Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm zatrzymanym sprawcom kradzieży z włamaniami do domów. Obydwaj wpadli kilka godzin po włamaniu pod Siedlcami. Zatrzymali ich kryminalni z Białegostoku, wspierani przez kolegów z Białej Podlaskiej. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
Ta sprawa dowodzi, że włamywacze nawet po dekadzie od kradzieży nie powinni czuć się bezkarni. Wydawałoby się, że skoro tyle lat minęło, nikt już dziś o włamaniu nie pamięta. A jednak nowe ustalenia, upór hajnowskich policjantów, nowoczesne techniki policyjne i ponowna analiza zabezpieczonych śladów doprowadziły śledczych do 30-latka.
Ale podlascy śledczy podejrzewają, że włamywacze - obywatele Gruzji - na koncie kradzieży mają dużo więcej. I to nie tylko na terenie województwa podlaskiego, ale i całego kraju. Dlatego sprawa jest rozwojowa. Dwaj obywatele Gruzji, podejrzani o liczne włamania do domów, na razie trafili do aresztu na trzy miesiące.
Trzej włamywacze wykorzystali moment, kiedy w pobliskim kościele trwała msza święta, i weszli przez okno do budynku plebanii. Ich łupem padły pieniądze, naczynia liturgiczne i portfel z dokumentami. Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec mężczyzn środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Nawet do 15 lat pozbawienia wolności grozi 32-latkowi, który usiłował włamać się do apteki. Mężczyzna usłyszał bowiem zarzut w warunkach recydywy. O ile za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi 10 lat pozbawienia wolności, o tyle w warunkach recydywy kara może się zwiększyć nawet o połowę.
Bielscy policjanci rozwikłali sprawę kradzieży z włamaniem do domu sprzed 12 lat. Nowe ustalenia doprowadziły policjantów do 30-letniego mieszkańca gminy Brańsk. Wpadł dzięki nowoczesnym technikom policyjnym i ponownej analizie zabezpieczonych śladów - informuje podlaska policja.
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy za pomocą przywłaszczonej karty bankomatowej włamywali się na konto bankowe. Mężczyźni wpadli w ręce funkcjonariuszy na gorącym uczynku, gdy próbowali wypłacić pieniądze z bankomatu.
Policjanci, którzy zatrzymali do rutynowej kontroli bmw, nie spodziewali się, jacy to dwaj delikwenci podróżują autem. Błyskawicznie okazało się, że jeden z nich jest poszukiwany do odbycia kary, a zaraz potem ustalono, że obaj chwilę wcześniej okradli kościół.
Mężczyzna specjalizował się we włamaniach do "rozmieniarek" pieniędzy przy myjniach samochodowych w Białymstoku oraz w Czarnej Białostockiej. Podlaska policja odnalazła złodzieja w jednym z mieszkań w Rudzie Śląskiej. Usłyszał zarzuty i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Hajnowscy policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzież z włamaniem do altany działkowej. 41-latek tłumaczył mundurowym, że wybił szybę i wszedł do środka, bo chciał zjeść zupę.
Białostoccy policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzieże z włamaniem na konto bankowe. 42-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Kryminalni z białostockiej "czwórki" zatrzymali 63-latka podejrzanego o usiłowanie kradzieży z włamaniem do bankomatów. W tym roku próbował już trzykrotnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.