Strajk lekarzy zaostrza się z dnia na dzień, a szpitalom grożą poważne problemy finansowe. Straty idą już w kilka milionów złotych. Od początku protestu poszczególne placówki nie zarabiają na poradach specjalistycznych, zabiegach, operacjach. -...
Wobec braku porozumienia z rządem w sprawie płac lekarze chcą zaostrzyć formy protestu - aż do masowego składania wypowiedzeń w szpitalach. Od dziś ma strajkować kolejny szpital - w Bielsku Podlaskim. W środę w Łomży spotkają się wszyscy...
Krzysztof Wnorowski dobrze radzi sobie w biznesie, pomaga również innym w zakładaniu przedsiębiorstw. Być może z biegiem lat osiągnie status Anioła Biznesu.
- To, co odróżnia Białystok od innych miast, to fakt, że tutaj nie przyjeżdża się na gotowe. Jeżeli cokolwiek zaczynasz robić, możesz być pewien, że jesteś pionierem - mówi Andrzej Bajguz, 28-latek, który chce kulturalnie zmieniać miasto.
Oświadczenia lustracyjne zdeponowane w uczelnianych sejfach z powrotem trafią do pracowników szkół wyższych.
W dziesięciu szpitalach na Podlasiu lekarze nie pojawili się we wtorek w pracy. Większość z nich wzięła urlop na żądanie. Ci, którzy tego nie zrobili, pracowali tylko wtedy, kiedy życie pacjentów było zagrożone.
Wystawa monograficzna
Rektorzy białostockich uczelni planują, jak w praktyce zastosować się orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie lustracji
Rozmowa z Sokratem Janowiczem, znanym białoruskim pisarzem, który przyznał się do współpracy z SB
Popularny historyk i polityk PSL prof. Adam Dobroński figuruje na obwieszczeniach wyborczych przed wyznaczonymi na 20 maja powtórnymi wyborami do sejmiku jako tajny współpracownik służb PRL w latach 1944 - 89.
Złożenie oświadczenia lustracyjnego pod groźbą byłoby dla mnie upokorzeniem. Czy mam się dać upokorzyć? - pisze prof. Zygmunt Saloni, językoznawca.
Lustracja trwa, oświadczenia należy złożyć do 15 maja, tyle że, jak na razie, nie ma kto ich weryfikować. Nowy pion IPN - Biuro Lustracyjne w Białymstoku - nie ma jeszcze naczelnika ani prokuratorów. Na razie zatrudniono kilku historyków
Chcemy uniknąć kontrowersyjnej dyskusji - tak radni PiS tłumaczą sprzeciw wobec nadania jednej z białostockich ulic imienia Czesława Miłosza.
Studenci białostockiego uniwersytetu postanowili dowiedzieć się, czy ich rówieśnicy po studiach chcą zostać w Białymstoku. Co ciekawe, aż 76 proc. ankietowanych uważa, że Białystok to miasto, w które warto inwestować, wielu z nich właśnie tutaj chce...
Pocałujcie mnie w dupę, pajace! - taki odautorski komentarz dodał do swojego oświadczenia lustracyjnego prof. Jan Turulski z Instytutu Chemii Uniwersytetu w Białymstoku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.