Co w kinach? Premiery w Białymstoku

USA 2014 (Big Hero 6) Reż. Chris Williams i Don Hall. Dubbing: Jakub Zdrójkowski, Zbigniew Zamachowski, Eryk Lubos, Małgorzata Biela, Wojciech Żołądkiewicz, Angelika Kurowska

Komiksowy Disney. 'Fantastyczna czwórka' dla dzieci.

Albo może 'Avengers'? W każdym razie to pierwszy film Disneya, w którym zasłużona wytwórnia sprzymierzyła się z Marvel Comics, co nie pozostało bez wpływu na jego styl i estetykę. Ze 'starego' Disneya zostało właściwie tylko to, że bohater filmu jest sierotą.

Jest nim 14-letni geniusz techniczny Hiro, mieszkający z ciocią i równie utalentowanym starszym bratem Tadashi w mieście przyszłości o nazwie San Fransokyo (połączenie San Francisco i Tokio: liczne orientalne akcenty w filmie świadczą o tym, że Hollywood docenia azjatyckie rynki). Hiro za namową brata zdaje egzamin na uczelnię, gdzie przedstawia rewelacyjny projekt mikro-robotów. Niestety, do akcji wkracza Bardzo Zły Człowiek, który nie tylko wykrada projekt, ale przy tej okazji prokuruje ogromne nieszczęście. Hiro - wraz z czwórką przyjaciół Tadashi'ego (prymuska, skejtowy luzak, ostra dziewczyna i czarnoskóry pedant) - postanawia dopaść łajdaka...

Do kompletu brakuje jeszcze szóstej postaci i jest ona z całego tego zróżnicowanego rasowo i charakterologiczne towarzystwa zdecydowanie najciekawsza. To Baymax, robot przypominający wielkiego bałwana (a trochę ludzika Michelina), skonstruowany jeszcze przez Tadashi'ego i mający służyć jako czuła i opiekuńcza pielęgniarka, ale dający się też przystosować do innych, m.in. bojowych zadań. Z braku miejsca nie będę się o tym cybernetycznym stworze rozpisywać, powiem tylko, że można się w nim zakochać: to on zapewnia filmowi humor i ciepło, i dla niego samego warto 'Wielką szóstkę' obejrzeć.

Paweł Mossakowski

Film b.o., kino Helios: Atrium Biała 2D godz. 10, 12.30, 15, 17.30, 3D godz. 11, 13.30, 16, 18.30; Galeria Alfa: 3D godz. 10.30, 13, 15.30, 18, 2D godz. 9.30, 12, 14.30, 17

USA 2014 (Horrible Bosses 2) Reż. Sean Anders. Aktorzy: Jason Bateman, Jason Sudeikis, Charlie Day, Christoph Waltz, Chris Pine, Jennifer Aniston, Jamie Foxx

Głupi, głupszy i trochę mądrzejszy.

Trójka przyjaciół, Nick, Kurt i Dale, uwolniła się od utrapionych przełożonych i teraz to oni chcą być swoimi szefami - zakładają więc własną firmę. Ale kapitalizm jest bezlitosny dla takich żółtodziobów, zostają więc wykiwani przez nieuczciwego inwestora, potentata sprzedaży wysyłkowej, Berta (Waltz). By odzyskać pieniądze chcą porwać mu syna Rexa...

O tym, że sequel z reguły jest gorszy od oryginału wie już chyba każde dziecko, ale nie zawsze różnica między nimi jest tak duża. Tam był utrafiony socjologicznie pomysł, tu jest intryga kryminalna jakich setki. Tam trzeba było popełnić trzy przestępstwa na raz, co wymuszało zwięzłość i tempo opowiadania - tu jedno, przez co można sobie w narracji pofolgować i co chwila uciekać w dygresje i uboczne epizody. Ale przede wszystkim bohaterowie nie byli wtedy aż takimi kretynami! 'Szefowie 2' zaś upodobniają się zaś w stylu dowcipu do 'Głupiego i głupszego' - z napalonym idiotą Kurtem, jeszcze głupszym Dale'm i w miarę rozgarniętym Nickiem, cierpiącym z powodu tępoty wspólników.

Oczywiście, nieinteligentni i niekompetentni przestępcy-amatorzy to komediowy samograj, więc to tu, to tam można się zaśmiać, ale większość żartów jest oczywista, trywialna, mało gustowna (eufemizm!), a trójka aktorów strasznie się wysila. Oprócz nich zobaczymy: Jennifer Aniston w roli dentystki-nimfomanki, nadal dybiącej na cnotę Dale'a oraz Jamiego Foxxa jako 'Motherfuckera', doradzającego za drobne stawki naszym matołkom. Ale może zamiast ich żywcem tu przeszczepiać, a stary pomysł powtarzać, należało zrobić klasyczny sequel polegający na odwróceniu ról? Niechby nasza trójka zostawała szefami na dłużej, a nie bankrutowała po 15 minutach. Może byłoby zabawniej?

Paweł Mossakowski

Film od lat 15, kino Helios: Galeria Alfa godz. 11.15, 13.45, 18.30, 20.45; Atrium Biała godz. 10.45, 13.15, 18, 20.30

USA 2014 (The November Man) Reż. Roger Donaldson. Aktorzy: Pierce Brosnan, Olga Kurylenko, Luke Bracey

Film szpiegowski klasy B czyli powrót eks-Bonda.

Pierce Brosnan gra Petera Devereaux, emerytowanego agenta CIA (nie M6), który daje się namówić do przeprowadzenia pewnej delikatnej operacji w Moskwie, gdzie do objęcia prezydentury szykuje się rosyjski generał Fiederow, 'bohater' wojny czeczeńskiej. Misja nie udaje się, ale Devereaux zyskuje dodatkowy, osobisty motyw, aby zaangażować się w sprawę. Jedzie więc z kolei do Belgradu, gdzie spotyka pracownicę socjalną Alice (Kurylenko z 'Quantum of Solace') zajmującą się uciekinierkami z Czeczenii...

Brzmi to wszystko zapewne niejasno, odpowiada jednak naturze filmu - przez pierwsze pół godziny nie jest łatwo się zorientować, kto, po co i przeciw komu. W filmach szpiegowskich nie musi być to koniecznie wadą, gorzej, że praktycznie do końca filmu nie całkiem wiadomo, jaki cel przyświeca głównemu bohaterowi. On sam jest zresztą postacią raczej niespójną. Ma być niby 'November Man'em', wolnym od ludzkich uczuć profesjonalistą, ale nie jest w tym konsekwentny - co to zresztą za zawodowiec, który upija się w trakcie akcji? Sprzeczności wewnętrzne nie zawsze wzbogacają bohatera, czasami są tylko sprzecznościami wewnętrznymi.

Niespójna jest też fabuła, ale już pal to licho. Jest przynajmniej szybka, a poszczególne sceny mają napięcie - to typowe kino klasy 'B', gdzie nie dba się specjalnie o sens, a bardziej o atrakcyjność akcji. Znajdziemy tu więc całą kolekcją schematów i motywów filmów tego gatunku, z których najważniejszą rolę odgrywa ojcowsko-synowska relacja między Devereaux a jego uczniem, Masonem, teraz stającym po drugiej stronie barykady. Ale scen kompletnie idiotycznych (jak swoisty 'test człowieczeństwa', któremu nasz bohater poddaje byłego pupila) jest stosunkowo niewiele.

Tego rodzaju film ogląda się bez większej przykrości w telewizji, ale kino to niestety insza inszość, wymagać można więcej. Kto jednak lubi taką bardzo bezpretensjonalną rozrywkę, jest zwolennikiem teorii spiskowych albo miłośniczką dojrzałej urody Pierce'a Brosnana, może się wybrać.

Paweł Mossakowski

Film od lat 12, kino Helios: Atrium Biała godz. 16.15, 18.45

USA 2014 (Jessabelle). Reż. Kevin Greutert. Aktorzy: Sarah Snook, Joelle Carter, Mark Webber

Horror o dziewczynie na wózku w domu, który straszy.

Po tragicznym wypadku Jessabelle - poruszająca się na wózku - powraca do ojca mieszkającego w Luizjanie. I odkrywa w domu zagadkowe, mroczne siły. Kiedy dziewczyna odnajdzie schowane przez ojca taśmy z nagraniami nieżyjącej matki, lawina ruszy na dobre. Bo nie o matkę może chodzić, ale o coś, co się pod jej postać podszywa.

Za kamerą stanął twórca aż pięciu części 'Piły', czyli Kevin Greutert, za scenariusz odpowiadał Robert Ben Garant, scenarzysta 'Nocy w muzeum' i reżyser 'Baywatch' (z Pamelą Anderson i Davidem Hasselhoffem). A w roli głównej Sarah Snook komplementowana przez twórców jako ta, która prawie dostała rolę w 'Dziewczynie z tatuażem' Finchera. Horror pojawia się w kinach bez pokazu prasowego.

Paweł T. Felis

Film od lat 15, kino Helios: Galeria Alfa godz. 11 (seans tylko 28.11), 15.15 (brak seansu 28.11), 19.45, 21.45; Atrium Biała godz. 15.15, 19.45, 21.45

USA, Wielka Brytania 2014 (The Rewrite) Reż. Marc Lawrence. Aktorzy: Hugh Grant, Marisa Tomei, Bella Heathcote, Allison Janney

Komedia z Hugh Grantem - danie lekkostrawne, ale bez smaku.

'Najbardziej czarujący aktor lat 90.' gra hollywoodzkiego scenarzystę, Keitha Michaela, który wprawdzie odniósł 15 lat temu wielki sukces (choć z opisu wynika, że przebojowy film według jego scenariusza musiał być strasznym kiczydłem), ale od tego czasu wiodło mu się coraz gorzej.

Teraz jest na zawodowym dnie, nie otrzymuje propozycji, nie ma pieniędzy na rachunki, więc w desperacji przyjmuje stanowisko wykładowcy scenariuszopisarstwa na uniwersytecie w Binghamton, małej deszczowej mieścinie na wschodnim wybrzeżu. Swoje nowe zajęcie traktuje tymczasowo i raczej mało poważnie: kursantów (głównie kursantki) dobiera na podstawie zdjęć, nadsyłanych scenariuszy nie czyta, a zajęcia olewa, wychodząc z założenia, że pisarstwa i tak nie można nauczyć.

Jedną z jego kursantek jest Holly (Tomei), samotna matka dwóch córek ostro zasuwająca na dwóch etatach - kobieta (w przeciwieństwie do naszego wesołego artysty) życiowo dojrzała, ale nie tracąca optymizmu. Pojawia się między nimi cień sympatii, ale dalsza znajomość nie rozwija się tak, jak można by sądzić po plakatach filmu.

Paweł Mossakowski

Od lat 15, kino Helios Galeria Alfa godz. 13.30, 18.45, 21

Francja 2014 (Qu'est-ce qu'on a fait au Bon Dieu?) Reż. Philippe de Chauveron. Aktorzy: Christian Clavier, Chantal Lauby, Elodie Fontan, Noom Diawara, Pascal N?Zonzi

Rodzinna farsa o bezsensowności rasizmu czyli francuskie 'Kochajmy się!'.

Claude Verneuil (Clavier) to burżuj z prowincji, bogaty i o konserwatywnych przekonaniach, którego trzy córki - ku utrapieniu jego oraz małżonki Marie (Lauby) - wyszły za mąż kolejno za: Araba, Żyda i Chińczyka (chodzi o kraj pochodzenia, bo oczywiście wszyscy są Francuzami).

Cała nadzieja w ostatniej, najmłodszej, Laure (Fontan). Ta jednak upatrzyła sobie na męża katolika wprawdzie (co szczególnie ważne dla mamy), ale niestety, czarnoskórego, pochodzącego z Wybrzeża Kości Słoniowej...

Gdy sprawa wychodzi na jaw rozpacz jest wielka, podejmuje się próby storpedowania związku poprzez rozliczne intrygi, a sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że ojciec pana młodego też jest bardzo niezadowolony z wyboru syna.

On (N'Zonzi) i Claude stanowią swoje lustrzane odbicie - obaj żywią rasowe uprzedzenia i niechęci, z tym, że ten drugi hamuje się ze względu na zasady poprawności politycznej, a pierwszy wali prosto w oczy, co myśli o 'białych kolonialistach'.

Paweł Mossakowski

Kino Forum. 28-30.11, 1-2.12 - godz. 16.15, 18.15, 20.15;