Za przemyt papierosów o wartości 178 mln zł oraz łapówki na 700 tys. euro została zatrzymana 21-osobowa grupa przestępcza. Wśród zatrzymanych: funkcjonariuszka służby celno-skarbowej i emerytowani funkcjonariusze, którzy pracowali m.in. na przejściu granicznym w Kuźnicy.
21 osób, w tym brata jednej z działaczek Związku Polaków na Białorusi - Antoniego B., zatrzymali funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, Biura Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów i podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej. To w ramach śledztwa prowadzonego przez Podlaski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Białymstoku, które toczy się pod nadzorem Prokuratury Krajowej.
Przemyt papierosów i łapówki. Jeden z podejrzanych miał pistolet maszynowy
Wszystkie komentarze
Granica jest i byla. Nikt tez nie neguje koniecznosc sprawdzania osob, ktre dostaja sie na teren Polski. Tyle, ze u nas nikt ich nie sprawdza, tylko wypycha w srodku lasu. Bez wzgledu na to, kim sa. Na dodatek - wpychajac ich w rece sluzb, ktore spokojnie mozna porownac z UB. P.S. Akurat na szlaku bialoruskim to ida glownie ludzie z Bliskiego Wschodu i Afganistanu. Pana "wiedza" na temat tych osob to zbitek stereotypow i irracjonalnego strachu przed "Czarnym". To duzo mowi ogolnie o Pana "wiedzy". Nie, oni nawet czarni nie sa. Wygladaja tak, jak Jezus, ktor Polski.
Tyle inkasują przemytnicy za przemycenie do Unii ok 400o migrantów, co jest chyba liczbą tygodniową.