23 lutego 2007
Jedno z wielu wydań poświęconych dziwacznemu uporowi, z jakim ówczesny rząd usiłował zniszczyć cenną przyrodniczo dolinę Rospudy. 23 lutego pisaliśmy o CBA w siedzibie Regionalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ilustracją było m.in fajne zdjęcie geodetów wyruszających do prac nad wytyczaniem trasy. Dziś już wiemy, że to właśnie niechęć do zauważenia ?oczywistych oczywistości?, a nie ówczesne protesty ekologów są powodem, dla którego Augustów jak nie miał, tak nie ma obwodnicy...
Przeczytaj o akcji CBA w siedzibie podlaskich drogowców
Wszystkie komentarze