Kustosz podbiałostockiego sanktuarium w Świętej Wodzie, a zarazem proboszcz tutejszej parafii, z "Wyborczą" o szczepieniach przeciwko koronawirusowi rozmawiać nie chciał. Wierni do szczepień w punkcie ulokowanym na parkingu u podnóża sanktuarium specjalnie się nie garnęli. Za to z okazji chętnie korzystali Białorusini mieszkający i pracujący obecnie w Białymstoku.
Samopodpalenia dokonała w czwartek (29 kwietnia) przed południem niezidentyfikowana na razie kobieta. Stało się to w pobliżu sanktuarium w Świętej Wodzie - na peryferiach podbiałostockiego Wasilkowa. Kobieta zmarła na miejscu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.