Nawałnice w północno-wschodniej Polsce. Lasy liczą straty
20 czerwca, po wstępnym oszacowaniu szkód w nadleśnictwach, dyrektor RDLP w Białymstoku zwołał naradę nadleśniczych. Ustalono na niej harmonogram i zakres prac w usuwaniu złamanych i wywróconych drzew na najbliższy okres. Już teraz we wszystkich nadleśnictwach prowadzone są prace przy usuwaniu szkód. W większości nadleśnictw usunięto połamane drzewa zagradzające drogi publiczne i leśne.
Teraz pilarze zaczną przemieszczać się w głąb lasu usuwając połamane drzewa. Planuje się wykorzystać specjalne maszyny leśne tak zwane harvestery, które szybko i bezpiecznie usuną wiatrowały.
Podczas zebrania zastanawiano się nad miejscem składowania usuniętych drzew. Muszą to być duże place, które przyjmą olbrzymią masę drewna. Jest to ważne szczególnie w okresie letnim, kiedy leśnicy mają mało czasu na usunięcie połamanych drzew. Drzewom zagraża między innymi owad kornik drukarz, który zwabiony zapachem świeżej żywicy może zaatakować zdrowe świerki rosnące w pobliżu wiatrołomów. Połamane drzewa stwarzają również zagrożenie pożarowe.
MARCIN ONUFRYJUK
Cały proces uprzątania szkód i przywracania równowagi przyrodniczej, będzie trwał jeszcze długo.
Wszystkie komentarze