych okropieństw, to i tak film nie nadaje się dla dzieci). Zaś sędziwy już Paweł zostaje wtrącony do więzienia, gdzie oczekuje na ścięcie. Tu też regularnie odwiedza go Łukasz, by spisać dla potomności jego nauki.
W efekcie otrzymujemy serię długich i nudnych dialogów (jak zresztą ciekawie pokazać dyktowanie?) oraz dwóch bohaterów, z których, wbrew sugestii tytułu, ważniejszy jest Łukasz. Tj. z punktu widzenia samego przesłania filmu numerem jeden jest Paweł, wygłaszający patetyczne mowy o miłości, miłosierdziu i wybaczeniu: zważywszy zewnętrzne okoliczności brzmią one zresztą szalenie idealistycznie. Ale z punktu widzenia dramaturgii istotniejszy jest Łukasz. To jemu można np. skonfiskować manuskrypty (choć nic z tego nie wyniknie); to on krąży między więzieniem a kryjówką chrześcijan, zastanawiających się, czy zostać w Rzymie, czy go opuścić; to on podejmuje się wyleczyć śmiertelnie chorą córkę naczelnika więzienia - najciekawszy wątek, ale najzupełniej laicki: medycyna okazuje się skuteczniejsza od modlitwy.
Paweł ginie więc w cieniu swojego kronikarza, choć powinno być dokładnie na odwrót. To o nim można było zrobić pełnokrwisty dramat - a napisano naiwną, hagiograficzną czytankę. Szkoda, naprawdę szkoda.
Paweł Mossakowski
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze